Skocz do zawartości

Pierwszy motocykl a Africa Twin


Rekomendowane odpowiedzi

Aż sam sobie narobiłem smaka na AT. Kumple się śmieją jak Dominką pcham się na tor a co dopiero Africą za rok... ! ! ! No może oszczędzę jej takich przygód (i sobie przy okazji). Ale za rok RD04 będzie moje!

hehe, dlaczego oszczedzic? w sumie AT nie jezdzi sie tylko po szutrze. Posmiganie po torze pozwoli wyrobic sobie opinie co mozna i do kiedy jest pewnie i stabilnie. Wiedzac to masz wiekszy margines w jezdzie na codzien. Ja tam bym nie mial oporow zeby nie-torowym sprzetem wjechac na tor i sie w niego wczuwac. No chyba ze winkle tam sa takie ze zeby sie porzadnie polozyc to musisz grzac 200, to wtedy wiadomo ze nie ma sensu, ale tak chyba nie jest co? (pytam bo nigdy nie bylem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, dlaczego oszczedzic? w sumie AT nie jezdzi sie tylko po szutrze. Posmiganie po torze pozwoli wyrobic sobie opinie co mozna i do kiedy jest pewnie i stabilnie. Wiedzac to masz wiekszy margines w jezdzie na codzien. Ja tam bym nie mial oporow zeby nie-torowym sprzetem wjechac na tor i sie w niego wczuwac. No chyba ze winkle tam sa takie ze zeby sie porzadnie polozyc to musisz grzac 200, to wtedy wiadomo ze nie ma sensu, ale tak chyba nie jest co? (pytam bo nigdy nie bylem)

 

 

... tylko że mi chodziło o tor crossowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

No i KLV zalazł nowego właściciela a ja mam Hondę Transalp i dzisiaj lekki offik zaliczyłem... w porównaniu do KLV to miód malina... Jedyne co mi w Trapku brakuje to ciut więcej prześwitu i 6 go biegu... reszta jest super... lekki poręczny świetnie zestrojony silnik i wcale na brak mocy nie narzekam... na szuterku i tak można pięknie w winklach dzidować bokiem... teraz tylko gumy TKC i czekać na następny sezon i szutry i lasy i lasy i szutry.. i offiki.. z racji na to że nie istniej takie coś jak złoty środek to do szlifowania slajderów na asfaltach mam SV ... ale i tak uniwersalność Trapa jest nie do pobicia... Africzka wiadomo legenda ale Trap wcale jej tak bardzo nie ustępuje zwłaszcza 650 ... naprawdę czuć różnicę w stosunku do 600 (bo 600 też onegdaj ujeżdżałem przez dwa sezony) tak więc może lepiej kupić za te same pieniędze nowszego Trapka mniej skatowanego niż leciwą skatowaną Africzkę ... Ale czy Trap czy Afri to i tak te motocykle konstrukcyjnie sa bardzo do siebie podobne zatem brać co popadnie aby w dobrym stanie i za kasę adekwatną do stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, a co powiecie na temat nx 650 jako pierwszy motocykl

 

Jak się ma długie nogi to Dominatorek się sprawdzi, w miarę lekki i przewidywalny w sam raz dla adeptów off roadu i turystyki... A ja własne zmieniłem Transalpa na Africę Twin RD 03 ... trochę maszyna zjeżdżona, ale wygląda rasowo... sporo wyższa od Transalpa, może wydaje się ciut mocniejsza , ale nie znacznie... jak zrobię rzężące sprzęgło, to będzie dzidowanko na szuterkach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja mam 170 cm wzrostu - raczej nie za wiele, a strasznie mnie sie Transalp widzi, zresztą kumpel mi zaproponował za 7 tysięcy motor z 1992 roku, z gmolami, kufrem i takie tam. No i tu rodzi się pytanie - kruszyna nie jestem, czy dam sobie radę? No i to rzucanie na szutrze - opinie są podzielone - jedne że się nadaje na lekkie zbaczanie z ubitej drogi, drugie, że Trampek to szosa i nic więcej... Prawda pewnie lezy gdzieś po środku, byle nie w krzakach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 170 cm wzrostu - raczej nie za wiele, a strasznie mnie sie Transalp widzi, zresztą kumpel mi zaproponował za 7 tysięcy motor z 1992 roku, z gmolami, kufrem i takie tam. No i tu rodzi się pytanie - kruszyna nie jestem, czy dam sobie radę? No i to rzucanie na szutrze - opinie są podzielone - jedne że się nadaje na lekkie zbaczanie z ubitej drogi, drugie, że Trampek to szosa i nic więcej... Prawda pewnie lezy gdzieś po środku, byle nie w krzakach ;)

Posadź 4 litery na moto. Stań na ziemi tak byś dał radę całą stopę oprzeć a nie tylko palce. Poradzisz ? To dasz radę na postoju. Zakładaj opony na asfalt i ogarniesz na asfalcie. Kostkowe zakładasz i poradzisz na szutrach. Oczywiście z głową i bez wariactw. No na początku bez wariactw :icon_twisted: .

O Varadero piszą że szosa i nic więcej. No to co ze piszą ? :icon_twisted: Zanim przeczytałem że to szosowe moto to w terenie głupiałem.

 

pzdr

kjujik

Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No to w ja się też w końcu mogę wypowiedzieć na ten temat.

Mam 182 wzrostu i jakies 95kg.

AT to było pierwsze poważne moto na jakim jeździłem, zaraz po egzaminie na prawko.

Według mnie moto ciężkie i przy moim wzroście ledwo sięgałem na światłach do asfaltu, tzn. koniuszki palców na ziemi.

Skończyło się tym, że na którymś skrzyżowaniu z kolei się wyglebiłem i tu kilka info:

- moto miało gmole, więc oprócz kierunku, który lekko się chwiał nic nie uszkodziłem

- motocykl jest cholernie ciężki - podniosłem go sam, ale potem przez tydzień bolał mnie kręgosłup :D

W czasie jazdy tej masy prawie nie czuć, ale człowiek się czuje jakby konno jechał tak wysoko się siedzi.

Sam silnik nie powala, w zasadzie, powiedziałbym, że jakoś tak mocno nie rwał do przodu, dla mnie jako całkowicie początkującego było poprostu przyjemnie i w zasadzie więcej od niego nie chciałem, chciałem poprostu dalej jechać :)

 

Ogólnie, wg. mnie na pierwsze moto jeżeli jesteś wyższy nadaje się idealnie. Do miasta go nie polecam, zwłaszcza osobnikom mojego pokroju, ze względu na wagę no i oczywiście wysokość siedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w ja się też w końcu mogę wypowiedzieć na ten temat.

Mam 182 wzrostu i jakies 95kg.

AT to było pierwsze poważne moto na jakim jeździłem, zaraz po egzaminie na prawko.

Według mnie moto ciężkie i przy moim wzroście ledwo sięgałem na światłach do asfaltu, tzn. koniuszki palców na ziemi.

Skończyło się tym, że na którymś skrzyżowaniu z kolei się wyglebiłem i tu kilka info:

- moto miało gmole, więc oprócz kierunku, który lekko się chwiał nic nie uszkodziłem

- motocykl jest cholernie ciężki - podniosłem go sam, ale potem przez tydzień bolał mnie kręgosłup :D

W czasie jazdy tej masy prawie nie czuć, ale człowiek się czuje jakby konno jechał tak wysoko się siedzi.

Sam silnik nie powala, w zasadzie, powiedziałbym, że jakoś tak mocno nie rwał do przodu, dla mnie jako całkowicie początkującego było poprostu przyjemnie i w zasadzie więcej od niego nie chciałem, chciałem poprostu dalej jechać :)

 

Ogólnie, wg. mnie na pierwsze moto jeżeli jesteś wyższy nadaje się idealnie. Do miasta go nie polecam, zwłaszcza osobnikom mojego pokroju, ze względu na wagę no i oczywiście wysokość siedzenia.

hmmm, moj dobry kolega jezdzi na AT od jakichś piętnastu lat, ma w porywach z 70 kg, i niewiele więcej niż 1,70m. Nieraz wyglebił nią w terenie i nie narzekał nigdy na kręgosłup(choć wiek już ma poważny ;) )a na szosie zapie**ala tak,że mało kto może za nim nadążyć :icon_mrgreen: Może są dwie różne Afriki? :icon_rolleyes:

Moje doświadczenia z AT są znikome-w zeszlym sezonie wsiadłem po glebie na moto i ledwo mogłem na nim wytrzymać, bo przez każdą dziurę miałem ochotę się rozpłakać-tak mnie kręgosłup napieprzał. Rzeczony kumpel zaoferował mi AT, więc skorzystałem :) Wrażenia: dziury jakby przestały istnieć! Zawieszenie rewelacyjnie tłumie wszelkie nierówności, byłem w szoku jak komfortowo można po naszych drogach jeździć :biggrin: A druga(mniej miła sprawa) spotkała mnie przy hamowaniu-czułem że moto nie ma hamulców. To znaczy były,ale okropnie słabe w porównaniu z nowoczesnymi konstrukcjami...Według mnie fajny motong na nasze drogi, chętnie bym takiego przyjął jako trzeci w garażu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, czyli zasadniczo odpuszczam sobie AT, bo mój wzrok łakomie zerka w stronę Transalpa. Jest nieco niższy i mam nadzieję że na nim dam radę.

 

No proszę, czyli zasadniczo odpuszczam sobie AT, bo mój wzrok łakomie zerka w stronę Transalpa. Jest nieco niższy i mam nadzieję że na nim dam radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...