Skocz do zawartości

Wszystko o KTM EXC 400/450/520/525


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 miesiące temu...

Pewnie niejednemu z was przyszedł do głowy pomysł z wykorzystaniem EXC 450/525 jako dual sporta, na przeszkodzie temu stoi wiele rzeczy np. niewielki zbiornik paliwa, mała ilość oleju w silniku co wyklucza dłuższą jazdę drogową czy "średnio" wygodna kanapa, okazuje się jednak że nie są to przeszkody nie do przebycia i przy odrobinie chęci i gotówki można z EXC zrobić dual sporta który pozwoli wyskoczyć w dłuższą trasę po czarnym a w terenie nadal będzie wymiatał :wink: .

 

http://www.dsadventures.com/525parts.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy ma ktoś manual WP do zawieszenia przedniego 43mm? Chcę wymienić uszczelniacze i olej w moim kacie, wiem, że nie jest to trudna czynność ale kiedy mam wszystko na obrazku to zawsze jest łatwiej:)

 

Druga sprawa to czy można gdzieś kupić zgarniacze ( te osłonki przeciwpyłowe ) do lag?

Pozdrowienia.

Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków!

 

Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy ma ktoś manual WP do zawieszenia przedniego 43mm? Chcę wymienić uszczelniacze i olej w moim kacie, wiem, że nie jest to trudna czynność ale kiedy mam wszystko na obrazku to zawsze jest łatwiej:)

 

Druga sprawa to czy można gdzieś kupić zgarniacze ( te osłonki przeciwpyłowe ) do lag?

Pozdrowienia.

Tu http://www.husaberg.org/wiki/index.php/Front_suspension masz link do strony (co prawda Husaberga ale to jeden grzyb :wink: )

 

Ps. A tu artykuł z filmikami które ułatwią Ci zadanie:

http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...=2047&Itemid=74

Edytowane przez ghollum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

witam, nie długo zamierzam kupić KTM'a exc 400 lub 450 i przeczytałem sobie cały temat no i jestem dość mile zaskoczony, chyba wyrobie z kosztami utrzymania tylko u mnie jest taki problemik.. Poprostu nie lubie grzebać przy moto no i również nie umiem, myśle ze wiedze mam dość dużą, dużo czytam ksiązek o moto, również na forach lubie sobie poczytać opinie i wypowiedzi różnych użytkowników no ale jakoś w praktyce zawsze wszystko idzie mi trudno, dużo czasu poświeca mi prosta sprawa przy moto, prace utrudnia mi również problem z kręgosłupem, może to mnie tak zraża do bawienia sie w mechanika. No i tu jest moje pytanko.. Czy czynności ekspolatacyjne typu wymiana oleju, wymiana filtra/czyszczenie, czyszczenie gaźnika zajmuje wiele czasu i czy potrzebna jest jakaś większa znajomość mechaniki? O regulacji zaworów nie wspominam bo to już chyba wyższa mechanika (moze jestem w błędzie?) Jak to jest z tymi czynnościami eksploatacyjnymi w Katach ?

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, nie długo zamierzam kupić KTM'a exc 400 lub 450 i przeczytałem sobie cały temat no i jestem dość mile zaskoczony, chyba wyrobie z kosztami utrzymania tylko u mnie jest taki problemik.. Poprostu nie lubie grzebać przy moto no i również nie umiem, myśle ze wiedze mam dość dużą, dużo czytam ksiązek o moto, również na forach lubie sobie poczytać opinie i wypowiedzi różnych użytkowników no ale jakoś w praktyce zawsze wszystko idzie mi trudno, dużo czasu poświeca mi prosta sprawa przy moto, prace utrudnia mi również problem z kręgosłupem, może to mnie tak zraża do bawienia sie w mechanika. No i tu jest moje pytanko.. Czy czynności ekspolatacyjne typu wymiana oleju, wymiana filtra/czyszczenie, czyszczenie gaźnika zajmuje wiele czasu i czy potrzebna jest jakaś większa znajomość mechaniki? O regulacji zaworów nie wspominam bo to już chyba wyższa mechanika (moze jestem w błędzie?) Jak to jest z tymi czynnościami eksploatacyjnymi w Katach ?

 

 

kup sobie 250 exc-f i podejżewam i tak manetki do końca nie odciągniesz to raz, jak dbasz o motocykl i serwisujesz poprawnie to nic nie ma prawa się dziać z nim... od serwisowania są serwisy autoryzowane a nie własny garaż w którym można co najwyżej więcej zepsuć niżeli naprawić.

takie moje skromne zdanie.

 

pozdrawiam, artur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za propozycje motocykla dla mnie Dziekuje bardzo - ale nie skorzystam, skąd możesz wiedzieć jakie mam umiejętności i czy ogarne motor czy nie ? Nie prosiłem o takie wypowiedzi. No i wg. ciebie z wymianą oleju trzeba odrazu lecieć do serwisu.. ?

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za propozycje motocykla dla mnie Dziekuje bardzo - ale nie skorzystam, skąd możesz wiedzieć jakie mam umiejętności i czy ogarne motor czy nie ? Nie prosiłem o takie wypowiedzi. No i wg. ciebie z wymianą oleju trzeba odrazu lecieć do serwisu.. ?

 

Silnik KTM RFS nie jest trudny w serwisowaniu, wymiana oleju to odkręcenie śruby spustowej plus wykręcenie i przeczyszczenie dwóch sitek do tego wymiana dwóch papierowych filtrów oleju i po kłopocie, regulacja zaworów jest na śrubki więc wystarczy ustawić wał w odpowiedniej pozycji i można regulować, jedyny problem to konieczność zdemontowania chłodnic ale wbrew pozorom nie jest to trudne, reszta serwisu też nie stanowi jakiegoś większego problemu. Ogólnie przy zachowaniu zdrowego rozsądku+podpieraniu się danymi z serwisówki średnio rozgarnięty użytkownik da sobie z tym radę bez kłopotu.

 

 

od serwisowania są serwisy autoryzowane a nie własny garaż w którym można co najwyżej więcej zepsuć niżeli naprawić.

 

pozdrawiam, artur.

Ja nie podzielam tego zdania, zawsze serwisowałem sam swoje maszyny i każdą oddawałem w lepszym stanie niż kupiłem i tak samo jest z obecnym moto.

Edytowane przez ghollum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja nie podzielam tego zdania, zawsze serwisowałem sam swoje maszyny i każdą oddawałem w lepszym stanie niż kupiłem i tak samo jest z obecnym moto.

 

Dokładnie. Jak nie chcesz/nie umiesz to w silniku nie grzeb, ale "podstawowy serwis"- wymienić filtry, olej, przedmuchać airboxa czy naciagnąć/sprejnąć łańcuch, wyprostować lagi na półkach po wyjebce czy inne tego rodzaju duperele to chyba można we własnym zakresie. Studiów to nie wymaga. A z byle g..latać po serwisach to troche obciach.

Oj chopaki. Ze skrajności w skrajność.

 

Grebur czytając poprzedni post Twój wydaje mi sie, że powinieneś zadać sobie pytanie. Jak masz problemy z kręgosłupem to czy enduro(hard) to aby dobry pomysł?

 

Pozdro

Edytowane przez murdoch2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik KTM RFS nie jest trudny w serwisowaniu, wymiana oleju to odkręcenie śruby spustowej plus wykręcenie i przeczyszczenie dwóch sitek do tego wymiana dwóch papierowych filtrów oleju i po kłopocie, regulacja zaworów jest na śrubki więc wystarczy ustawić wał w odpowiedniej pozycji i można regulować, jedyny problem to konieczność zdemontowania chłodnic ale wbrew pozorom nie jest to trudne, reszta serwisu też nie stanowi jakiegoś większego problemu. Ogólnie przy zachowaniu zdrowego rozsądku+podpieraniu się danymi z serwisówki średnio rozgarnięty użytkownik da sobie z tym radę bez kłopotu.

Ja nie podzielam tego zdania, zawsze serwisowałem sam swoje maszyny i każdą oddawałem w lepszym stanie niż kupiłem i tak samo jest z obecnym moto.

 

Z takich właśnie przyczyn biorą się niestworzone historie o motocyklach, ich użytkowaniu i trwałości...

 

Prędzej czy później taki naprawiany we własnym zakresie motocykl trafia i tak do autoryzowanego serwisu na delikatną naprawę albo na remont bo... włąściciel czegoś nie dopilnował i ufał forumowym opowiastkom typu przełuż od innego motocykla i będzie działać lepiej itp.

 

Właśnie najwięcej jest takich co wszystko umieją i dlatego naprzykład każdy kto miał doczynienia z napinaczem hydraulicznym w KTMie to próbował wymieniać lub szukać informacji jak by zamienić na mechaniczny, a wynikało to tylko i wyłącznie z niewiedzy, a nie z gorszego pomysłu KTM.

 

pozdr. artur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z takich właśnie przyczyn biorą się niestworzone historie o motocyklach, ich użytkowaniu i trwałości...

 

Prędzej czy później taki naprawiany we własnym zakresie motocykl trafia i tak do autoryzowanego serwisu na delikatną naprawę albo na remont bo... włąściciel czegoś nie dopilnował i ufał forumowym opowiastkom typu przełuż od innego motocykla i będzie działać lepiej itp.

 

Właśnie najwięcej jest takich co wszystko umieją i dlatego naprzykład każdy kto miał doczynienia z napinaczem hydraulicznym w KTMie to próbował wymieniać lub szukać informacji jak by zamienić na mechaniczny, a wynikało to tylko i wyłącznie z niewiedzy, a nie z gorszego pomysłu KTM.

 

pozdr. artur.

Moje maszyny NIGDY nie trafiały po moim serwisowaniu do żadnego serwisu na poprawki czy remont mimo że w większości z nich wykonywałem własnoręcznie poważne naprawy, co więcej kolejni właściciele NIGDY nie mieli do mnie żadnych uwag i myślę że jestem przykładem na to że można we własnym zakresie serwisować moto, zwłaszcza jeśli ma to być tylko podstawowy serwis który w warunkach domowych jest jak najbardziej wykonalny, nikt mi nie powie że wymiana oleju to czynność tak skomplikowana że wymaga wizyty w serwisie, oczywiście nie wszystkie naprawy można wykonać w warunkach garażowych jak np.wymianę korby. Ja osobiści nawet jeśli moto oddał bym do serwisu to pewnie i tak po odebraniu maszyny z niego sprawdzał bym wszystko sam, w serwisach też pracują ludzie i oni też mogą się pomylić zwłaszcza że zwykle obsługują całą gamę jednośladów wymagających różnego podejścia do problemu. Każdy jeździec powinien starać się poznać swoje moto jak najlepiej i wiedzieć o nim jak najwięcej, zwłaszcza jeśli jego portfel nie grzeszy grubością . Rzecz jasna jeśli ktoś nie czuje się na siłach to powinien oddać maszynę w ręce bardziej doświadczonych ludzi np. do serwisu ale równocześnie powinien starać się podpatrzeć i dopytać o podstawowe sprawy serwisowe, a pierwszą rzeczą którą powinien zrobić to zdobycie i przeanalizowanie przynajmniej owner manuala , jak sama nazwa wskazuje jest to podręcznik użytkownika i w nim są zawarte podstawowe informacje które mają pomóc użytkownikowi w wykonaniu podstawowego serwisu bez konieczności ciągłych wizyt z byle pierdołą w serwisie i bulenia za wymianę oleju którego wymianę podręcznik użytkownika opisuje krok po kroku. To jest moje zdanie nie musisz się z nim zgadzać ale nie demonizuj problemu, ja nie oczekuje że każdy własnoręcznie wykona remont generalny silnika ale takie rzeczy jak wymiana oleju powinien potrafić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

potrzebuje linka do video z youtube , jak gosc regulowal zawory w exc . Pozatym jakie sa dane regulacyjne dla 525 i jak sprawdzic , czy zawory nie sa do wymiany ( chodzi o szczeline meidzy sprezyna zaworu a dziwgnia )

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

potrzebuje linka do video z youtube , jak gosc regulowal zawory w exc . Pozatym jakie sa dane regulacyjne dla 525 i jak sprawdzic , czy zawory nie sa do wymiany ( chodzi o szczeline meidzy sprezyna zaworu a dziwgnia )

 

 

Serwisówka podaje 0,12 zarówno dla ssaków i wydechów, ale na takich luzach silnik lekko klekocze dlatego spokojnie można ustawiać na 0,10. Jeśli między dźwigienkę zaworową a kapelusz trzymający zabezpieczenie wchodzi szczelinomierz 0,20 to zawory są +- w połowie osiadłe, zawory w dobrym stanie to szczelinomierz 0,40 i grubszy, jeśli wchodzi 0,15 albo mniej to zawory są do wymiany i nie warto z tym zwlekać

Edytowane przez ghollum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby tłok ustawić dokładnie we właściwym miejscu należy posłużyć się śrubą w dolnej, przedniej części karteru. Należy ustawić tłok w górnym położeniu po suwie sprężania, odkręcić tą śrubkę, zdjąć miedzianą podkładkę i świecąc np. latarką w otwór w karterze ustawic perfekcyjnie wał aby wkręcona bez podkładki śruba trafiła końcem w nafrezowanie na kole zamachowym. Jest wtedy pewność, że ustawiasz zawory przy odpowiednim położeniu tłoka, w filmie gość nic o tym nie mówi a dobrze by było :bigrazz: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...