Nieziemski problem w Hondzie

[kszyhoo]

Witam!

Mam problem:

Spadł mi łańcuch w CRM'ie i uderzył o karter w skutek czego odpadło 'gniazdo' na simmering od dzwigni zmiany biegów.

Pozostałą cześć gdzieś zgubiłem.

Jak sie mozna domyslic - cieknie z tego olej.

Co doradzacie? Zdjecie postaram sie dodac pozniej.

 

Nastepujacy problem to slizgajace sie sprzegło.

Na poczatku slizgalo sie tylko przy wysokich obrotach ( 8-9 k ), po postoju i ponownym odpaleniu slizgalo sie juz od 5k. Oczywiscie regulowałem je na klamce - przy silniku jeszcze nie.

Zaznaczam, ze sprzeglo tluklo od jakiegos czasu - moze lozysko.

Czy to bedzie juz koniec sprzegla?

 

Z gory dzieki za odpowiedzi/podpowiedzi.

 

Jak przypomni mi sie jeszcze jakies pytanie to napiszę.

 

KszyHoo

 

 

Założyłem nowy temat, poniewaz stary, w ktorym pisałem prawdopodnie nie cieszyl sie powodzeniem za sprawa nagłówka.

Edytowane 8 Maja 2008 przez kszyhoo

[michal_dh]

Proponuje inny dzial :crossy: Mechanika 2t :rolleyes:

[kszyhoo]

Witam!

Jeśli moderator tak uzna, to prosze o przeniesienie.

Jednak myślałem, ze ułamane elementy,etc. to stricte endurowe sprawy.

Myslalem, ze ktos cos wymyśli.

Tzw. płynny metal?

[zbychuda]

z doświadczenia nie polecam spawania karterów lepiej wydaj te 100-200 zł i będziesz miał pewność bo wądpie żeby ci tak ktoś to naspawał/dospawał żeby simering idealnie przylegał zwłaszcza że zgubiłeś tą część

pozdrawiam

[Moto33]

Jeśli masz możliwość to ja radze Ci dać ten karter do pospawania a później do tokarza. Ja tak robiłem z gniazdami w SHL'ce i było git. Ale fakt silnik był rozebrany i tokarz miał łatwiej. A sprzęgło do wymiany masz krótko mówiąc.

Edytowane 8 Maja 2008 przez Moto33

[kszyhoo]

Witam!

Właśnie problem w tym, że silnik w ramie.

Myślę narazie o jakiejś prowizorce - tak aby dojeździć do jakiegoś remonciku.

Podczas wymiany łożysk na wale, itp.

Póki co i tak nie mam pieniędzy na takie przyjemności.

Odrazu napiszę, ze tą prowizorkę robie dla siebie - a nie po to, ażeby sprzedać motocykl.

Kupię nowy simmering, wcisnę go w pozostałość tych części i potraktuje go jakimś preparatem - kupiłem coś takiego zwanego 'płynnym metalem'.

Dzieki za pomoc/odpowiedzi.

KszyHoo

[adrian44]

caly dekiel nowy czy uzywany to pewnosc ze dojedziesz.. A jesli remont bedziesz mial na koncu sezonu ? np listopad? i tak sie bedziesz meczył co 2 dni bo coś ci będzie ciekło czy sie slizgało .. nie zycze Ci tego :icon_mrgreen:

W sumie to warto spróbowac napisz czy to daje rade co kupiłes