cienkibolo Opublikowano 4 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 Po rozpadnięciu się aparaty zapłonowego, dorobiłem następny. Zapon ustawiłem na czujnik zegarowy, przerwy na młoteczku OK. Odpalił od pierwszego kopa. Po małej przejażdżce zaczął słabnąc nie wchodził na obroty, w końcu zgasł. Teraz sporadycznie odezwie się, milczy. Jak odpali to nie wchodzi na obroty i gaśnie. CO TO MOżE BYć, POMOCY bo już nie mam pomysłów.Iskra jest ( słaba bo słaba ale jest) jak jeździł była podobna. Gaźnik wyczyszczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 5 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 Po rozpadnięciu się aparaty zapłonowego, dorobiłem następny. Zapon ustawiłem na czujnik zegarowy, przerwy na młoteczku OK. Odpalił od pierwszego kopa. Po małej przejażdżce zaczął słabnąc nie wchodził na obroty, w końcu zgasł. Teraz sporadycznie odezwie się, milczy. Jak odpali to nie wchodzi na obroty i gaśnie. CO TO MOżE BYć, POMOCY bo już nie mam pomysłów.Iskra jest ( słaba bo słaba ale jest) jak jeździł była podobna. Gaźnik wyczyszczony.Proponuję sprawdzić punkt zapłonu. Może nowa krzywka przesuwa się na czopie wału lub co dorsze razem z nim? Możliwe, że również przerywacz ma jakieś zwarcie lub przebicie (np. obluzowany zacisk przewodu, pęknięta końcówka itp.). Inna przyczyna to problem z podawaniem paliwa (przytkany kranik lub otworek w baku). Z autopsji wiem, że takie awarie w silniku w którym wszystko powinno działać (bo zrobiono kompleksową wymianę lub naprawę) są i irytujące i trudne do zdiagnozowania. Najlepiej cierpliwie sprawdzać punkt po punkcie. :icon_twisted: :P :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.