Icea_PL Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Są najlepsze, to fakt, ale mając do wyboru idealnego Simaka i lekko przykatowaną DT 50 na przykład, wolałbym to pierwsze. Simek szybciej posypie sie od tej "przykatowanej DT" ... oczywiscie mowie to na przykladzie swojego moto ... jezeli kupisz DOBREGO japonczyka, nawet salonowy simak nie ma przy nim cienia szans. PS: Moja DT nie jest przykatowana :banghead: :!: ma 15 000 przebiegu :mrgreen: :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rider Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Wracając so kosztów utrzymania :arrow: klocków hamulcowych co miesiąc się nie wymienia.Jeśli jest dobry stan to nie trzeba nic robić oprócz przeglądów i drobnych regulacji. Jak już wcześniej napisałem DT'tkę i Simsona różni 10 lat :!: przy dzisiejszym rozwoju technicznym to jest przepaść. Wolał bym japońca z dozownikiem i paroma nowostkaminiż simsonka, gdybym miał za co :lol: P.S. DT to fajne motorowerki, kiedyśmtakiego widziałem i na pustych wydechach warczy jak typowe enduro czterosuwowe. Ach ten dźwięk :banghead: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 wydechach warczy jak typowe enduro czterosuwowe dokladnie to samo powiedzial moj qmpel gdy pierwszy raz uslyszal DT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Do wszytkich, którzy uważają, że japonia jest mniej awaryjna od simsona.Zauważcie, że dobry simson niczym nie różni się od dobrej japoni.Bo niby co waszym zdaniem ma się psuć w simsonach :?: Platynki :?: Platynki to nie naprawa tylko obsługa :!: Wszystko inne jest takie samo jak w japoni :!: To, że simsony się psują wynika tylko i wyłącznie z tego, że:1) właściciel nie potrafi ich obsługiwać2) potrafi, ale zaniedbuje3) egzemplarz został zwieśniaczony za pomocą (przykładowo) młotka + drutu. Zczyszcza mnie jak jakieś leszcze (bez obrazy) nie mające pojęcia o podstawach obsługi i serwisowania motoru stwierdzają, że TO się psuje, a TAMTO się nie psuje. TO jest lepsze, a TAMTO to gówno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Zczyszcza mnie jak jakieś leszcze nie mające pojęcia o podstawach obsługi i serwisowania motoru stwierdzają, że TO się psuje, a TAMTO się nie psuje. TO jest lepsze, a TAMTO to gówno. Nie chodzi o to ze japonie nie sa niezniszczalne ... Tutaj nam wszystkim chodzi o technologie ... i wytrzymalosc owych nowinek technicznych.Simson to juz przezytek, nawet joponce z tego smego roku sa o niebo bardziej zaawansowane technicznie a co za tym idzie, <teoretycznie> wytrzymalsze, silniejsze i "estetyczniejsz". <-- biorac pod uwage to ze simson i japonia bylyby tak samo traktowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 To, że simsony się psują wynika tylko i wyłącznie z tego, że: 1) właściciel nie potrafi ich obsługiwać 2) potrafi, ale zaniedbuje 3) egzemplarz został zwieśniaczony za pomocą (przykładowo) młotka + drutu. Czyli sugerujesz ze posiadacze japonczykow sa z regoly lepiej wyedukowani technicznie i bardziej dbaja o swoje cacka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostry Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Ja nie chcę z Wami się kłucić, ale powiem, że DT chodzi wyjątkowo bezpłciowo. A jeśli chodzi o przykatowaną DT, to nie chodziło mi o Twoją Icea. Jeśli chodzi o niezawodność, to dobry Simek, może konkurować z japońskimi sprzętami. A ten ze zdjecia był idealny, za te pieniądze nie kupisz japończyka w takim samym stanie, więc zgadnij, któremu bardziej prawdopodobne jest przydarzenie sie awarii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostry Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Yamaha DT nigdy nie była szczytem techniki, tak więc błędne porównanie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 To' date=' że simsony się psują wynika tylko i wyłącznie z tego, że: 1) właściciel nie potrafi ich obsługiwać 2) potrafi, ale zaniedbuje 3) egzemplarz został zwieśniaczony za pomocą (przykładowo) młotka + drutu. [/quote'] Czyli sugerujesz ze posiadacze japonczykow sa z regoly lepiej wyedukowani technicznie i bardziej dbaja o swoje cacka ...Nie. Posiadacze japońców jeżdżą z reguły do serwisów, a tam nawet nie wiedzą do się dzieje z ich sprzętami.Posiadacze simsonów robią wszystko sami, albo nie robią nic (co jest częstsze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Posiadacze japońców jeżdżą z reguły do serwisów, a tam nawet nie wiedzą do się dzieje z ich sprzętami. Od tego sa zaufane serwisy, albo znajomi...Jazdza do serwisow poniewaz tam <teoretycznie>, wymagane prace zostane zrobione 10x lepiej ... Yamaha DT nigdy nie była szczytem techniki, tak więc błędne porównanie. A pomimo wszystko wdziecznie sluzy wszystkim posidaczom ... chodza o niej prawie tylko dobre opinie :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manulo Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Trochę dziś pomyślałem (to nie żart :mrgreen: :banghead: ) nad tym jaki sprzęt bym wolał za 3 tyś: przykatowaną japonię czy idealnego simsona. Niby taka japonija więcej zdziała w terenie, podobno bardziej bezawaryjna, ładniejsza itp. ... Simson z kolei oferuje tanie części, nie jest zbyt skomplikowany dobrze zrobiony może być ładny. I wiecie do jakich wniosków doszzedłem?? Kupić rometa, zrobić go na ideał (razem ok 1000zł) A te 2 tyś wydać na paliwko. Ma się te pomysły nie :banghead: :mrgreen: :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostry Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 To zły pomysł :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Wyobraźcie sobie jeszcze taką sytuację:Ktoś kupuje simsona w naprawdę idealnym stanie, a nie ma pojęcia o czynnościach obsługowych...Co następuje dalej?? wiadomo: Jeździ, jeździ, zrobi 3 tys km - zacznie mu coraz gorzej zapalać - winno się wyczyścić/wymienić platyny.Zrobi 4 tys. - zacznie mu przerywać, ogólnie będzie brzydko pracowałZrobi 5 tys. - pogorszy się do tego stopnia, że nie będzie się dało jeździć.A wtedy to już tylko wyzywanie: co za lump, co za grat, dziadostwo... Tak właśnie tworzą się twierdzenia, że simsony się psują, jawki się psują, romety to coś tam itd... i kto by pomyślał, że wystarczyło tylko przeczyścić platynki po każdych 3 tysiącach...Nieobsługiwana japonia też będzie sprawiała problemy :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostry Opublikowano 29 Grudnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 Oto puenta. Tylko zauważ Seba, nie wszystkie Simki mają platynki. Ja mam electronica 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z3US Opublikowano 29 Grudnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2003 OOOO. Seba ma racje. Jest dużo ludzi rozpowiadających różności że ich sprzęty się psują, tylko że niepowiedzą jak na nich jeżdrzą. Czasem aż mi żal motoru kiedy go widze: cały zmasakrowany, a kierowca go katuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.