Hałasuje klocek okrótnie, zgrzyt... a klocki i tarcza grube..

[AdBar]

Cześć,

 

przy lekkim hamowaniu tyłem a ostatnio nawet przy zwyłkej jeździe z tylnego zacisku wydobywa się zgrzyt .. oj okrutny.... przyjrzałem się bliżej i widze że wewnętrzny klocek w jakieś drgania wpada i to telepanie raczej tak hałasuje...

 

pewnie zaczniemy od wyczyszczenia całego zacisku, tłoczków i okolic przejrzymy klocki......

jade do serwisu w przyszłym tygodniu ale może macie inne doświadczenia i pomysły (naiwnie licze na proste rozwiązanie :buttrock:)..... z góry dzięki.

 

Pozdr.

Adam

Edytowane 14 Marca 2008 przez AdBar

[slayer]

Przesmaruj miejsce przylegania klocka do tloczka oraz prowadnice smarem miedzianym.

Edytowane 14 Marca 2008 przez slayer

[AdBar]

Przesmaruj miejsce przylegania klocka do tloczka oraz prowadnice smarem miedzianym.

 

 

powiedzcie czy ktoś kto ma dwie prawe ręce ale nie ma doświadczenia przy moto może to sam zrobić .. powiedzmy sobie że klocki w samochodzie (uno, leganza) sam sobie zmieniam... tutaj w moto jeszcze nie grzebałem..

 

http://www.motobracia.pl/technika/wymiana_klockow/index.htm w cb 500 będzie tak samo?

[16valve]

Dasz radę , nic się nie martw.

Wyczysć wszystko dokładnie , przy okazji zobacz jak wyglądają tłoczki a raczej ich wystająca część, jeżeli będą czyste i bez korozji to zastosuj się do tego co napisał "slayer"

Zwróc też uwagę na to czy czasem nie "zeszklił "się klocek , wtedy mozna delikatnie potraktować go papierem ściernym i powinno być OK.

[Tuzmen]

W zaciskach są specjalne sprężynki, które utrzymują klocki w odpowiedniej pozycji i zapobiegają ich drganiom. Sokoro u ciebie klocek ma luz, sprawdź czy jedna ze sprężynek sie nie ulotniła.

 

Sprężynki te są to takie wyprofilowane blaszki, jedna zaczepiona w zacisku a druga na trzpieniu który przechodzi przez klocki.

 

Pozdro

[Leszek Karlik]

Zwróc też uwagę na to czy czasem nie "zeszklił "się klocek , wtedy mozna delikatnie potraktować go papierem ściernym i powinno być OK.

 

Wg. mojej serwisówki Haynesa klocków nie można traktować papierem ściernym, bo ziarnka papieru zostają w klocku i ścierają tarczę w dużo szybszym tempie. Można bardzo drobnym pilnikiem metalowym.

[AdBar]

cześć,

 

melduje wykonanie zadania, nic nie zgrzyta...

 

do sprawy muszę wrócić bo niestety guma dolnego prowadnika jest do wymiany .. porwana... i teraz ...wiecie może gdzie kupić takie "Dust boots" ..

 

Pozdro.

Adam

[slayer]

cześć,

 

melduje wykonanie zadania, nic nie zgrzyta...

 

do sprawy muszę wrócić bo niestety guma dolnego prowadnika jest do wymiany .. porwana... i teraz ...wiecie może gdzie kupić takie "Dust boots" ..

 

Pozdro.

Adam

Jak naprawiles?

Co do gumy to http://www.larsson.pl/nuke/html/

[AdBar]

naprawa niby prosta: wyjęcie prowadnika, klocków, odkręcenie zacisku, czyszczenie smarowanie, wszyskie blaszki (sprężynki) byłym, z tym że jedna (ta górna) ewidentnie przesunięta dziwnie w lewo..hmm może to ona tak darła o tarcze w pewnym ustawieniu.... tłoczek wygląda zdrowo.... przy wymianie gumy posprawdzam wszystko jeszcze raz ... póki co super jest.

 

dzięki za wsparcie :crossy:.

 

btw.. serwisówka Haynesa (znalazłem przy okazji) przydała się.. sam bał bym się wybić prowadnik z zacisku :).. a tak jak piszą użyj punktaka to punktuję :D

 

 

Pozdr.

 

ps. do larssona w wawie wybiorę się po tę 'gumkę' -- żona sugerowała aptekę :).

Edytowane 15 Marca 2008 przez AdBar