Skocz do zawartości

Mala gleba = duzy kłopot, bardzo mocne wibracje


Cerb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jadac na Motobazar zaliczylem niegrozna glebe przy predkosci 30-40 km/h a nawet mniej bo zdazylem zahamowac zanim lezalem. Po glebie do wymiany byl lewy crashpad (polecialem na lewa strone) ktory sie wygial i lekko starl. Crashpady zaraz kupilem nowe i zamontowalem po powrocie do domu. I wlasnie po ich zamontowaniu na motocyklu pojawily sie bardzo duze wibracje.

 

Czy to na postoju czy w czasie jazdy jak tylko obroty zblizaja sie do 7 tys motocykl wpada w straszna trzesiawke, nie rzuca nim po drodze ale nasilaja sie wibracje. Zawsze wpadal przy tych obrotach bo to jedna z niewielu wad tego motocykla ale teraz wibracje sa na tyle duze ze np. lewe lusterko samo sie sklada. Do tych 6500 obrotow jest jeszcze ok ale dalej to juz szkoda gadac.

 

Zdemontowalem juz te nowe crashpady, zalozylem poprawione stare (zmieniona sruba na nowa), a nawet zalozylem orginalne sruby ktore wczesniej mocowaly silnik, efekt praktycznie zaden bo tez trzesie. No i teraz nie wiem czy to moze byc skrzywiona rama (miejsce gdzie montuje sie crashpada pokazalem na zdjeciu, jak widac jest dosc solidne a sruby od mocowan wchodza bez problemu) czy moze cos nie tak z silnikiem ? Z silnikiem dlatego ze wibracje sa praktycznie nieodczuwalne jak jedzie sie wolno. Po tej glebie zrobilem bez zadnych problemow ponad 300 km z roznymi predkosciami i wszystko bylo ok do czasu zamontowania nowych crashpadow.

 

Problem w tym ze nie wiem za co sie brac zeby sprawdzic co jest nie tak, nie chcialbym chwilowo jechac do serwisu ani kupowac innej ramy. Moze poradzi ktos co sprawdzic pierwsze ? Czy luzowac silnik w ramie na wszystkich srubach i kolejno je dokrecac ?

 

enginmountsys5.th.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkladek na pewno zadnych nie bylo, miedzy rame a mocowanie silnika ledwo mozna wcisnac kartke papieru (sprawdzone). Jak sobie dzis tak wszystko przemyslalem to mozlwe ze gdzies pekla sruba ktora mocuje silnik do ramy, ewentualnie peklo ktores ucho do mocowania silnika. Jutro ide to wszystko dokladnie przebadac, przydadza sie wszystkie rady wiec piszcie. Nawet te najbardziej nieprawdopodobne :lalag:.

 

Tak czy siak znow nie dam rady pojechac na rozpoczecie sezonu na Bemowo ;(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź dokładnie czy podczas upadku nie dostała pokrywa alternatora bo mogło dojść do skrzywienia czopa wału korbowego.

Na szczecie owo uszkodzenie nie nastapilo, chociaz kumpel tez mi o tym wspomnial. Przewrotka byla naprawde lekka i dekiel silnika jest tylko lekko zarysowany (juz go poszpachlowalem i pomalowalem). Na wszelki wypadek kupilem i zamontowalem tez crashpady na dekle z firmy PWL Racing - madry polak po szkodzie :P . Sprawa z wibracjami juz zalatwiona.

 

Moto poszlo na podstawke serwisowa, poluzowalem wszystkie sruby mocujace silnik ktory pozniej na lewarku podnioslem do gory zeby sie swobodnie ulozyl w ramie. Pozniej silnik powoli opuscilem na dol i poskrecalem do kupy zaczynajac od mocowan crashpadow. Wibracje znikly jak reka odjal i ma nadzieje ze nie wroca.

 

Dzieki za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu crashpad musial spowodowac lekkie przesuniecie silnika w ramie (przy tym uchu do ktorego byl zamocowany), po zdjeciu crashpadow rama musiala sie jakos rozprezyc i po zalozeniu srub silnik byl w ramie przekrzywiony. Poluzowanie srub i ruszenie silnika w gore i w dol spowodowalo jego powrot na swoje miejsce. Zreszta moj blad byl jeszcze tym ze jak wymontowalem crashpady to nie podparelm silnika z przodu i musial sie opuscic na tych przednich mocowaniach - sruby od crashpadow nie wchodzily w otwory.

 

W tej chwili jest juz wszystko ok, sprzecik lata jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...