Skocz do zawartości

wyciek paliwa i problemy z paleniem


Sopel44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

potrzebuję rady bardziej doswiadczonych motocyklistów.

mój pierwszy sezon na 200 (xj600n) i miałem dzisiaj małą przygodę na skrzyżowaniu efektem której moto leżało jakies 30sekund na boku. Gdy podnosiłem moto zauważyłem plamę benzyny (moze ze 150tka - nie wiele)

W każdym razie - strat w sprzęcie praktycznie zadnych poza ułamaną klamką hamulca.

Po pozbieraniu sie probowałem go odpalić niestety bezskutecznie. Po 5 minutach się udało i dojechalem do domu juz bez problemów. niestety od tego zdarzenia mam problemy z odpaleniem motocykla.

Ssanie przy kierownicy jakby nie działało - obroty sie zwiekszaja dopiero po 10-15 sekundach. (trzeba nim "pomachac" w przód i w tył - dopiero łapie)

Odpalac musze z gazem i ssaniem. Zaskoczy dopiero gdy złapie ssanie. Co skutkuje tym ze aby go odpalić musze go kręcic i kręcic, dodając gazu...

Prosze o radę co z tym fantem zrobić - zapewne ktoś juz z kolegów miał podobny problem.

Wcześniej palił bez problemów... na zimnym ze ssaniem, na ciepłym na dotyk

 

pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc

 

ps.

po odpaleniu lewy tłumik dymił na biało. po przejechaniu ok. 20km przestał.

sprawa moze wydawac się banalna lecz brak mojego doswiadczenia utrudnia mi odpowiednią diagnozę...

Edytowane przez Sopel44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mialem podobną przygodę. problem polega na tym że gaźniki są przystosowane do pracy w jednej płaszczyźnie. jeśli moto leży na boku to zmienia sie poziom paliwa w komorach mogą podwiesić sie membrany itp. w moim przypadku wszystko wróciło do normy po przejechaniu około 150 km. jeśli w twoim moto sie nie poprawi to trzeba bedzie przerególować gaźniki a jeśli nie były czyszczone to też wyczyścić. no i potem synchro zrobić.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze trzy razy już maleństwo moje leżało na glebie i ciekło ale potem zawsze wszystko było ok po zalaniu gaźników. Tak na czuja to sprawdź czy ci się gdzieś linka ssania nie blokuje i świece bo mogła któraś paść po zalaniu. Jak to nie pomoże to trzeba będzie zajrzeć do gaźników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak moto leżało to normalne ze z gaźnika poleci benza, albo z jednego z odpowietrzników baku, także nie masz co się tym przejmować, zapewne po wywrotce zalało Ci świece, sprawdź czy nie mają przebicia, co do ssania przypatrz się jak pracuje linka przy kierownicy, sprawdź czy swobodnie listwa ssania na gaźnikach przesuwa się w jedną i druga strone, mogło coś się lekko wygiąć i dlatego nie zawsze łapie

Edytowane przez sewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...