Jak przejechać skrzyżowanie ze sterowaną pętlą indukcyjna sygnalizacją.

[Przemek PbS]

Tomasz, nic nie zrobiles? Taki z Ciebie organizator, bierz przyklad z Husarzy , Ci to dopiero potrafia zdzialac dobrego w regionie pilskim! Uwazam ,ze gdyby Ci najznamienitsi z najwiekszymi wtykami w Pile pojedzili gdzies dalej niz na festyno-pikniko-spedy zauwazyliby ze petle indukcyjne to sprawa dotyczaca w szczegolnosci motocykli. To juz nie mozna zebrac sie do kupy i cos zdzialac? Dlaczego w tym regionie albo ma dzialac 'superhusaria' albo pojedyncze jednostki? To nie mozna juz razem. Juz odpowiadajac na pytania ar2ra - nie , nie zajme sie tym problemem :) Nie jestem taki zajebisty jak Wy. Pozatym moge pomykac, mimo ze jest to denerwujace i niebezpieczne na czerownym. Dopoki wszyscy razem nie ruszymy dupska ( nie osobno , by pozniej splywal 'splywal splendor czy cos w tym stylu na jakiejs jednostki) to zawsze bedziemy smigali na czerwonym albo czekali w nieskonczonosc na osobowke, no chyba ze dorobimy sie jakiegos kredensa, bo im chyba obce nie zapalanie sie zielonego ? No chyba ze chopper jakis?

[ar2r]

No teraz rozumiem - jak nie zajmiesz sie tym problemem to kto ma sie tym zajac. Rozumiem. Ktos ma to zrobic za Ciebie - a na koniec jeszcze powiesz ze ty to zrobilbys inaczej. Brawo. Jest to sposob na zycie - niech inni robia za mnie.

[TomaszB]

No i jak TomaszuB czy podzialales cos w ww temacie - jakas petycja , jakis protescik - organizujesz cos? czy temat umarl smiecia naturalna??

Owszem, co mogłem to podziałałem, dowiedziałem się tego i owego.

 

Ale ponieważ temat nikogo więcej nie zainteresował (Oprócz Przemka który wyraził poparcie :) ), więc uznałem, że szanowne grono uznaje temat za mało ważny a nawet nieważny.

 

ar2r, a Ty cos zrobiłeś ? Podobno w Waszej „gromadzie” jest jakąś Bardzo Ważna Persona z władz miasta, to chyba On ma większa siłę przebicia.

[ar2r]

Ale za to. ze tylko Ty i Przemek sie zainteresowaliscie tym temat mam nadzieje nie winisz nas (Husari). Przeciez niehusarzy w Pile jest znacznie wiecej niz husarzy a i tak nie znalazles poparcia wsrod grona prawdziwych motocyklistow??

[TomaszB]

Szanowny ar2. Wasza wojna husaria - niehusaria mnie nie interesuje a nawet mierzi, i proszę mnie do tego nie mieszać.

[ar2r]

ok

[Gość krzybiel]

Panowie, TIRy blokują miasto, bo ceny paliw podnoszą, pocztowcy strajkują, bo im się w dupach poprzewracało. Dlaczego my nie robimy blokady na obwodnicy !!! Dlaczego tylko dwie osoby poparły ten temat !!?? Potraficie się zorganizować na wyjazdy, zloty, śluby, a w tak ważnej sprawie nic nie wychodzi.

 

Proponuje termin np. 4 lipca, godzina 17sta na końcu ul. Bydgoskiej, zablokujemy obwodnicę szczecin - bydgoszcz na kilka minut. Co Wy na to?

[kotlara]

za jak najbardziej za

[Gość krzybiel]

Brawo Piła ! Jak zawsze pisać o bzudarzch na forum wszyscy mają czas i chęci, a zrobić coś porzytecznego jak zawsze nikt nie ma czasu i odwagi ! Poza jednym użytkownikiem popierającym mój apel (kotlara) reszta użytkowników woli szukać delikwenta na R1, nawet szacowna husariia bierze w tym udział, a do popierania akcji, która ma wpłynąć na nasze bezpieczeństwo nie ma ochoty, no cóż, jakie ludziska, takie miasto :P

[Batman]

Na pytanie co mam zrobić powiedział zebym zgasił motocykl i przez chodnik przeprowadził go na drugą strone :lalag:.

No i problem motocyklistów na światłach z indukcyjną pętlą rozwiązany :icon_mrgreen: :biggrin: :crossy:

Edytowane 10 Sierpnia 2008 przez Batman

[wojtaq]

Brawo Piła ! Jak zawsze pisać o bzudarzch na forum wszyscy mają czas i chęci, a zrobić coś porzytecznego jak zawsze nikt nie ma czasu i odwagi ! (...) do popierania akcji, która ma wpłynąć na nasze bezpieczeństwo nie ma ochoty, no cóż, jakie ludziska, takie miasto :icon_mrgreen:

 

Tia... Jak na moje doświadczenia przejazd rowerem, motocyklem lub autem przez to skrzyżowanie i podobne w innych miejscach i wokół miasta nie stanowi żadnego problemu. Nie widzę potrzeby angażowania się w przedsięwzięcia, które jedynie dla niewielkiej garstki osób stanowią kłopot. Tym bardziej tak drastycznych, jak ogranizacja blokad! Instytucje regulujące działanie sygnalizatorów drogowych cały czas zbierają informacje niezbędne dla zapewnienia płynności narastającego ruchu pojazdów. Należy im zostawić wypełnianie swoich obowiązków, a z pewnością do czasu, kiedy kierowcy (rowerzyści i piesi również) ewidentnie zwrócą uwagę na nieprawidłowości. Moim zdaniem nie należy brać przykładu z warchoła i troglodyty Leppera, lecz pomyśleć o szeroko rozumianym bezpieczeństwie. Jako motocykliści nie jesteśmy jedyną i szczególnie uprzywilejowaną grupą uczestników ruchu drogowego stojacą poza prawem. To, że niektórzy z nas przypinają sobie łatki wszystkomogących i wszystkowiedzących nie znaczy wcale, że są środowiskiem opiniotwórczym. Uważam, że Husaria stanowiąca w mieście liczebną i zorganizowana większość środowiska motocyklistów postępuje rozsądnie nie firmując takich, pożal się Boże - demonstracji. TomaszB zadał pytanie, jak należy przejeżdżać takie skrzyżowania. Ja mam odpowiedź, że należy robić to bezpiecznie i tak powinniśmy jeździć i uczyć nasze dzieci. Żeby nasi bliscy i my sami nie drżeli oczekując czyjegoś powrotu z drogi...

Edytowane 11 Sierpnia 2008 przez wojtaq

[TomaszB]

Wojtku !!!!

Moja szybka odpowiedź: Głupoty piszesz.

Pozdrawiam

[Przemek PbS]

Widocznie Wojtek nie przejezdza motocyklem przez TE SAME skrzyzowania co my. Nie wierze ze na krzyzowce 10 z 11stka zapala Ci sie zielone swiatlo. Z tym rowerem to juz totalnie zabiles. Skoro na motocykl wiekszy gabarytowo od roweru nie dzialaja te swiatla to nie jest logiczne by rower swobodnie przejezdzal.

Husaria coraz bardziej udowadnia ze najlepsze co im wychodzi to obstawianie okolicznych dozynek, jak juz sie szczycicie ze jestescie najlepsi w Pile to bezpieczenstwo motocyklistow winno byc dla was waznym aspektem, a dzis te skrzyzowania nie sa dla nas bezpieczne. Widocznie 'dozynkowi jezdzcy' umiejetnie je omijaja..

Edytowane 11 Sierpnia 2008 przez Przemek PbS

[Gość krzybiel]

Tia... Jak na moje doświadczenia przejazd rowerem, motocyklem lub autem przez to skrzyżowanie i podobne w innych miejscach i wokół miasta nie stanowi żadnego problemu. Nie widzę potrzeby angażowania się w przedsięwzięcia, które jedynie dla niewielkiej garstki osób stanowią kłopot. Tym bardziej tak drastycznych, jak ogranizacja blokad! Instytucje regulujące działanie sygnalizatorów drogowych cały czas zbierają informacje niezbędne dla zapewnienia płynności narastającego ruchu pojazdów. Należy im zostawić wypełnianie swoich obowiązków, a z pewnością do czasu, kiedy kierowcy (rowerzyści i piesi również) ewidentnie zwrócą uwagę na nieprawidłowości. Moim zdaniem nie należy brać przykładu z warchoła i troglodyty Leppera, lecz pomyśleć o szeroko rozumianym bezpieczeństwie. Jako motocykliści nie jesteśmy jedyną i szczególnie uprzywilejowaną grupą uczestników ruchu drogowego stojacą poza prawem. To, że niektórzy z nas przypinają sobie łatki wszystkomogących i wszystkowiedzących nie znaczy wcale, że są środowiskiem opiniotwórczym. Uważam, że Husaria stanowiąca w mieście liczebną i zorganizowana większość środowiska motocyklistów postępuje rozsądnie nie firmując takich, pożal się Boże - demonstracji. TomaszB zadał pytanie, jak należy przejeżdżać takie skrzyżowania. Ja mam odpowiedź, że należy robić to bezpiecznie i tak powinniśmy jeździć i uczyć nasze dzieci. Żeby nasi bliscy i my sami nie drżeli oczekując czyjegoś powrotu z drogi...

 

Skomentuje to tylko jednym zdaniem: bzdury, bzdury, bzdury !!!

[trajka66]

Jako motocykliści nie jesteśmy jedyną i szczególnie uprzywilejowaną grupą uczestników ruchu drogowego stojacą poza prawem. To, że niektórzy z nas przypinają sobie łatki wszystkomogących i wszystkowiedzących nie znaczy wcale, że są środowiskiem opiniotwórczym.

 

To ze chcemy bezpiecznie przejechać na zielonym świetle to rzeczywiscie takie stawianie sie nad innymi uczestnikami ruchu drogowego ze szkoda gadać ;) . No i jako przykładowe precle nie firmujcie takich pozal sie boze demonstacji tylko jazda na dożyny, bo info o nich juz na waszej stronce jakby ktos zapomniał.