Gość Zbycho Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 ... benzyna z odpisem VAT, ... Serio odpisujesz VAT od benzyny :icon_eek: :) Wg. mojej wiedzy jest to niemożliwe ... ale ... co ja wiem .... :biggrin: ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 O ile ma zarejstrowany pojazd jako ciężarówkę (inne takie obostrzenia, bo koło tego też było grzebane), to nie widzę przeciwwskazań.....Olsen, spoko. Ja mam zarejestrowana działalność i nawet chcę ja rozwijać! PO prostu trzeba liczyć wyższe koszta działania i tyle. Bo inaczej człowiek osiwieje, a i tak nic nie ugra.... vide słynny przypadek piekarza z Legnicy, który został zbankrutowany bo oddawał niesprzedany chleb bezdomnym... i inne takie... Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Zastanawiam się, czy nie byłoby stosowne wysłanie szczerego do bólu "listu zapoznawczego" (zawsze może być [pół]anonimowy) do US-u, któremu bym podlegałI co by to dało, jak myślisz? Wysłałbym zapytanie, jak panie urzędniczki/panowie urzędnicy zapatrują się na mój konkretny przypadek: skuter do zleceń w obrębie Warszawy, motocykl do jeżdżenia za chlebem po całej Polsce (jeżeli prowadziłbym działalność o zasięgu ogólnokrajowym)*, książki i nie tylko ściągane z zagranicy na koszt firmy, wydatki związane ze służbowymi podróżami zagranicznymi (konferencja na Ko Tao :biggrin: ), dwa warianty (WDG jako jedyne/dodatkowe źródło dochodu), itd., itp. Zapewne uzyskałbym szczegółową odpowiedź, po lekturze której (zwłaszcza między linijkami :bigrazz: ) podjąłbym decyzję, czy warto się pakować w działalność gospodarczą, mając kilka innych opcji życiowych. *Być może byliby mi jeszcze wdzięczni, że stawiam sprawę jasno i uczciwie, wrzucając w koszta prowadzonej działalności tańszy pojazd (skuter, którym jeździłbym za zleceniami po Warszawie), a nie droższy (motocykl, który de facto służyłby mi głównie do szeroko pojętej rekreacji - przy założeniu, że nie jeździłbym tłumaczyć pod Toruniem, w Krakowie czy na Dolnym Śląsku). dlatego na firmę kupiłem T4 2.5 benzyna z odpisem VAT, motocykl prywatnie, a faktury za paliwko, olej, klocki lecą na firmę :)Eeee, to może nie chwal się publicznie? ;) Wiesz, ja nic nie mówię, ale po co samemu na siebie bacik kręcić? Znaczy działasz właściwie, ale chyba nie trzeba się tym chwalić, nie? :bigrazz:Widzisz, Ty popierasz kombinowanie w narodowym stylu, ja jednak wolę móc działać uczciwie (w tym przypadku odliczać koszty zakupu i eksploatacji jednośladu od kosztów uzyskania przychodu - tak to się chyba nazywa :icon_eek: ), a nie, tak jak wyżej napisałem, kombinować jak koń pod górę, przy okazji sponsorując samochody obojgu rodzicom - częściowo (tj. w lwiej części) na koszt państwa. vide słynny przypadek piekarza z Legnicy, który został zbankrutowany bo oddawał niesprzedany chleb bezdomnym...I takich ludzi mi żal - którzy działali w dobrej wierze i obróciło się to przeciwko nim. Dlatego urzędnicy nie mogą być w takich szczególnych przypadkach bezduszni, tylko muszą wykazywać się elastycznością!Notabene, w owym okresie, gdy sprawa była głośna, jeździłem za fuchami m.in. właśnie do Legnicy.Gdybym miał wówczas WDG, to zapewne i paliwo do motocykla, i bilety kolejowe wrzucałbym w koszty prowadzenia działalności (nie miałem działalności gospodarczej, a i tak koszty przejazdów mi zwracano). Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.