Skocz do zawartości

opony - zmiana


Guzik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie nie tylko łapy opadają jak to czytam.

Odnoszę wrażenie, że wielu piszących autem nie jeździło. Wiedza nabyta z gazet nie zawsze jet TĄ wiedzą.

Bardzo dobrą szkołą jazdy był 126 p. Na śliskim wymuszał takie zachowanie o którym w TVN -ie nauczają. Jeszcze gorszym wynalazkiem była Skoda 105/120. O dziwo jakoś sobie ludzie radzili. Przy tak kiepskich pojazdach właśnie ogumienie liczyło sie bardzo i to właściwie założone. W tych co wymieniłem właśnie tył był istotny. W zakrętach mając słabe gumy z tyłu pojazd "leciał " w każdym zakręcie. Inaczej było z Trampkami i Warczyburgami. Tu był istotny przód. To była wiedza zdobyta praktką. Obecnie jest o wiele prościej. Współczesna guma zjechana nawet w 50 % jest lepsza niż nowa w tamtych czasach. problem leży gdzie indziej. Brak wyobraźni. Gościu wali w zakręcie 150 bo ma super gumy ABS kontrolę trakcji i jeszcze niewiadomo co i święcie wierzy, że to zwalnia z myslenia. Efekt, co rusz widzimy miejsca z palącymi się lampkami. Dziś kupowanie opon bieżnikowanych do auta osobowego jest aktem desperacji. Przy takiej dostępnosci opon i w sumie niskiej cenie temat nie powinien istnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, oponki lepsze na tył.

 

Często ludzie niestety, lepsze dają na przód gdy mają przedni napęd bo się szybciej im ścierają.

 

Ja mam napęd na tył, więc zawsze lepszą gume czy tak czy tak musze dać na tył :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak mówiłem. Potwierdza się.

 

Z resztą jeśli przyczepimy się już do teorii, że lepsze na tył - gdzie znajdziemy mate wycinającą samochód z toru jazdy. Ma ona symulować nagłe ominięcie przeszkody przy dużej prędkości, czy może wyjazd z terenu zalesionego i gwałtowny silny podmuch bocznego wiatru.. OK ale ile razy przydazyły nam się takie akcje w ciągu naszej motoryzacyjnej przygody. Szczerze mówiąć ja nie przypominam sobie takich historii. Natomiast sam zakręt przychodzi nam pokonywać znacznie częściej. Argumentacja, że lepiej wyjechać przodem, gdzie są dobre strefy zgniotu jest ostatecznością i zakwalifikowałbym ją raczej do kategorii bezpieczeństwa pasywnego (taki tok rozumowania). Natomiast założenie lepszych opon w przednionapędowym samochodzie na przód zakwalifikowałbym do kategorii "bezpieczeństwo aktywne". Zakładając lepsze opony na przód ograniczam możliwość wyjechania autem podsterownym z zakrętu przodem.

 

Tak się składa że mam pod ręką przedionapędową furke + 2 nowe gumki i 2 "świerzynki" z 2000 roku z rozstępami, równo z TWI :icon_biggrin: . Zrobie test.

 

Zbadam jeszcze temat od strony naukowej.

 

:banghead:

Edytowane przez BIL

Ludzi sie hoduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Argumentacja, że lepiej wyjechać przodem, gdzie są dobre strefy zgniotu jest ostatecznością i zakwalifikowałbym ją raczej do kategorii bezpieczeństwa pasywnego (taki tok rozumowania). Natomiast założenie lepszych opon w przednionapędowym samochodzie na przód zakwalifikowałbym do kategorii "bezpieczeństwo aktywne".

 

Z przykroscia stwierdzam, ze raczej nie wiesz o czym mowisz - sorry piszesz. Ani jedno ani drugie nie ma nic wspolnego z pasywnym czy aktywnym bezpieczenstwem.

 

Zakładając lepsze opony na przód ograniczam możliwość wyjechania autem podsterownym z zakrętu przodem.

 

W ktorym momencie ? :biggrin: Poteoretyzowac mozesz, daje to mozliwosc poprawienia sobie usmiechu pod nosem :)

 

Tak się składa że mam pod ręką przedionapędową furke + 2 nowe gumki i 2 "świerzynki" z 2000 roku z rozstępami, równo z TWI :clap: . Zrobie test.

 

Zbadam jeszcze temat od strony naukowej.

 

Nie chce Cie zniechecac ale ta kwadratura kola, zostala juz przerobiona chyba przez wszystkie liczace sie firmy produkujace ogumienie i jakims dziwnym trafem, wszyscy doszli do tego samego, a kolo kolego juz zostalo wynalezione. :bigrazz:

 

:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wiele pisać w temacie, zacytuję najsensowniejszą wypowiedź jak już padła:

 

Dziś kupowanie opon bieżnikowanych do auta osobowego jest aktem desperacji. Przy takiej dostępnosci opon i w sumie niskiej cenie temat nie powinien istnieć.

 

Tyle.

Ile może kosztować jedna opona?, 160 zł z montażem, wystarczy kliknąć, na drugi dzień kurier zapuka do drzwi.

Uważam po prostu, że temat jest tak prosty i błahy, że aż żałosny w DZISIEJSZYCH CZASACH.

 

PS. szkło zamiast papieru toaletowego to też dobre rozwiązanie, podobno. Oszczędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wiele pisać w temacie, zacytuję najsensowniejszą wypowiedź jak już padła:

Tyle.

Ile może kosztować jedna opona?, 160 zł z montażem, wystarczy kliknąć, na drugi dzień kurier zapuka do drzwi.

Uważam po prostu, że temat jest tak prosty i błahy, że aż żałosny w DZISIEJSZYCH CZASACH.

 

PS. szkło zamiast papieru toaletowego to też dobre rozwiązanie, podobno. Oszczędne.

prawdziwy mędrzec

rispekt miszczu

:icon_mrgreen:

rozumiem ze jak mam jedne oponki starsze od drugich o 2 miesiace uzytkowania. to mam te ciut starsze wyrzucic i kupic 4 nowki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zacytuję kierowcę rajdowego Piotra Wróblewskiego: "Nadsterowności auta będą się bali pasażerowie amatorzy, podsterowności zaś będzie się bał kierowca profesjonalista. Dla kierowcy, który cokolwiek wie o profesjonalnej jeździe samochodem ewentualny uślizg osi tylnej na początku zakrętu to pestka, w rajdach to nawet rzecz wskazana. Natomiast uślizg przodu to dramat."

 

Ostatnie zdanie niesie dużo prawdy dla 4 i dla 2 kółek.

 

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania i chce prowadzić testy to szerokości i krzyżyk na drogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pamiętajmy: wbrew powszedniemu mniemaniu lepiej założyć je na... tył. Według niemieckiego automobilklubu ADAC błędne jest przekonanie, że do kierowania autem służą jedynie koła przednie. To, jak samochód zachowuje się na zakręcie, zależy zawsze od czterech kół. Kto nie wierzy, niech (na dużym i pustym najlepiej parkingu) skręcając nagle, zaciągnie hamulec ręczny. Jeśli będzie ślisko, może obrócić się o 180 st. Wieloletnia praktyka ADAC (automobilkub powstał w 1903 r.) dowiodła, że statystyczny kierowca ma mały wpływ na zachowanie tylnych kół, natomiast całkiem nieźle radzi sobie z kontrolowaniem przednich.

 

Gdy założymy lepsze opony na przód, tylne koła jako pierwsze będą wpadać w poślizg. Jeżeli nie poradzimy sobie z opanowaniem poślizgu, samochód zarzuci tyłem lub zacznie się obracać dookoła własnej osi. Tak jakby niewidzialna ręka zaciągnęła ręczny. Co wtedy? Możemy bokiem uderzyć w inny pojazd, słup lub drzewo. Bokiem, a więc w miejscu, gdzie jego karoseria ma najmniejszą sztywność.

 

A co się stanie, gdy lepsze opony założymy na tył? Wtedy jako pierwsze stracą przyczepność koła przednie. Wbrew pozorom taki poślizg łatwo opanować, ale nie hamując - co tylko pogorszy sprawę - lecz ujmując gazu. A jeśli się nie uda? Gdy nie opanujemy poślizgu przednich kół, to wypadniemy z drogi lub uderzymy w przeszkodę przodem auta, co z dwojga złego jest dużo bezpieczniejsze od uderzenia bokiem. Pamiętajmy, że mamy wówczas przed sobą pełną strefę zgniotu, jesteśmy mocno trzymani pasami bezpieczeństwa i chronieni czołowymi poduszkami powietrznymi. Dlatego zdaniem instruktorów z ADAC nowe opony lepiej założyć na oś tylną, a nie przednią.

 

(cytat)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy: wbrew powszedniemu mniemaniu lepiej założyć je na... tył. Według niemieckiego automobilklubu ADAC błędne jest przekonanie, że do kierowania autem służą jedynie koła przednie. To, jak samochód zachowuje się na zakręcie, zależy zawsze od czterech kół. Kto nie wierzy, niech (na dużym i pustym najlepiej parkingu) skręcając nagle, zaciągnie hamulec ręczny. Jeśli będzie ślisko, może obrócić się o 180 st. Wieloletnia praktyka ADAC (automobilkub powstał w 1903 r.) dowiodła, że statystyczny kierowca ma mały wpływ na zachowanie tylnych kół, natomiast całkiem nieźle radzi sobie z kontrolowaniem przednich.

 

Gdy założymy lepsze opony na przód, tylne koła jako pierwsze będą wpadać w poślizg. Jeżeli nie poradzimy sobie z opanowaniem poślizgu, samochód zarzuci tyłem lub zacznie się obracać dookoła własnej osi. Tak jakby niewidzialna ręka zaciągnęła ręczny. Co wtedy? Możemy bokiem uderzyć w inny pojazd, słup lub drzewo. Bokiem, a więc w miejscu, gdzie jego karoseria ma najmniejszą sztywność.

 

A co się stanie, gdy lepsze opony założymy na tył? Wtedy jako pierwsze stracą przyczepność koła przednie. Wbrew pozorom taki poślizg łatwo opanować, ale nie hamując - co tylko pogorszy sprawę - lecz ujmując gazu. A jeśli się nie uda? Gdy nie opanujemy poślizgu przednich kół, to wypadniemy z drogi lub uderzymy w przeszkodę przodem auta, co z dwojga złego jest dużo bezpieczniejsze od uderzenia bokiem. Pamiętajmy, że mamy wówczas przed sobą pełną strefę zgniotu, jesteśmy mocno trzymani pasami bezpieczeństwa i chronieni czołowymi poduszkami powietrznymi. Dlatego zdaniem instruktorów z ADAC nowe opony lepiej założyć na oś tylną, a nie przednią.

 

(cytat)

 

Ales sie nafatygowal, i wszystko to na marne. Przeczytaj moze post nr. 14 ( z tego tematu ) tam juz jest wszystko wyjasnione. I na litosc nie godoj nic o tym czym ( ktora strona ) lepiej przywalic, bo mi wszystkie czlonki opadaja :)

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

pierdu pierdu. no oczywiscie ze w PRZEDNIONAPĘDPOWEJ astrze powinieneś założyć lepsze opony na przód. czym chcesz się wyciągnąc jak astra rzeczywiscie wykaże podsterowność na zakręcie???? lepiej tyłem z dobrymi kapciami ktory niewiele robi?

 

jakoś zaden z 'ekspertów' nie pomyslał na którą oś jest napęd, auto z przednim napędem zachowuje się zupełnie inaczej w zakręcie niż auto z tylnim napędem.

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie żaden wyznacznik ale w TVN Turbo oglądałem program jak pokazywali test z dobrymi oponami z tyłu i z przodu. Samochód z gorszymi oponami z tyłu zawsze wpadał w poślizg - niezależnie na którą oś ma napęd. Mi ten program wystarczy aby lepsze opony zakładać na tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...