Brak przedniego światła

[Saltus]

Po zimie złożyłem maszynę, wszystko działa jak powinno oprócz kontrolki luzu i przedniego światła. Wczoraj siedziałem przy tym kilka godzin i za Chiny ludowe nie mogę dojść co jest pięć. W przełączniku wszystko ok, stacyjka też; żarówka oczywiście sprawdzona jako pierwsza. Światło pozycyjne działa.

 

Od przedniej żarówki odchodzą 3 przewody rozchodzące się potem w 4.

1- do stacyjki - podłączony

2,3 - do przełącznika długie / krótkie

4 - idzie w wiązce pod bakiem

 

Jak mierzyłem miernikiem to jakiś prąd niby dochodzi, ale coś około 0,05 - 0,1 V

 

Co do kontrolki luzu - żarówka cała, dalej nie badałem co z nią, bo światło mi pożarło całe nerwy.

 

Macie jakieś koncepcje cóż to może być? Po schemacie ciężko mi się połapać, no ale jak nic nie poradzicie to zostanie chyba rozprucie tej grubej wiązki i jeśli i tam nie znajdę przyczyny pozostaje wizyta u elektryka :)

Edytowane 22 Marca 2008 przez Saltus

[robson63]

Piszesz ze po zimie złożyłeś maszynę ... Ja kiedys po złożeniu motocykla nie miałem świateł do momentu kiedy silnika nie włożyłem do ramy i alternatora nie podpiołem :) Sprawdz punkt masy do oświetlenia przedniego.

 

Pozdrawiam

[Szafir]

masa - masą - ale 12V musi płynąć na jednym z kabli dochodzących do żarówki. Włącz stacyjkę, światła i sprawdź miernikiem (albo żaróką z podpiętą masą) który kabel jest prądowy. 0,05V - to nie napięcie...

[Gość brys]

masa - masą - ale 12V musi płynąć na jednym z kabli dochodzących do żarówki. Włącz stacyjkę, światła i sprawdź miernikiem (albo żaróką z podpiętą masą) który kabel jest prądowy. 0,05V - to nie napięcie...

Pod warunkiem, że to 12V jest mierzone między punktem z pewną masą. Jak masy nie ma to i napięcia nie pokaże.

Elektryka w motocyklu to prosta sprawa. Wystarczy systematycznie przelecieć omomierzem każdy obwód i musi wyjść, gdzie jest przerwa.