ZX 12R

[Kamel-JG]

Cześc,

 

Chciałbym dowiedzieć sie, czy ma ktoś doświadczenie jak spiąć ZX-a 12 pasami na przyczepce? Pytam z tego względu, że jest on tak obudowany, że niebardzo jest za co złapać, a jutro po niego jadę. Wracać na kołach nie mogę z przyczyny braku opłat i rejestracji.

 

Jeśli było coś podobnego to sorka, ale nie znalazłem.

 

Jeśli nie ten dział to proszę przenieść jeśli bedzie taka potrzeba :)

 

Pozdrawiam i dzięki.

[jeszua]

nie ten dział, to oczywiste

a jak zamocować? dokładnie tak samo, jak wszystkie inne motocykle :flesje:

pasami za półki, ścisnąć amorki ile wlezie, ewentualnie tylne koło chwycić. po paru km poprawić i jazda. owiewki można czymś zabezpieczyć od otarcia

jsz

[Kamel-JG]

nie ten dział, to oczywiste

 

A gdzie by kolega umieścił takiego posta? :flesje:

 

a jak zamocować? dokładnie tak samo, jak wszystkie inne motocykle :P

pasami za półki, ścisnąć amorki ile wlezie, ewentualnie tylne koło chwycić. po paru km poprawić i jazda. owiewki można czymś zabezpieczyć od otarcia

jsz

 

Za półki ok, tylko, ze boczne owiewki zostaną poobcierane od strony koła. Od strony kierownicy można zapomnieć, bo przy ściąganiu zgniecie z deczka owiewki :P Myślałem żeby złapać jak najnizej za goleń i 2 pasem za kierownice i to samo po drugiej stronie, a tył za wahacz (pomiędzy kołem a amortyzatorem). Mam 7 pasów więc coś wymyśle. Jutro bede kombinował to wrzuce info jak poszło :P

[pikus91]

to zlap za kierownice jeden pas z jednej i drugi z drugiej a 3 pusc przez siedzenie tylko wez szmate na siedzenie poloz i sciagnij mocno do podlogi i po pewnym czasie stan dociagnij i jazda ja tak wszystkie motocykle przeowze i nie mialem ani jeden wywortki. A pasy dociagnij tak az opony zaczna flaczec

Edytowane 30 Maja 2008 przez pikus91

[Kamel-JG]

Siemka.

 

No Kawusia kupiona, i spisuje się idealnie! :icon_eek:

 

Pasy puściłem po oponie na samej górze koła (na gumie pas sie nie przesunie) złapałem za lagi i kontrolnie za wahacz i stelaż podnóżka pasażera. W sumie wyszło 6 pasów ,a sprzęt był przypięty solidnie. Prędzej by sie przyczepka urwała niż moto wywróciło ;)

 

Nie łapałem za kiere ani siedzenie z tego względu, iż chciałem, zeby sobie zawieszenie w moto pracowało na dziurach swobodnie. :icon_question: tyle :icon_eek:

 

A sprzecik jest po prostu boski ;)

 

pozdro

[KrzysiekZet31]

No Kawusia kupiona, i spisuje się idealnie! :)

No to gratulacje, fotki jakies zapodaj!