Skocz do zawartości

ścigol czy naked???


Rekomendowane odpowiedzi

i błagam bez wyrzutów w stylu: fe, włoszczyzna itp.

 

No niech mi tylko ktoś powie że TOOO CUDO jest beee (włoszczyzna) to normalnie zabije (zapiję :icon_razz: albo coś podobnego) . A Ferrari to przecież też jest szmelc :clap:

Edytowane przez qqruku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze jesli chodzi o wawe to bedziesz mile zaskoczona :lalag:.

 

 

Jak to mile zaskoczona?

 

tzn. czym?

 

Ludzi nie obchodzi to czy jedziesz z dziewczyna na tyle, a juz na pewno nie kiedy jedziesz z gigantyczna eLką na kamizelce. Jak wyjechalam pierwszy raz na miasto sama za instruktorem (w trakcie kursu) to bylam zaskoczona, tylko ze bezmyslnoscia kierowcow aut. Na chama pakowali sie miedzy mnie a samochod gdzie miejsca pomiedzy nami bylo tyle ze ledwo co sie wyrabiali i w efekcie podjezdzali mi pod samo kolo co zaowocowalo szybka nauka hamowania awaryjnego. Bo warszawiak nie bylby soba gdyby sie wlokl za elka. A i tak instruktor przede mna zwalnial tym bardziej bo musial na mnie poczekac, wiec i tak delikwent musial sie z powrotem pakowac na drugi pas. I tak kilka razy pod rzad.

 

Najlepsi sa jeszcze tacy co w korku mimochodem podjezdzaja do srodka pasow i jeszcze gapia sie bezczelnie w druga strone ze niby nie widza moto. Kiedys nawet zapukalam grzecznie w szybke. Ni cholera, radio chyba mnie zagluszalo.

 

Jak cie spychaja na kraweznik - tez jest milo...

 

Jak przy wale wislanym na drodze wykopuja doly i wsypuja piasek zebys sie wyjebal...

 

Pomyslowosc ludzi nie zna granic :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz prawko B?

 

moim skromnym zdaniem prawda jak zwykle leży gdzieś po środku... często motocykliści wykonują dość hmm "ekstarawaganckie" manewry na drodze wywołując tym samym popłoch i kierowców katamaranów. Jedyne o co mogę mieć żal to zbyt rzadkie zerkanie w lusterka (lewym to jeszcze widzą gorzej jak zmieniam pas z lewego na prawy i wyprzedzam to już zerkam kątem oka czy aby na pewno Pan nie miał takiego samego zamiaru). Ale z drugiej strony jest tez sporo kierowców którzy widząc moto robią miejsce, wystarczy delikatny ruch kierownicą i jedziemy :biggrin: Czasem nawet sa na tyle mili ze po zrobieniu miejsca migną prawym migaczem dając znać że nas widzą.

 

Powiem tak, jezdze tez duzo samochodem i jak widze moto w lusterku robie miejsce/zmieniam pas. w 90% moto pomruga kierunkami dziękując po wyprzedzeniu i o to wlaśnie chodzi... troszkę dobrej woli z obydwu stron i będziemy się mijać bezpiecznie. (pozostałe 10% to szlifierki latające po miejscie 200km/h którym chyba tylko pęd powietrza uniemożliwia przeniesienie kciuka na przełącznik kierunków :) )

 

przyczepności i życzliwości bo jedno i drugie chyba równie istotne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz prawko B?

 

moim skromnym zdaniem prawda jak zwykle leży gdzieś po środku... często motocykliści wykonują dość hmm "ekstarawaganckie" manewry na drodze wywołując tym samym popłoch i kierowców katamaranów. Jedyne o co mogę mieć żal to zbyt rzadkie zerkanie w lusterka (lewym to jeszcze widzą gorzej jak zmieniam pas z lewego na prawy i wyprzedzam to już zerkam kątem oka czy aby na pewno Pan nie miał takiego samego zamiaru). Ale z drugiej strony jest tez sporo kierowców którzy widząc moto robią miejsce, wystarczy delikatny ruch kierownicą i jedziemy :icon_mrgreen: Czasem nawet sa na tyle mili ze po zrobieniu miejsca migną prawym migaczem dając znać że nas widzą.

 

Powiem tak, jezdze tez duzo samochodem i jak widze moto w lusterku robie miejsce/zmieniam pas. w 90% moto pomruga kierunkami dziękując po wyprzedzeniu i o to wlaśnie chodzi... troszkę dobrej woli z obydwu stron i będziemy się mijać bezpiecznie. (pozostałe 10% to szlifierki latające po miejscie 200km/h którym chyba tylko pęd powietrza uniemożliwia przeniesienie kciuka na przełącznik kierunków :icon_razz: )

 

przyczepności i życzliwości bo jedno i drugie chyba równie istotne!

 

Wczesniej pisalam o samochodzie - poza tym wiem jak sie jezdzi w Łodzi bo czesto tam jestem - zadnego porownania nie ma. Ludzie jezdza tam ospale, wolno, malo dynamicznie. Co nie znaczy ze zle, bo na pewno bezpieczniej. W totalnym przeciwienstwie do warszawy. Zupelnie dwa rozne style jazdy. I jako motocyklista nie masz czasem czasu podziekowac bo juz kolejny samochod cie nie pusci a nawet zajedzie. Bez kitu, jazda w korku a juz w szczegolnosci po CENTRUM to jakies totalne NIEPOROZUMIENIE.

 

Jesli cos napisalam albo zle zrozumialam to poprosze o poprawienie Klinton'ie. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym wiem jak sie jezdzi w Łodzi bo czesto tam jestem - zadnego porownania nie ma. Ludzie jezdza tam ospale, wolno, malo dynamicznie. Co nie znaczy ze zle, bo na pewno bezpieczniej. W totalnym przeciwienstwie do warszawy. Zupelnie dwa rozne style jazdy.

 

dokładnie takie samo miałem wrażenie jak kilka dni pojeździłem po wawie i wróciłem do łodzi.

w wawie wkurzałem sie na cfaniakuf, wciskaczy, zajeżdzaczy, ..........

a po powrocie do łodzi też się wkurzałem, ale na tych "zastygłych" kierowców - o ile szybciej by się jeździło jakby jeździli wedle reklamy: " z vervą panie kierowco, z vervą .........."

 

 

a co do kierowców aut, którzy maja problem z ułatwianiem przejazdu motorom:

ja wyjeżdzając motorem na miasto jadę, bo jest szybciej i przeciskając sie w sznurze, jeśli nawet powoduje jakieś utrudnienie to na pewno mniejsze niż pojechałbym autem i dokładał sie do korków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

martyn, znam dwie dziewczyny z warzsawy smigajace na moto. Jedna ma CB 500, druga GPZ 500. Zadna nie jest wyzsza niz 165cm, a radza sobie znakomicie na tych maszyanch. Na mojej bylej VF 750 i kolegio VFR 750 tez sobie radzily. Pojemnosc nie decyduje bezwzglednie o masie i porecznosci moto. Na moja Fireblade ciagle wlaza kolezanki z pracy, jezdzic nie pozwalam, ale do ziemi pewnie dostaja.

Wiecej wiary w siebie :evil:

Edytowane przez PiotrekRR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

martyn, znam dwie dziewczyny z warzsawy smigajace na moto. Jedna ma CB 500, druga GPZ 500. Zadna nie jest wyzsza niz 165cm, a radza sobie znakomicie na tych maszyanch. Na mojej bylej VF 750 i kolegio VFR 750 tez sobie radzily. Pojemnosc nie decyduje bezwzglednie o masie i porecznosci moto. Na moja Fireblade ciagle wlaza kolezanki z pracy, jezdzic nie pozwalam, ale do ziemi pewnie dostaja.

Wiecej wiary w siebie :icon_arrow:

 

 

tak tylko 156 a 165 to spora roznica, 9 cm

 

usiadz na moto na ktorym siedzisz tak na styk ale jest ok, a potem na 9 cm wyzsze to ja odczujesz i pewnosc siebie tez pewnie sie zmniejszy :icon_arrow:

 

 

Co do cb 500 to dziwna sprawa przy wzroscie 173 cm czulem ze jest tak na styk a oryginalne miala zawieszenie , a nog tez nie mam jakichs nieproporcjonalnie malych wiec nie bardzo sobie wyobrazam zeby moja siostra ktora ma 160 cm miala szanse dosiegac na niej do ziemi, a co dopiero jeszcze osoba o nizszym wzroscie.

 

 

Jesli chodzi o vfr to raczej masa idzie jak najbardziej z pojemnoscią , poreczna jak ktos wprawiony to moze i jest, ale to juz absolutnie nie sprzet na pierwsze moto, widocznie masz dobrze wyjezdzone kolezanki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tylko 156 a 165 to spora roznica, 9 cm

 

usiadz na moto na ktorym siedzisz tak na styk ale jest ok, a potem na 9 cm wyzsze to ja odczujesz i pewnosc siebie tez pewnie sie zmniejszy :banghead:

Co do cb 500 to dziwna sprawa przy wzroscie 173 cm czulem ze jest tak na styk a oryginalne miala zawieszenie , a nog tez nie mam jakichs nieproporcjonalnie malych wiec nie bardzo sobie wyobrazam zeby moja siostra ktora ma 160 cm miala szanse dosiegac na niej do ziemi, a co dopiero jeszcze osoba o nizszym wzroscie.

Jesli chodzi o vfr to raczej masa idzie jak najbardziej z pojemnoscią , poreczna jak ktos wprawiony to moze i jest, ale to juz absolutnie nie sprzet na pierwsze moto, widocznie masz dobrze wyjezdzone kolezanki :banghead:

 

Po pierwsze nie napisalem, ze maja dokladnie 165, poprostu wiecej wzrostu bym moim kolezankom nie dal.

Po drugie roznica wysokisci kanapy na poziomie 9 cm jest mozliwa przy porowaniu sporta z enduro. Co do przymiarek to moje same nogi maja 114cm a na CB jezdzilem duzo, a CB byla pierwszym moto mojej kolezanki( moj pas jest na wysokosci jej biustu mniej wiecej, wiec wysona nie jest). Nakedy i sporty maja z reguly kanape na poziomie pozwalajacaym je ujezdzac nizszym osobom, czy manerworwc kobieta.

 

Prawda, ze VFR 750 nie jest lekka, ale co powiesz o np Hondzie Goldwing, czy H-D Electra Glide. A nie tylko mezczyzni nimi jezdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie napisalem, ze maja dokladnie 165, poprostu wiecej wzrostu bym moim kolezankom nie dal.

Po drugie roznica wysokisci kanapy na poziomie 9 cm jest mozliwa przy porowaniu sporta z enduro. Co do przymiarek to moje same nogi maja 114cm a na CB jezdzilem duzo, a CB byla pierwszym moto mojej kolezanki( moj pas jest na wysokosci jej biustu mniej wiecej, wiec wysona nie jest). Nakedy i sporty maja z reguly kanape na poziomie pozwalajacaym je ujezdzac nizszym osobom, czy manerworwc kobieta.

 

Prawda, ze VFR 750 nie jest lekka, ale co powiesz o np Hondzie Goldwing, czy H-D Electra Glide. A nie tylko mezczyzni nimi jezdza.

 

 

 

nie wiecej dlatego tez zasugerowalem sie gorna granica jaka im dajesz, z reszta skoro jestes wysoki to Ciebie takowe problemy nie dotycza .

Co do CB to sie zasugerowalem egzemplarzem ktory sam sprawdzalem, fakt mogla byc troszke wyzsza niz standardowa bo przypomnialo mi sie ze miala z tylu opone 150-tke a nie 130-tke ale to by i tak nie zniwelowalo kilkunastocentymetrowej roznicy we wzroscie, to juz sam musialbys wiedziec dokladnie ile miala kolezanka wzrostu, kazdy centymetr ma tutaj znaczenie, plus to jakie miala buty.

 

Hmm zalezy jakie nakedy , i jaka to jest niska osoba, przy 170 cm to mysle ze na wiekszosci mozna dac rade, ale znacznie ponizej to juz ciezko, mam bandita i mysle ze ponizej 170 cm juz by bylo kiepsko , jesli chodzi o sporty to juz predzej bo maja mniejszy przeswit.

 

 

radzic sobie mozna jak na filmiku ponizej, ale lepiej pewnie stac na dowch nogach niz skakac z nogi na noge jak ten koles :icon_eek:

 

 

 

http://pl.youtube.com/watch?v=0RTJro5syjQ&feature=related

 

 

hmm, gold wing czy electra to jak dla mnie juz troche pod lokomotywe podchodzi :D)

 

 

kazdy chce popatrzeć ale mało kto nimi jeździ , cos jak cadillac eldorado z lat 70-tych wśród samochodów

 

 

podkreslasz ze nie tylko mezczysni, ale mi tutaj chodzi glownie o kwestie wzrostu, plus ze jako pierwsze moto a nie ze o to ze akurat ma byc dla dziewczyny mam troche znajomych ktore fizycznie by sobie radzily i z goldwingiem bez problemu , a i takich kolesi znam dla ktorych gs to by bylo za duze bydle :biggrin:

 

 

pozdroo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za wszystkie sugestie.

 

ale wlasciwie mi chodzilo na poczatku dyskusji o to czy roznica miedzy stylem jazdy na sportowych a nakedach jest latwa do przebrniecia. bo uwielbiam nakedy, ale specyfikacyjnie najbardziej pasowala mi kawa ninja 250r. neistety nawet maly, ale nadal scigacz. co dla mnie ma istotna roznice.

 

ostatnio duzo sie naczytalam o Ducati. jak mialam zapisy na egzamin praktyczny na prawko, pewien sympatyczny kolega dal mi sie przymeirzyc na Monster 600. i jak do tej pory na zadnym moto nie czulam sie tak dobrze jak na nim.

 

takze koniec koncow, zaden bandit, zadna SV, zadne zefirki, virago czy inne. jak i tak mam docelowo kiedys kupis sobie monstera 695-moje marzenie, to czemu nie zaczac od 600? moto uzywane, troche bardziej kosztowne w eksploatacji, ale przytocze najmadrzejsze zdanie jakie wyczytalam na tm forum:

 

"jak dbasz, tak masz"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"jak dbasz, tak masz"

 

 

Spoko spoko pozwalam na przytoczenie i zycze udanych lowow na monsterka 600(swietne moto nie tylko dla kobiet).Mialem okazje troche takim sie poturlac i zaskoczylo mnie pozytywnie lekkosia prowadzenia...moze troszke twarde zawieszenie ale ogolnie daje rade :lalag:

 

Pamietaj ze z kazdym moto "jak dbasz,tak masz" a co do Ducati i serwisowania to panowie z watku o Ducatach napewno pomoga :bigrazz:

 

Pozdrawiam

PZW

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko spoko pozwalam na przytoczenie i zycze udanych lowow na monsterka 600(swietne moto nie tylko dla kobiet).Mialem okazje troche takim sie poturlac i zaskoczylo mnie pozytywnie lekkosia prowadzenia...moze troszke twarde zawieszenie ale ogolnie daje rade :lalag:

 

Pamietaj ze z kazdym moto "jak dbasz,tak masz" a co do Ducati i serwisowania to panowie z watku o Ducatach napewno pomoga :bigrazz:

 

Pozdrawiam

PZW

 

no wiem, no wiem, juz mi Panowie z watku Ducati doradzaja:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...