Czy wypada jeździć na enduro w skórze?

[Włochaty]

Hm no oki ale lepiej jeździć w samej kurtce i dżinsy do tego czy też spodnie skórzane mogą być? No i jeszcze najbardziej nurtujące mnie pytanie: jakie buty do tego?Pozdr

 

hehe skórzanse spodnie niebardzo. Jesli chcesz tak jezdzic to dokup jeszcze glany albo kowbojki i kupc choppera bo na enduro niebardzo to pasuje. Ale sama kutrka skórzana jest ok.

[enduromaster]

Ja śmigam enduro w skórzanych sportowych rękawicach - uważam że są bardziej bezpieczne niż crossowe ;)

 

 

poczekaj do pierwszego zmoknięcia :(

[slo_mo]

Jeździć można we wszystkim w czym nam się podoba, a czy wypada czy nie - miej to gdzieś!

Ważne żeby ubranie chroniło przed nieoczekiwaną glebą w terenie i na asfalcie :crossy:

[grafi_89]

Heh jak jeżdże w skórze to ludzie gały wywalają jakby to samo UFO jechało :clap: no ale cóż kumpel mi mówił żebym kupił do tego buty na moto takie do kostek żeby tylko jeansy w nie włożyć po potem myśle zmienić moto na coś szosowego;) no i niby by już mogły być na później. Nosicie kominiarke pod kask??

[piasektt]

Heh jak jeżdże w skórze to ludzie gały wywalają jakby to samo UFO jechało :icon_razz: no ale cóż kumpel mi mówił żebym kupił do tego buty na moto takie do kostek żeby tylko jeansy w nie włożyć po potem myśle zmienić moto na coś szosowego;) no i niby by już mogły być na później. Nosicie kominiarke pod kask??

 

zimą

[kornol]

kominiarke? niektórzy tak robią co by sie środek nie pocił, ja mam środek wyjmowany więc kominiarke omijam z daleka i tak po jeździe mam cały mokry w środku, co dopiero jak bym kominiarke załozył.

[slo_mo]

Nosicie kominiarke pod kask??

 

Ja noszę tylko jak jest porządnie zimno (przy temp. powyżej 10 st C nigdy :) ).

Edytowane 8 Czerwca 2008 przez slo_mo

[grafi_89]

Kolego dobra skóra nie jest zła ;)

Nie przejmuj sie reakcjami ludzkimi.

Z czasem cos sobie kupisz.

BTW nieraz widzialem zjebów na ścigach w klapkach , spodenkach itp, ale dzis koles pobil rekord świata w glupocie.

Quadem po polu zapier*alal na goła klate bez kasku , w samych gaciach. :banghead:

Brak mi po prostu słów.

 

:) hm już wielu kolesi widziałem na gołą klate ale to raczej na skutrach:P Kolesi w spodeneczkach na sportach też ale przynajmniej mi "zajączka" odmachali bo niektórzy kolesie u mnie w mieście to niby pełen profesional oskórowani na przecinakach jadą 40km/h i jak im z kumplem machamy to gapią sie jakbyśmy sie z choinki urwali;/ heh może lepsi są ci w gatkach niż ci niby profesional co jeżdżą dla lansu;/

[InfernoRider]

poczekaj do pierwszego zmoknięcia :icon_mrgreen:

 

 

Wcześniej miałem nieprzemakalne :biggrin: Ale za ciepłe były :buttrock:

[grafi_89]

hm no ja już miałem raz przyjemność zmoknąć;/ w deszczu zrobiłem 70km no i sie w sumie potem cieszyłem że założyłem skóre bo nie było tak strasznie niżby to było w jakimś materiale;/ rękawice mam skóra-materiał to miałem uczucie lekkiego jeziorka w rękach;/ o dżinsach i adidasach nie wspominam;/

[Storm007]

Mój KMX właściwie nie widział terenu i latam nim po trasie i sie zastanawiam czy wypada mi na enro jeździć w skórze- wiadomo że materiał jest przewiewny i momentami może być niezła kosta;/ Co o tym sądzicie, bede wdzięczny za wypowiedzenie sie;)

Lepsza skora niz koszula :)

Nie przejmuj sie opiniami innych, wazne abys byl zabezpieczony. Ja jezdze akurat w tym co mam pod reka... Dorobisz sie "odpowiednich" ubran to bedziesz w nich jezdzil i sie lansowal. Na zawodu przeciez nie jezdzisz, jezdzisz dla wlasnej przyjemnosci. Sporo widac ludzi ubranych jak z katalogu ale z umiejetnosciami sa bliscy zeru.

[grafi_89]

Sporo widac ludzi ubranych jak z katalogu ale z umiejetnosciami sa bliscy zeru.

 

heh racja. U mnie po mieście kolo w moim wieku lata r6 a wsiadł na nią z tzr50. Ja z kumplem 70 to jak wpadamy w zabudowany puki pałek nie zobaczymy nie schodzi a on 40 i nic więcej no tylko tyle że ma kasy no i jeździ ubrany jak trza;/ a mnie nie stać. Jak komuś takiemu wbić do bani że taka powolna jazda szkodzi moto??

[ks-rider]

No skóra to tak bardziej na choppera ;)

 

No experta zawsze milo posluchac, a o innych typach motocykli tez sie wypoweisz ?

 

Jak komuś takiemu wbić do bani że taka powolna jazda szkodzi moto??

 

 

W ktorym miejscu ? W tym ktorym baranki sie pasa ?

 

Samw pewnych warunkach smigam albo w skorze albo w Texie, integral czy offroad nie gra roli, na miasto wole integral.

 

nie pekaj co ludzie i experci mowia.

 

:crossy:

[Storm007]

Ja z kumplem 70 to jak wpadamy w zabudowany puki pałek nie zobaczymy nie schodzi a on 40 i nic więcej no tylko tyle że ma kasy no i jeździ ubrany jak trza;/ a mnie nie stać. Jak komuś takiemu wbić do bani że taka powolna jazda szkodzi moto??

Jakos nie to mialem na mysli piszac o umiejetnosciach jazdy. Manetke do konca odkrecic to potrafi kazdy... To wcale nie jest dowod umiejetnosci a raczej glupoty.

Mam na mysli umiejetnosci np. jazdy w teenie, opnowania uslizgow, pokonywania zakretow. Pamietaj ze droga to nie tor wyscigowy.

[ptaq_]

heh racja. U mnie po mieście kolo w moim wieku lata r6 a wsiadł na nią z tzr50. Ja z kumplem 70 to jak wpadamy w zabudowany puki pałek nie zobaczymy nie schodzi a on 40 i nic więcej no tylko tyle że ma kasy no i jeździ ubrany jak trza;/ a mnie nie stać. Jak komuś takiemu wbić do bani że taka powolna jazda szkodzi moto??

Już niech tak jedzie i jak twierdzisz "szkodzi motocyklowi" niż zap****ala ile wlezie bez doświadczenia i umiejętności. Tym mógłby zaszkodzić duuuużo bardziej i to nie tylko sobie...