Duke Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Witam. No i wkońcu dzis i ja miałem bliskie spotkanie z asfaltem ale na placu manewrowym :cool: . Ale wnioski jakie z tego wyciagnałem. Pierwsze jazdy na placu cbf 250, pózniej na ybr 250 na mieście. Spoko. Fajnie oba sprzęty jednak Yamasza bardziej przypadła mi do gustu , wyższe siedzenie wygodniejsza jazda. Na Dt 125 miałem 4 godzinki na torze zaliczyłem jak to w terenie kilka gleb ale wiadomo w terenie to normalne i wiecej smiechu niż wyciągniecia jakichkolwiek wniosków. Tydzien temu pierwszy wyjazd na miasto bez jakichkolwiek trudności. Na placu równierz zero gleb do dzisiaj. Przychodze a tam zamiast 250 stoi sobie Honda VT-600 Shadow. Żeby nie robic tu zamieszania powiem wprost nie lubie mieć nogi wyciagniete do przodu i nisko połozonego siedziska. Ale nic pomyslałem dziś dwie ostatnie godzinki i po kursie więc już jakoś to zniose. Oczywiscie 45 km to nie 21 jak w 250 ale mówie dam rade. Pierwsze 10 minut po placu i oswajanie się z maszyną i zaraz miałem ruszać na miasto. Nie wyjechałem :). Rozpędzam się na 2 i kilka metrów przed zakrętem hamowanie. Kompletnie nie potrafiłem wychamować. Zawsze przednim heblem i ybr świetnie hamowała a tu straciłem panowanie i przez przypadek wcisnałem jeszcze tylni hebel. NIe opanowałem sprzęta, waga tez robi swoje bo sprzęt przy takim hamowaniu wymaga większego opanowania i techniki i przejechałęm się kolanami po asfalcie. Efekt rozwalone kolano , ból mniejszy ale rano myslałem że już nie wyrobie z bólu, motocykl minimalne uszkodzenia drobne rysy i to by było na tyle. Teraz wnioski . Po kursie miałem zamiar kupić sobie 500/600 na pierwsze moto miał to być jakies naked typu gs, cb. ewentualnie jakies supermoto z mocą powyzej 50 km- teraz nie ma mowy jak w ogóle cokolwiek kupie to będzie cos co ma max 30 km. Poczułem respekt do mniejszych pojemnosci nawet do takie pojemnosci dla poczatkujacych 500. Zawsze jezdzic w ciuchach nawet na kursie. Ja przyszedłem w sztruksach i całe się podarły. Mieć zawsze rękawiczki. Miałem swoje i dzieki temu nie mam teraz pościeranych rąk nawet na placu nosic koniecznie. No i mimo małej gleby i to w dodatku na placu mam jakis uraz psychiczny do motocykli. Ciągle krązą mi mysli co by było gdyby to sie stało na ulicy... co by było gdyby, mam nawet myśli żeby nie kończyc nawet tego kursu już zostały dwie ostatnie godzinki co prawda ale może lepiej odpuścić. Niewiem mam nadzieje że to chwilowy lęk ale dzis nabrałem większego respektu i teraz tak naprawde wiem że przyjemna jazda na motocyklu to także niebezpieczeństwo. Pozdro i uważajcie na siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inka Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Duke... nie rezygnuj z kursu tylko go skończ tak jak należy, zdaj egzamin i zastanawiaj się jaki motor sobie kupić :cool: Jak ja bym miała podchodzić do mojego kursu tak jak Ty to bym już dawno go zakończyła :) życzę powodzenia w dalszych jazdach, powodzenia na egzaminie i dużo radości z jazdy jednośladem :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macjek Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Fajna szkola, mogles sobie pojezdzic na roznych sprzetach, nawet w terenie. U mnie byla tylko przepisowa, czyli taka jak w WORDzie, yamaha tw125. Na czym bedziesz zdawac egzamin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gineczka Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Kto wie ... może ta "gleba " życie Ci uratowała :cool: Takie doświadczenia uczą i uświadamiają :) A teraz już nie marudź na moto i kończ to co zacząłeś :banghead: :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzoov Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Wiesz jak jest, motocyklisci dziela sie na tych co lezeli albo beda lezec. Ty juz jestes w tej pierwszej grupie. Tez mialem glebe na kursie i jak na razie czyste konto na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxt Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Po to jest ten plac. Brawo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwient Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Nie badz miętus :bigrazz: Gleby sa po to zeby cie czegos nauczyly i uswiadomily.Na asfalcie nie mialem jeszcze zadnego upadku, bo to nie moja strefa :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raptor Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Trzeba być TWARDYM a nie miętkim :bigrazz: Zdajesz egzamin i wtedy pomyślisz co i czy w ogóle kupować. Cytuj :p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
math1982 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Panie, jaja w garść i na moto, jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz, jak mawiają :bigrazz: Każdy z nas chyba leżał co nie dziewczęta i chłopaki? :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gineczka Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Panie, jaja w garść i na moto, jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz, jak mawiają :) Każdy z nas chyba leżał co nie dziewczęta i chłopaki? :flesje: Ciiiiii -bo Ja jeszcze nie... :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian44 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Noo baaa kiedys musi byc ten pierwszy raz:) jesli to kochasz to i tak bedziesz smigał :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek.RR Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Ja na egzamin poszedłem... pokuśtykałem z rozwalonym kolanem, bo dzien wcześniej miałem placyk :icon_evil: Ale zobaczyć minę instruktora (który za mną nie przepadał), gdy ujrzał skasowane kierunki i porysowany lakier.... bezcenny :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Duke Opublikowano 6 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 No witam. Dzięki za dobre słowo :icon_mrgreen: . Chyba szybko minął kryzys bo jak tylko z nogą będzie lepiej to odrazu smigam zapisać na te dwie ostatnie lekcje. :icon_mrgreen: . Ale przed tym rozglądam się za przyzwoitymi ciuchami na moto. Śmigać napewno będe po kursie. Ale z mocą pierwszego sprzętu bede mocno uważał. A w ośrodku nie ma mowy dwie ostatnie godzinki z shadow to ja podziękuje. Oby jak najmniej takich tematów na forum. :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marten Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 No witam. Dzięki za dobre słowo :) . Chyba szybko minął kryzys bo jak tylko z nogą będzie lepiej to odrazu smigam zapisać na te dwie ostatnie lekcje. :biggrin: . Ale przed tym rozglądam się za przyzwoitymi ciuchami na moto. Śmigać napewno będe po kursie. Ale z mocą pierwszego sprzętu bede mocno uważał. A w ośrodku nie ma mowy dwie ostatnie godzinki z shadow to ja podziękuje. Oby jak najmniej takich tematów na forum. :biggrin: dlaczego? wlasnie jak najwiecej! Ja gratuluje rozsadku, wiekszosc podnieca sie jak glupi bateryjka super sprzetem a pozniej robia za ozdoby na drzewach. Gosciu, szacun za podejscie do tematu, i zgadzam sie ze wszystkim powyzej, lepiej gleba teraz i wnioski z tego, niz pozniej na drodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 tez miałem glebe na kursie jak na ósemce wchodziłem bokiem ze zblokowanym tylnim heblem, ale wstałem i jeździłem dalej a z tego sie śmiałem. Nie ma co.. trzeba jeździć !!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.