Jak to jest robić to skuterem??

[Gość Anonymous]

ekh ... cycki?? A emdurami jezdzi sie po lasku a nie w miescie. Zapatym jesli staje na kole na bocznej drozce to tym samym rozjezdzam ludzi?? Domo daj se siana.

[Gość dr.Big]

No, coz. Moge tylko powiedziec ze gratuluje watpilwego dowcipu. Swoja wypowiedzia potwierdziles tylko moje przypuszczenia. Baw sie dalej, byleby nie kosztem innych...

[Marlew]

... Ciekaw jestm Pawle co byś zrobił gdybyś był właścicielem takiej wypożyczalni?

 

Właściciel wypożyczalni zrobił jedyną rozsądną rzecz - kupił Slidera który jest mocno głupotoodporny (nikogo nie obrażając), w razie przewrotki idą tylko ślizgacze po bokach które kosztują niewiele.

Po tym temacie zrozumiałem dlaczego większość wypożyczalni w EU oferuje skutery maksymalnie zdławione żeby nie móc za bardzo szaleć, w Grecji pierwsze 2 skutery dostałem takie że max. to było 40 na godz., dopiero jak się właściciel przekonał że wracają nienaruszone to dał mi odetkaną Katanę 8)

Drugą rzeczą jak robią właściciele wypożyczalni to windowanie cen na takie poziomy, bo 35 pln/godz to cholernie dużo - w Grecji czy Turcji za skuter na cały dzień płacę góra 15 Euro czyli tyle co za 2 godz. u nas !!! i już wiem dlaczego - tam nikt nie jeździ po schodach itp

[Icea_PL]

Jak bym sobie gdzie nad morzem wypozyczyl skuerek, nie katowalbym sprzeta ale jezdzil na zdrowego vmaxa ... i chyba zjazdu ze schodow bym nie przepuscil :)

Ciekawe jak krzeselka sie sprawuja na plazy w lekkim piasku?

Wyobrazacie sobie jazde wzdluz linia gdzie dochodzi na brzeg woda ... twardy piasek ktory zmienia co sek. kolor od naplywajacej i cofajacej sie wody oraz piesci felgi bzyka :roll: :) ...

 

Cytat:

uwazam ze sa jakies granice

 

e tam granice, granice sa po to aby je przekraczac a zasady aby łamać. Myślisz ze przekroczyłem jakieś zasady urzywajac tenm skuter? Ktos jeszcze tak uwarza? Ice?

 

To zalezy o jakie granice chodzi ... jazda do woli - byle bezpieczna.

 

PS. Smieszne okreslenie: krzeslo . Widzieliscie kiedys porzadny skuter ?

 

:flesje: krzeselek w stosunku do "prawdziwych skuterow" jest troche wiecej ;)

[rozek]

Ciekawe jak krzeselka sie sprawuja na plazy w lekkim piasku?

 

Jak raz jechałem ze swoją ekipą nad staw co by się wykompać ( i umyć raz an rok :lol: ) to kumpel na hondzie tact nieźle rajdował. Piachu było sporo ( ktoś komuś powiedział że tamtędy można pojechać a nikt z nas wcześniej tamtędy nie jeździł i nie wiedzieliśmy że tam tyle piachu--asfal mieli robić czy co :?: ), a on nieźle pałował. Ciut nie jak na Dakarze.

HEHE fajnie później wyglądał silnik i tylne koło :lol:

[rider]

Ciekawe jak krzeselka sie sprawuja na plazy w lekkim piasku?

Wyobrazacie sobie jazde wzdluz linia gdzie dochodzi na brzeg woda ... twardy piasek ktory zmienia co sek. kolor od naplywajacej i cofajacej sie wody oraz piesci felgi bzyka :roll: :) ...

Skuterkami nie bardzo da się balansować (kolanami), co w jeździe po plaży jest niezbędne,

więc cyba za bardzo by się nie pojeździło. Co innego, na lekkim piaseczku.

 

P.S. Z tymi wypożyczalnimi to naprawdę bardzo fajny pomysł. ;)

 

Pozdrawiam

[Michał]

U nas jest taka głupia polska mentalność, że jesli coś nie jest nasze to trzeba to maksymalnie wyeksploatować, wyzyskać, a najlepiej zniszczyć. Właśnie dzięki takim popisom jak wyżej opisany godzina nie kosztuje 10 PLN tylko 35 PLN. A przecież będąc na morzem, czy w górach chciałbym sobie wypożyczyć skuterek, troszkę nim jak biały człowiek pojeździć i oddać go w stanie nienaruszonym. Ale qrwa nie zapłacę 35 PLN/h bo mnie na to nie stać.

Tak samo jest z ogrzewaniem w blokach zimą. Ludzie odkręcają zawory na full tak że nie da się wytrzymać. A skoro nie da się wytrzymać to otwierają okna i grzeją atmosferę, wspólnie za to płacac sporo więcej powinni. A przecież wystarczyłoby gdyby każdy odkęcił zawory tylko tyle ile mu potrzeba. Przeciez to takie proste i logiczne rozwiazanie. Ale nie :!: płacę za grzanie, musi być na full, mimo że w ostatecznym rachunku wychodzi to znacznie drożej dla każdego.

[Greedo]

Tak samo jest z ogrzewaniem w blokach zimą. Ludzie odkręcają zawory na full tak że nie da się wytrzymać. A skoro nie da się wytrzymać to otwierają okna i grzeją atmosferę' date=' wspólnie za to płacac sporo więcej powinni. A przecież wystarczyłoby gdyby każdy odkęcił zawory tylko tyle ile mu potrzeba. Przeciez to takie proste i logiczne rozwiazanie. Ale nie :!: płacę za grzanie, musi być na full, mimo że w ostatecznym rachunku wychodzi to znacznie drożej dla każdego.[/quote']

Skoro zbaczamy z tematu na temat bloków to i ja cos dodam ;) Trzymam oba motory w boxie, w podziemnym garażu w pomieszczeniu w sumie dla rowerów ale nikt tam rowerów nie trzyma. W moim bloku ludzie to paranoicy. Przychrzaniali sie juz o tysiace rzeczy, a to ze brudno bylo w piwnicy (nie chcialem naprawiac w garazu to prowadzilem do piwnicy-syf fakt, administor mnie opieprzył, posprzatalem, pomalowałem sciany itp.) Pozniej jakis kretyn sie przypieprzyl ze otwieram brame nie pilotem tylko reka, a jest nawet do tego uchwyt i sznurek, czepil sie tez ze w garazu rowerem nie mozna jezdzic- moj brat sobie jezdzil, jak ja naprawialem motor. Nastepnie czepili sie o to ze spaliny w garazu im smierdza (uczylem brata jezdzic, przeciez od razu na ulice nie wyjedzie)przyszla ochrona, ale spoko, nie poskarzyli adminowi. Wczoraj administrator mi zmienil zamek w boxie bo jakas ku*wa sie poskarzyla ze slady opon sa na podlodze :!: :!: nie zauwazyla tylko sladów od samochodow, ktorych jest pełno. Z innych ciekawostek to jeden idota przyjebal sie ze moj ojciec postawil samocho 10cm na jego miejscu (maska lekko wystawala nad jego "pole") :!: oczywiscie ci schizofrenicy nie zalatwiaja nic osobiscie tylko za pomoca karteczek na samochodzie, np w windzie ("wesolych swiat itp, prosimy posprzatac igly na klatce po choinkach") :!: a od czego jest sprzataczka :!: :?: Mowie Wam, mieszkac na Kabatach w nowym bloku to paranoja, tym ludziom przeszkadza nawet to ze dzieci sie bawia za glosno na podwórku :!: :!: :!: Ja bym sie nimi nie przejmował, ale te scierwa skarza administracji (administrator mi zrobil przysługe ze moge tam trzymac, a juz groził wywaleniem przez te debilne skargi), a ze blok mamy jako wspolnote nie społdzielnie to mysla ze wszystko jest ich :!: Ja bym sie nimi nie przejmował, ale te scierwa skarza administracji (administrator mi zrobil przysługe ze moge tam trzymac, a juz groził wywaleniem przez te debilne skargi), a ze blok mamy jako wspolnote nie społdzielnie to mysla ze wszystko jest ich :!: Istne szalenstwo.....

[Icea_PL]

paranoicy

napisz im liscik na windzie i wyrzuc kazdemu co ci na sercu lezy ... albo wklej tego posta tam ;)

[rider]

Niestety to jest przykład społeczeństwa. Nie ma co robić, to się

przychrzania do wszystkiego.

 

Nastepnie czepili sie o to ze spaliny w garazu im smierdza

To, to już chyba szczyt wszystkiego, :lol: a spaliny z samochodów nie śmierdzą?

Pewnie są to z regóły ludzie starsi, niestety jak się trafi taki jakiś uparty dziadek to już nie ustąpi.

 

Najgorzej jest w dużym bloku, bo tam jest duża anonimowość i każdego g***o obchodzi, że

jest brudno, nie pilnują psów i na klatce jest chlew.

 

Pozdrawiam

[Gość dr.Big]

Czyz to nie BARDZO mila uwaga skierowana do smiecacych: "Wesolych Swiat, prosimy posprzatac igly na klatce po choinkach" uprzejmiej i milej juz sie tego chyba nie da zrobic. Po prostu dbaja o swoje i juz. Ja spogladam na to zawsze z drugiej strony. Kupuje mieszkanie w odgrodzonym miejscu, za plotem gdzie jest troche zieleni a caly teren jest monitorowany i chroniony. Wiec wymagam pewnego komfortu jakim dla niektorych ludzi jest spokoj, cisza i czystosc. Mam tez np. przez przypadek wiekszy samochod ktory i tak ledwo co miesci sie na swoim wyznaczonym miejscu, wiec mam nie lada problem kiedy to miejsce sie jeszcze dodatkowo zmniejsza. Dodatkowo nie mam tez ochoty i czasu za kazdym razem latac i uzerac sie o kazdy drobiazg z malo kooperatywnym sasiadem. Wiec do tego celu uzywam sluzb za ktore w sumie place. Administracji i Ochrony a czasami jak mam czas to wieszam takie uprzejme karteczki. Wystarczy przestrzegac pewnych zasad i od razu zycie zaczyna byc latwiejsze. No i przyznajcie: czy nie mam chociaz troche racji ;) ?

[Gość Anonymous]

"Kolega Paweł do początku swojej działalności na forum dał się poznać jako ekstra luzaczek co to go nikt nie ruszy, jest poza tym nieomylny i cholernie dowcipny. Chyba trzeba na forum stworzyć dział dla dorosłych albo do piwa wpuszczać pełnoletnich (umysłowo)

Wypożyczanie skutera tylko po to żeby go pokatować jet przejawem prymitywizmu. Zasada " nie moje to rozwalę" jest niestety bardzo popularna w naszym debilnym kraju. Ciekaw jestm Pawle co byś zrobił gdybyś był właścicielem takiej wypożyczalni?"

Na poczatku sorki za ten sposob cytowania ale z deka komp mi zeswirował i inaczej sie nie dało.

No wiec Damianie:

Jeśli nazywasz mnie kolega to nie obrazaj mnie ani nie ponizaj. Oczywiscie jesli nie mialems takiego zamiaru to z gory sorki, nie kazdy moze byc tak genialny jak ty i wogole meski i dojzaly. Z poczatku swojej dzialalnosci na forum dałem sie poznac raczej jako ekscentryk, nie znasz mnie na tyle aby w 100% stwierdzic jaki jestem dlatego moze nie powinienes mnie od poczatku oceniac, no ale ty jestes dorosly i wiesz lepiej. Mamy jak widze zupelnie inne poglady ale to nie znaczy ze od razu musisz byc wobec mnie taki jaki jestes. (opisalem to powyzej) Nie uwazam sie za takiego co to go nikt nie ruszy ale w miare swoich mozliwosci nie daje sobie w kasze dmuchac, a juz na pewno nie pozwole tobie :) Jak widze kolega Damian nie mogl sobie przepuscic okazji do zgniojenia mnie ale no coz... nie udalo ci sie bo to ty dla mnie jestes nikim, nie znam cie i miedzy innymi dlatego, gdybysmy lepiej sie znali moze bylo by inaczej ale jak na razie nie mam ochoty cie poznawac, czytalem twoje posty i poprostu .. mamy inne poglady. Dowcipny chyba z deczka jestem poniewaz od kilku lat naleze do kabaretu ktory odnosil moze nieznczace sukcesy bo na poziomie wojewodzki ale zawsze jakies wiec tak zupelnie nienadajacego sie humoru raczej nie mam. Lubisz klimat Monty Pythona?

Co to twojego pomysl ze stworzeniem oddzielnego forum ... pomysl moze nie najgorszy ale wtdy niesty juz nie moglbys na nim przebywac :)

Wypozyczenie skuteru aby go tylko pokatowac ... nie tylko po to ale byla to raczej glowna idea przyznaje :flesje: Mysle ze ew. szkody byly by jednak nie tyle klopotkiwe dla wlasciciela wypozyczalni co dla jego zakladu ubezpiexczeniowego a mysle ze ten przez moje dzialanie nie zbankrutuje, nie wiem w jakim zakladzie byly ubezpieczone ale gdyby byl to moj zaklad to z pewnosci i tak bilans wypadl by na plus. Przez wiele lat kozystam z ubezpieczen OC i od tego z NW i jak na razie kase wedrowala tylko w jedna strone czyli do ich kieszeni. Nie mam im tego absolutnie za zle, powiem wiecej nie chce aby kiedys jakakolwiek sytuacja to zmienila ale nie sadze aby zrobil im duze kuku lekkim skatownaiem skutera. Chce podkreslic ze nie chcialem go rozwalic ale nim poprosty poszalec a z tego co czytaklem w tescie motocykla co do tego skurea to nie sadze aby moje zabawy wyzadzily mu znaczna krzywde. Autor tego testu robil podobne rzeczy ;)

Co bym zrobil gdybym byl wlascicielem wypozyczalni? hmm Poznalem wlascicila tej wypozyczalni rozmawialem z nim przed i po tym jak odstawilismy skutery, nie mial ochoty mi nic zrobic. Powiedzial ze sa na szczescie ubezpieczone wiec i tak nic nie traci. Innym turystom zdazaja sie gleby wiec i tak przez moje dzialanie nie stracilby znizek bo ich nie mial. To tyle drogi Damianie. Mam nadzieje ze zmienisz swoja postawe wobec mnie bo chcialby odczuwac inne emocje widzac twoje zdjecie na 4um. Pozdrawiam!

[wawrzyn15]

przesada...dlaczego ludzie nie potrafia byc tolerancyjni...

[rider]

No i przyznajcie: czy nie mam chociaz troche racji ?

Zdecydowanie masz rację :!:

 

Niestety niektórzy nie rozumieją, co to dobro wspólne. Dla nich wspólne=niczyje.

Przychodzą takie huligany z podwórka marzą po ścianach, przypalają guziki w windach,

zostawiają śmiecie. A potem są uwagi "ach ta dzisiejsza młodzierz".

Inni z kolei szukają dzióry w całym i o g. 19 wylatuje dziadek, że głośno się zachowujemy.

 

Ja pird**e wyprowadzam się do domu jednorodzinnego. ;)

 

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

No, coz. Moge tylko powiedziec ze gratuluje watpilwego dowcipu. Swoja wypowiedzia potwierdziles tylko moje przypuszczenia. Baw sie dalej, byleby nie kosztem innych...

;) No coz Big, inne poglady, fakt odstwilem ci małą szopke ale teraz tez widze jaki jestes. nie obchadza mnie na szczecie twoje poglady. :) Wiem tylko ze sa inne od moich ale nie twierdze z tego powodu ze jestes be. :)