speed72

Na ostrzejsza jazde proponowal by cos innego, ale jesli pytasz o CBR i R1 to jestem za R1, oczywiscie mam na mysli tor.

Jeszcze kilka lat i na sportach beda mogly jezdzic tylko karzelki. Ostatnio przygladalem sie nowemu GSXR 600 i "staremu" czyli z roku '05. Nowy model jest zdecydowanie mniejszy i nie trzeba sie dlugo wpatrywac zeby zobaczyc roznice. Ciekawe jaka wielkosc tych bike'ow bedzie za 5 lat???

Mysle ze po malych modyfikacjach uda sie zejsc ponizej 9 sekund na odcinku 1/4 mili. Na filmiku ZX14 na orginalnym silniku , ze zmienionym wydechu uzyskuje czas 9.17 sekund i predkosc 153 mil/h !! http://videos.streetfire.net/search/zx14/0...2FF38FFE441.htm

Bezpieczne czy nie, kazdy wie jak jest. Ale powiedzcie szczerze ze kazdy znas chcial by umiec spokojnie, na luzie uniesc kolko do gory i przejechac okolo 100m. To robi wrazenie i zawsze bedzie robic bez wzgledu co mysla inni.

Wzruszajace jak cholera, swietnie dobrana muza i slowa. Wracaja wspomniena zaliczonych gleb, ale zeby zrezygnowac z moto nawet po ogladnieciu nawet 100 takich filmow? ....chyba raczej niemozliwe.

Cos dla poczatkujacych, wymagany j. angielski do zrozumienia http://video.google.com/videoplay?docid=-6...=how+to+wheelie

Uslizg to "pol bidy"... ale"wysiadka" to juz rzecz ktora raczej ciezko opanowac

Silnik w TL to podobno bardzo dobra konstrukcja, cholernie duzy moment obrotowy i ten zajebisty gong z wydechu. Najlepiej z dwoma Yoshimurami Race, przy szybkim ruchu manetki do gory i w dol z rur wychodzi niebieskawy plomien jak ze spawarki (widziane na wlasne oczy)

Jesli chcecie wybrac sie na CBR954 gdzies dalej to wymiencie orginalne siedzenie ktore jest twarde jak kamien, inaczej dupsko odpadnie po pierwszych 100 kilometrach.

Wyglada na to ze miala spodnie z "gumowego renifera" bo prawdziwa skora raczej by sie tak nie przetarla http://www.sportbikes.net/forums/showthrea...ad.php?t=305417

Zobaczcie sami , zajebiste ujecia i muza http://media.putfile.com/Motogp-Cult

Dziur w Lodzi to raczej nie bylem( zobacz gdzie mieszkam) bylem u lokalnego dealera http://www.woodfieldmotorsports.com/ Zgadzam sie z toba maszynka jest zaje...

:lol: :lol: :lol: ale sie usmialem, a jesli chodzi o panewki , to z regoly "siadaja" jesli motocykl jeszcze na zimnym silniku dostaje mocno po garach wtedy nawet odpowiedni poziom oleju nie pomoze i tak sie rodza kolejne opowiesci....

Motocykl nietuzinkowy, a kolor zajebisty!!! Oby sluzyl wiernie. Gratulacje!!!

Odkrecaja mniej czy wiecej, to niewazne, facet na R1 oprocz tego ze ufa swoim umiejetnoscia to chyba jeszcze bardzie ufa opona (ciekawe na czym jechal) ze przy tej temperaturze tak smialo wchodzil w zakrety. Osobiscie kiedy temeratura jest ponizej +10 C raczej nieszaleje po winklach. Uznanie jeszcze raz dla motocyklisty.

Ktos madry raz powiedzial "Zaoszczedzisz na oponie , wydasz na trumne"

Jesli na tor to tylko dwa motocykle, ZX i GSXR. Wczoraj odwiedzilem dealera i przez pol godziny ogladalem nowy ZX10, (caly czarny). Piekny bike az nie chce sie wierzyc ze ma wiecej kucykow niz Hayabusa, dobrze ze na ten rok zastapili digitalny obrotomierz analogowym a w dodatku wsadzili to wszystko w jeden zegar, bajera jest seryjnie montowany amortyzator skretu firmy Ohlins z mozliwoscia regulacji. Aha pytalem sprzedawcy i mechanika o te pekajace ramy w ZX, popatrzyli na mnie jak bym dopiero spadl z ksiezyca. 8O Powodzenia w wyborze.

Motocykl napewno kopa ma ale jesli chodzi o wyglad jest beznadziejny , totalnie nie moj gust. Preferuje kolor czarny, a obrecze kol to juz musowo czarne, dobrze jak rama jest czarna. Nie podoba mi sie chrom na sport bike'ach. Chrom i polysk zostawiam dla Harley'owcow.

Powiem od siebie ze juz do znudzenia walkujecie temat pekajacych ram, jezdzilem na Kawie ZX7 teraz mam ZX9 i moze mi nastepnych 20 ludzi napisac ze pekaja ramy, uwierze i napisze jak tylko mi popeka ( w ZX7 nic mi nie peklo) czekam moze strzeli w 9 a w przyszlosci jak Bozia da bedzie u mnie w garazu stac ZX12 albo 14. Olewam te gadanie o ramach cieplym moczem....sorki. :clap:

Osek22 jasne ze tak, ja tylko dziele sie wlasnymi doswiadczeniami , a na jaki ty sie motocykl zdecydujesz to juz twoja indywidualna sprawa. Wiadoma sprawa ze na ulicy nie bedziesz sie scigal o setne sekundy. Powodzenia i daj znac na co sie zdecydowales.

Timac ty wiesz swoje ja swoje, mialem obydwa motocykle, owszem R1 ( '03) ma lepszy start za sprawa wiekszej pojemnosci i tego nie ma co porownywac, zawsze moment obrotowy idze w parze z pojemnoscia silnika. Widzialem tez kilka filmow z udzialem tych motocykli , R1 jechala z predkoscia 176 mil/godzine , GSXR750- 185. W 2002 na torze w Hiszpani najwieksze japonskie potentaty wystawily swoje "perelki", wszystkie mialy na sobie gumy Metzeler Sportec (wtedy byla to nowosc) a motocykle ( zadnych przerobek, orginaly) to Yamaha R1 i R6, Honda CBR 600 i 954, Kawasaki ZXR 600 i 900 oraz GSXR'y 600, 750 i 1000 ktory byl wtedy najbardziej extremalnym sportem. Jednak najlepsze czasy wykrecano na GSXR 750, dodam ze nie testowal tych motocykli jeden facet, tylko ludzie z calego swiata. Byly opinie ze jednemu jezdzilo sie lepiej na R1 , innemu na CBR 600 lecz wiekszosc opowiedziala sie za GSXR 750 ze na tym torze charakterystyka obrotow, mocy, itp. jest idealnie dobrana. Wszystko to mozna bylo przeczytac w amerykanskim MOTOR CYCLE. Oczywiscie tor torowi nie rowny i byc moze na innym torze zwyciezca bylby inny motocykl, tak czy owak Suzi 750 bedzie zawsze groznym konkurentem dla 1000.

" A jeszcze jedno w USA poszukaj dobrze bo mozesz trafić bardzo Tanio motocykl z 2003 roku jezdzony jeden sezon, stojący teraz w pajęczynie w szopie z przebiegiem 1000mil :P " W pajeczynie? w szopie? Zapewniam was ze w USA mozna znalesc motocykl( w wiekszosci przypadkow) kilkuletni z przebiegiem lekko ponad 1000mil czysty i zadbany jak kredens tesciowej i oczywiscie za przyzwoite pieniadze. Jedyna zmora dla kupujacych z Polski sa cla i inne podatki, niestety na ten temat nie napisze nic wiele bo nie posylalem bike'a do Polski. Wiem ze kilka chlopakow robilo to przez polonijne firmy z Chicago takie jak Doma czy Polamer.

Popieram co pisze Timac, dosiadalem swojego czasu GSXR 750 '01, motocykl cholernie szybki ktory na prostej i na torze bije R1 , nawet te produkowane do 2003r. Pwodzenia

Tez podoba mi sie ZX12 i rozgladalem sie za nim, lecz fundusze niestety pozwolily mi na ZX9 jak narazie. Motocykle czysto sportowe z roku na rok robia sie coraz mniejsze i naprawde coraz ciezko pomiescic sie na takim bike'u zwlaszcza gdy ma sie prawie 1,90m. Jesli mial bym kupowac ZX to po roku 2002, model z poprzednich lat cierpial na chorobe wieku dzieciecego, rozmawiajac z jednym z uzytkownikow tej maszyny mowil ze musial wymienic lozysko w tylnym kole na samym poczatku eksploatacji, poza tym nic sie nie dzialo. Nastepne wcielenie czyli roczniki 2002 w gore to motocykl ktory mial wprowadzonych ponad 100 zmian chociaz ciezko w to uwierzyc patrzac "golym okiem" . Poprawiona zostala aerodynamika, intake ram air, mapa zaplonu i wiele malych detali ktore wplynely dodatnio na ZX12R. Ciekawa jest rama tego motocykla, bardzo zwezona na wysokosci ud, oraz bardzo dobre wywazenie, siedzac na nim motocykl naprawde wydaje sie lekki. Nie jest to motocykl do przechodzenia z kolana na kolano, lubi raczej dluzsze zakrety. Osobiscie jesli mial bym wybierac pomiedzy ZX a Hayabusa wzialbym Kawe. Powodzenia!