Skocz do zawartości

Zagadka - nikt nie wie o co chodzi...


mrjack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam,dołacze sie do postu Jędrzeja i spytam sie jak warsztat mógł wziąsc pieniadze za cos czego nie zrobił,bo tak właśnie jest,ale to tak OT.

Piszesz w twoich postach ze diagnoza to wypalanie gniazd zaworowych,troche mały ten przebieg jak na taka usterke,jak długo masz moto i ile kilomterów nim zrobiłeś.Z tego co mi wiadomo to jesli miałbys uszkodzone gniazda zaworowe to kanały dolotowe gażników miałbys okopcone na czarno, czy tak jest.

Edytowane przez Buła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie,skoro motocykl po nagrzaniu zaczyna słabnąć ,to czy ktoś po raz drugi zweryfikował luzy zaworowe?może są źle wyregulowane i po nagrzaniu zaczynają się podpierać,wziąłeś to pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Jacek, nie wiem co to jest, ale koniecznie sprawdź gumowe króćce łaczące gaźniki z głowicą - to słaby punkt Fazerów ( a kotek ma chyba bliźniaczy silnik ). Najlepiej podczas pracy silnika na wolnych obrotach psiknij prosto na nie odrobinę odtłuszczacza w sprayu... jesli silnik zareaguje - to znaczy ze zassał...przez pęknięcia w gumie...

 

:icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc moja maszyna rózni się od twojej, ale objawy były podobne czyli osłabienie i dławienie się silnika. Z początku zdarzało się to tylko przy dużych prędkościach, ale potem to losowo. Po chwili wracało do normy.

Podejrzenia były co do układu paliwowego, więc w serwisie na pierwszy ogień poszło czyszczenie gaźników - nie pomogło. Potem świece - nic. Wreszcie okazało się, że jakiś cholerny paproch siedział w kraniku i sobie charce urządzał. Po przedmuchaniu go sprężonym powietrzem moto przestało się dławić i jak na razie jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

... sluchaj zaprowadziles motocykl do warsztatu po to zeby go naprawili, a nie po to aby ustawili zawory, czyscili gazniki, wymieniali cewki (swoja droga szanujacy sie warsztat powinien dac Tobie stare, zawsze tak robie). Ewidentnie wina lezy po stronie warsztatu i w pewnym sensie po Twojej, bo nie nalezalo prowadzic mot do kolejnego warsztatu a spowrotem wracac na poprawke tam gdzie zostawiles 1600 zl. Ja w przeciwienstwie do innych nic tu nie bede podpowiadal, powiem tylko wracaj do warsztatu skad odebrales niesprawne moto placac za to...

 

pozdrawiam

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
A powiedz. Sprzęt zimny, podchodzisz odpalasz i co sie dzieje ? Chodzi na wszystkie gary?

 

Raczej nie, chodzi w kazdym badz razie nierowno i lekko chopperowato. W dodatku momentami przyspiesza na sekunde i chodzi jakby normalnie, by po sekundzie znowu przestac.

 

Jeśli nie jestes pewien to samostart w dlon i psik w czasie pracy silnika poprawa powinna byc doskonale słyszalna przez moment.

 

Samostart?

 

Zasadniczo - powyzej 4 tys. obr. za sklad mieszanki odpowiada dysza główna. Ponizej, dysza wolnych obrotów. To ze gaźnki były czyszczone, nie znaczy, ze te dysze są wporządku.

 

Jak to sprawdzic?

 

Praktyka motocyklowego zycia w tym kraju nauczyla mnie jednego - jak chcesz miec 100% pewnosc o tym ze cos jest zrobione to musisz zrobic to sam.

 

Tak tez bede musial zrobic jako, ze moto wyladowalo w Łomży, w garazu, a po wawie jezdze juz FZ6...

 

 

A ja mam pytanie,skoro motocykl po nagrzaniu zaczyna słabnąć ,to czy ktoś po raz drugi zweryfikował luzy zaworowe?może są źle wyregulowane i po nagrzaniu zaczynają się podpierać,wziąłeś to pod uwagę?

 

Nie. Tak naprawde nalezaloby wszystko od nowa sprawdzic, ale nie mialem na to czasu, ochoty ani pieniedzy... To by jednak moglo tlumaczyc bardzo niskie podcisnienie na gaznikach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak odpalisz moto - psiknij samostartem (substacja w spreju ułatwiająca rozruch) do wlotu powietrza. Jeśli któryś gar nie pali to z samostartem powinien na chwilę się uruchomić. I to powinno byc bardzo dobrze słyszalne. Jesli tak sie stanie to masz potwierdzenie poprostu ze sprzet nie gada na wszystkie gary :icon_mrgreen:

 

A potem to juz wiadomo standardowe dochodzenie co sie dzieje na danym cylindrze. Ewentualnie prostsza metoda jak spzret troszke pochodzi psiknac wodą na kolanka wydechowe albo sprawdzic ręką czy wszystkie się nagrzewają.

 

O to mi chodziło w mojej wypowiedzi.

 

A moze juz doszedles co jest nie tak ?

 

 

Co do gaźników. Musialbys je zdjac, wykręcic dysze i poprostu zobaczyc czy nie są zatkane. Mialem kiedys przypadek, ze po myciu gaxnikow w 2 warsztatach dysze glowne byly dalej zapchane.

 

Co do ostatniej cytowanej kwesti - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli kwestia jest w elektryce (kable, przewody, laczenia) to dlaczego wszystko pracuje normalnie powyzej 4000 obr?

 

Po mojemu to znajdź kogoś kto ma taki motocykl i zamień się z nim modułami, choćby na chwilę. Wsadź swój do jego motocykla. Spotkałem się, właśnie w Yamahach, z przypadkiem kiedy uszkodzenie modułu objawiało się wlaśnie nisko, a wyżej było cacy. Kompresji bym się nie czepiał, chociaż różnica między 11 a 14 jest nieco duża - niemniej to ponad wszelką wątpliwość nie jest przyczyną problemu. Ja obstawiam moduł, albo, ogólniej, coś z prądami. Zasilania (w sensie paliwa) raczej nie podejrzewam.

 

--

pzdr

yahoo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...