Mam problem w mojej Giesinie z hamulcem przednim. Żeby dobrze zahamowć potrzebna jest duza siła, trzeba dociagać klamke bardziej niz na opór. Przy hamowaniu słychać taki jakby grzechot, dźwięk dziwny nie wiem jak to opisać, coś jakby jęk , takie łiiiiiiiiiiiiiiiiii :flesje: Nie wiem czy tak powinno być , ale w zacisku słychać syk płynu, a pompa daje takie wrażenie, jakby się guma o gumę ocierała, ale to występuje tylko przy maksymalnym dociagnieciu klamki. Płyn nowy, klocki również- EBC. Tarczę omacałem, luzów brak. Żadnych wycieków płynu. Przewód też raczej nie puchnie. Słabe hamowanie to być może wina klocków,wydaje mi sie , że "zżerają" tarczę. Ten objaw występuje od wymiany, czyli jakieś 2 tys km. Dźwięk występuje od ok. 500-700km. Z góry dzięki za pomoc!