Okropny wypadek w Olkuszu

[bsorbek]

Jesteśmy w trakcie zdawania na prawko takie wypadki powodują że zaczynam wątpić czy to aby dobra decyzja a jak cos sie dzieje tak blisko .... bardziej chyba do człowieka dociera :( :( :(

do dzis jest wypalony ślad człowieka na tej drodze

 

http://www.eolkusz.pl/index.php?option=com...d=850&Itemid=49

Edytowane 15 Kwietnia 2008 przez bsorbek

[komalo]

Kurcze, znów nieszczęśliwy zbieg okoliczności spowodował niepotrzebną śmierć. Można tylko współczuć...

 

Strasznie duże poruszenie wywołało to zdarzenie na forum Olkusza.

[fabi]

choroba sezon sie zaczal a tu zewsząd dochodza do mnie smutne info ze kolejny motocyklista odszedl. sam 2 tyg temu bralem udzial w paradzie pogrzebowej w gostyninie kolo plocka. ciekawe jak w tym przypadku bylo czy zawinil kierowca moto czy autobusu.

 

pozdrawiam

[komalo]

choroba sezon sie zaczal a tu zewsząd dochodza do mnie smutne info ze kolejny motocyklista odszedl. sam 2 tyg temu bralem udzial w paradzie pogrzebowej w gostyninie kolo plocka. ciekawe jak w tym przypadku bylo czy zawinil kierowca moto czy autobusu.

 

pozdrawiam

Z wypowiedzi pod opisem zdarzenia wynika, że wina była po obu stronach - kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo, droga była na zakręcie z ograniczoną widocznością, a motocyklista jechał za szybko. Ale w takich przypadkach tylko motocyklista cierpi...

[bsorbek]

Wszyscy mówią ze strasznie szybko jechał ten motocyklista ale wina nigdy nie leży po jednej stronie

 

Ale ja najbardziej byłam wstrząśnięta jak się dowiedziałam że za tym mężczyzna jechała jego zona samochodem i widziała go jak umierał - nie mogłam długo dojść do siebie po tym wypadku i do dziś nie potrafię.

 

Wywołało spore zamieszanie bo był to makabryczny wypadek ten koles spalił sie żywcem :( :( :( - a Olkusz to małe miasto wszyscy się znają

 

Z wypowiedzi pod opisem zdarzenia wynika, że wina była po obu stronach - kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo, droga była na zakręcie z ograniczoną widocznością, a motocyklista jechał za szybko. Ale w takich przypadkach tylko motocyklista cierpi...

 

 

tam jest faktycznie kiepska widoczność ale kierowca autobusu raczej powinien widzieć z drugiej strony motor uderzył w tył tego autobusu więc musiał motocyklista widzieć go dużo wczesniej albo bardzo szybko jechac

[Trazymach]

Jesteśmy w trakcie zdawania na prawko takie wypadki powodują że zaczynam wątpić czy to aby dobra decyzja a jak cos sie dzieje tak blisko .... bardziej chyba do człowieka dociera :biggrin: :flesje: :)

do dzis jest wypalony ślad człowieka na tej drodze

 

Boisz się? Nie jeździj! Prosta sprawa. W sezonie ginie ok. 150 motocyklistów, a więc przypada prawie 1 śmierć na 1 dzień. Tak też będzie w tym sezonie. To się na pewno nie zmieni.

 

Trazymach

[PrzemekB]

albo bardzo szybko jechac

Żadna wina kierowcy autobusu w tym wypadku nie była. Znajomy jechał za autobusem w który uderzył motocyklista i widział całe zdarzenie. Siła uderzenia była ogromna, kask rozpadł się na kawałki... Na miejscu zdarzenia była mama i żona zmarłego bo jechały za nim samochodem. Dopiero co kupił motocykl i to była jego pierwsza przejażdżka. Poniosła go fantazja i przycisnął od świateł za wiaduktem. Na górce jak zobaczył autobus na środku drogi to już było za późno. Ostre hamowanie i zaliczył w jego tył. Jak autobus zaczął lewoskręt to motocyklista był jeszcze bardzo daleko, możliwe nawet, że nie był widoczny (każdy kto skręcał w tym miejscu na "Słowiki" wie jaka jest widoczność na tym skrzyżowaniu).

Przykre bo ginie kolejny motocyklista. Prawda jest jednak taka, że zrobił to w tym przypadku przez swoje emocje i brawurę...

Pozdro i szerokości!

 

 

a Olkusz to małe miasto wszyscy się znają

nie przesadzaj- mieszkałem tam 18 lat i jakoś Cię nie kojarzę :buttrock:

Pozdro

[drex]

Żadna wina kierowcy autobusu w tym wypadku nie była. Znajomy jechał za autobusem w który uderzył motocyklista i widział całe zdarzenie. Siła uderzenia była ogromna, kask rozpadł się na kawałki... Na miejscu zdarzenia była mama i żona zmarłego bo jechały za nim samochodem. Dopiero co kupił motocykl i to była jego pierwsza przejażdżka. Poniosła go fantazja i przycisnął od świateł za wiaduktem. Na górce jak zobaczył autobus na środku drogi to już było za późno. Ostre hamowanie i zaliczył w jego tył. Jak autobus zaczął lewoskręt to motocyklista był jeszcze bardzo daleko, możliwe nawet, że nie był widoczny (każdy kto skręcał w tym miejscu na "Słowiki" wie jaka jest widoczność na tym skrzyżowaniu).

Przykre bo ginie kolejny motocyklista. Prawda jest jednak taka, że zrobił to w tym przypadku przez swoje emocje i brawurę...

Pozdro i szerokości!

nie przesadzaj- mieszkałem tam 18 lat i jakoś Cię nie kojarzę :bigrazz:

Pozdro

 

Przykre to ze zaczyna sie sezon i razem z nim pierwsze pogrzeby motocyklowej braci.... Koledzy forumowicze zachowajcie zdrowy rozsądek i szacunek do prawej manetki czego i Wam i sobie życzę. Oby ta przytoczona statystyka 150 motocyklistów w sezonie malała z roku na rok.

[ks-rider]

Wszyscy mówią ze strasznie szybko jechał ten motocyklista

 

Z wypowiedzi pod opisem zdarzenia wynika, że wina była po obu stronach - kierowca autobusu wymusił .

 

Z tego co wiem to radary ( takie jak na statkach ) nie sa jeszcze na wyposarzeniu autobusow, ( moze kiedys )

 

Nie wiem jak przebiega tam droga, w opisie wypadku z podanego linka jakos nic nie doctytalem sie o winie kierowcy autobusu.

 

Moze troche powsciagliwosci i realizmu. Nie wszyscy licza sie, zreszta nie musza, z tym ze gdy skrecaja w lewo to z naprzeciwka nadjedzie motocyklista z nadmierna predkoscia zwlaszcza, jezeli wczesniej droga byla pusta.

 

sorry panowie ale nie kazdy motocyklista jest swiety. zanim wiec bedziemy oskarzac odczekajmy do konca na wszystkie fakty.

 

:icon_rolleyes:

[mesuah]

Za mną bardzo często jedzie żona z dzieckiem. Nie chcę nawet myśleć co mogą przeżywać żona i matka tego chłopaka. Co innego wiedzeić a co innego widzieć.

[Michael Jordan]

Boisz się? Nie jeździj! Prosta sprawa. W sezonie ginie ok. 150 motocyklistów, a więc przypada prawie 1 śmierć na 1 dzień. Tak też będzie w tym sezonie. To się na pewno nie zmieni.

Na odwrót: nie boisz się? nie jeździj! A co do zmian w tym sezonie to obawiam się, że masz rację :(

Pozdr

[dwapro]

wiele będzie takich postów - i co do każdego pisać to samo? szkoda gościa.

[MłodyVFR]

glupota, fantazja... pierwsza przejazdzka i odkrecamy ile sie da? no sorry... moze i dobrze, bo na kolejnej przejazdzce mogl trafic czyjes dziecko?

nie oceniam goscia, nie wiem, czym jezdzil wczesniej, ale z racji tego, ze przejechalem sie ilesdziesiecioma sprzetami testujac je w warsztacie, do kazdego trzeba miec szacunek. koledze jezdzacemu na japoncach tak niefortunie sie kiedys wymsknela mz 150 spod tylka, ze zaliczyl zwichniecie barku. no ale dos spamu...

[pinhol]

Tryzmach mówi:

 

Boisz się? Nie jeździj! Prosta sprawa. W sezonie ginie ok. 150 motocyklistów, a więc przypada prawie 1 śmierć na 1 dzień. Tak też będzie w tym sezonie. To się na pewno nie zmieni.

 

 

Skąd masz te dane? Są w jakikolwiek sposób potwierdzone??

Fakt że o wypadku na moto zawsze mówi się więcej niż wypadku puszki.

Motocykliści giną efektowniej, niestety.

 

Przem

[Raio]

 

 

Moze troche powsciagliwosci i realizmu. Nie wszyscy licza sie, zreszta nie musza, z tym ze gdy skrecaja w lewo to z naprzeciwka nadjedzie motocyklista z nadmierna predkoscia zwlaszcza, jezeli wczesniej droga byla pusta.

 

:biggrin:

 

 

 

Nieprawda, muszą się liczyć.

Jak się bardzo szybko jedzie to można tylko sobie samemu podziękować za dzwona w kogoś robiącego lewoskręt czy też włączającego się do ruchu. To tak na logikę ale przepisy zobowiązują do zachowania szczególnej ostrożności przy manewrach na skrzyżowaniu, a sądy często opierając się o te przepisy orzekają o współwinie.