twizzter Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Pracowity weekend sie trafil, dzis kolejna osoba poprosila mnie o pomoc przy uruchomieniu po zimie- dzis czajnik.Kilka osob przede mna grzebalo i nie moglo odpalic, wiem z autopsji, ze krecenie rozrusznikiem przy tej suce to meka, trzeba ja pociagnac po dlugim postoju. Zwlaszcza, ze ludzie probowali odpalic podajac paliwo (z jakiegos prowizorycznego baku) tylko do dwoch gaznikow, wiec dwa byly na pewno suche.Zalozylem bak i w droge. Oj, dlugo trzeba bylo targac, ale zaskoczyla w koncu. Niestety nie pracowala rowno, kopcila, slychac bylo, ze nie chodzi na jeden gar. Nic to - pomyslalem, moze zaraz jej przejdzie. Nie pomoglo przegonienie, zrobilem moze ze 2 - 3 km. Zjazd do garazu... lewy tlumik upaprany, a do tego od oleju, niedobrze. Wykrecilem swiece...Trzy wygladaly w miaaare, jedna za to kompletnie dziewicza (byly wstawione nowe). Brak jakichkolwiek sladow spalania, a do tego mokra od oleju. Czyzby pechowe polaczenie zawieszonego zaworu plus padniety uszczelniacz? Przyswiecilem latarka w kolektor ssacy, w tym nieszczesliwym, drugim garze - olej.Ta jedna wlasnie swieca dosyc ciezko sie wykecala, czy mozliwe jest, ze w wyniku krzywego wkrecenia swiecy (teoretycznie) do cylindra dostaly sie opilki i narobily takiego balaganu? Mysle, zeby pomierzyc kompresje, ale skoro ten jeden cylinder nie chodzi, to wydaje mi sie ze nie ma...Dzis jeszcze zajrze do gaznikow, chociaz czuje, ze to nie ich wina. Marwi mnie ten olej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz L Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Jeżeli w zeszłym roku maszyna chodziła normalnie , to raczej może to być normalny kaprys czajnika po zimie . Oczywiście olej może świadczyć o jakiś niedomaganiach , ale palić powinien . Spróbuj wymyć świecę w benzynie ekstrakcyjnej , może nawet wygrzej koncówkę świecu nad gazem . I spróbuj ponownie .Zeby sobie ułatwić , do prób odpalenia wybierz ciepły i suchy dzień . Najlepiej gdyby motocykl wcześniej wyprowadzić z zimnego garażu , zeby nabrał temperatury . Ja w tym roku pierwszy raz paliłem przy 20 C . i jak nigdy zapalił praktycznie od pierwszego obrotu wału , czyli na dotyk . A zdażyło się kiedyś ( wczesną wiosną ) że uparł się zeby nie odpalic , i nie odpalił . Zachciało mu się jak się ociepliło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Zacznij od sprawdzenia sprezania, nie wyglada to dla mnie dobrze, bo nawet bez uszczelniacza duzo oleju przez prowadnice by sie nie dostalo. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
twizzter Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Jeżeli w zeszłym roku maszyna chodziła normalnie , to raczej może to być normalny kaprys czajnika po zimie . Oczywiście olej może świadczyć o jakiś niedomaganiach , ale palić powinienTo samo mi w glowie siedzi - jak cos moglo sie do tego stopnia przez zime popsuc? Ale z drugiej strony zbyt dlugo chodzil na 3 gary, zeby zaliczac to do chwilowych problemow niedopelnienia gaznika. (...)bo nawet bez uszczelniacza duzo oleju przez prowadnice by sie nie dostalo.Wlasnie sie zastanawialem, czy mozliwym jest, zeby poprzez niesprawne pierscienie dostawalo sie tyle oleju, zeby zalegal na zaworach od gory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz L Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Jezeli świeca była mokra , zaolejona to raczej trudno jej było samej oczyścić się na tyle , żeby dać iskrę na elektrodach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaj261 Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 wkrec inna swiece i sproboj,w moim gsx dwa dni temu mialem to samo,nowe swiece i jedna od tak sobie h.j strzelil wkrec jakas sprawna swiece i zobaczysz ze zapali,moja tez byla zaoliwiona zalozylem stara i smiga az milo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
twizzter Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 (edytowane) To na pewno nie wina swiecy - zalozylem dwie inne i nie gado. Musze poszukac innego przyrzadu do pomiaru kompresji, bo obecny ma minimalnie za szeroka glowke i nie wejdzie. Gazniki czyste. Edytowane 20 Kwietnia 2008 przez twizzter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Szukaj wkrecanego w otwor swiecy. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.