Skocz do zawartości

wtreszcie mam VTR 1000 :)


wojtekvtr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszą jazdę VTR 1000, odbyłem w dosyć niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Po zakupie trzeba było wrócić 60km do domu. Dodatkowym wyzwaniem była późna pora, nieznana trasa i lutowa temperatura (5 stopni celsjusza przy większych prędkościach nabiera całkiem innego wymiaru... ).

Wszystko było OK, bo po kilku kilometrach poczułem się jak na mojej poczciwej CB500, której pozbyłem się dwa sezony wcześniej (chodzi mi o poręczność i neutralność prowadzenia, bo osiągi i pozycja to inna bajka) . Pomimo braku sprzęta przez dwa lata, jazda na na VTR była bezproblemowa. Może to tylko świadczyć o udanej konstrukcji tego motocykla. Po wrażeniach z pierwszej jazdy myślę że VTR to dobry wybór. Czuję że tak szybko się z nią nie rozstanę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że większość lubi vtr'ki :icon_question:

Ja jak usłyszałem jej dźwięk (nawet na seryjnych wydechach) od razu pomyślałem, że muszę ją mieć. Była pierwszym sprzętem jaki pojechałem oglądać i bez wahania się zdecydowałem... Miłość od pierwszego spojrzenia :biggrin:

 

 

...a za oknem zimno, deszcz i wiatr - pojeździć się nie da :)(((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Oto moja jedyna: http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0308/1323f.jpg

 

Mam pytanie do właścicieli VTRek. Czy to normalne, że kosz sprzęgła głośno chodzi. Po wciśnięciu sprzęgła jest cicho, a jak puszczę to szumi. W cb500 kosz też głośno chodził, ale nie aż tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Oddałem motorek do serwisu hondy na duży przegląd. Mechanik powiedział że kosz jest wybity, ale nic się nie stanie jak go nie wymienię, poza tym nowy kosztuje 2 tyś. więc sobie odpuściłem. Wymieniłem tylko łożysko, może dzięki temu szum trochę ucichnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena nowego kosza to 2 tyś. :icon_mrgreen: Wymieniam tylko łożyska może się polepszy.

Jeździłem kiedy tylko był kawałek przyzwoitej pogody. Ogólnie super. Fajne przyspieszenie, poręczny jak 500-tka, no i ten dźwięk...

Ale są małe minusy. Trochę bolą nadgarstki przy dłuższej jeździe, a przy hamowaniu zjeżdża się na zbiornik. Trzeba uważać na klejnoty, a szczególnie jak na plecach wisi "plecaczek". Może podbicie kanapy by rozwiązało trochę ten problem.

Ponadto miałem wrażenie że trochę brakuje mocy, ale obwiniam za to stare świece, źle wyregulowany gaźnik i

nieustawione luzy zaworowe. Byłem na stacji kontroli i były duże różnice w spalaniu każdego cylindra. Wymieniam wszystko co wymagało wymiany (oprócz kosza).

Mam nadzieję, że po serwisie będzie lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę przejeździć ten sezon z tym koszem, a za rok kupię nowy. Według mnie szkoda roboty, żeby wymieniać na używany, który za chwile będzie w takim samym stanie jak mój. Czasami montowanie używanych klamotów się po prostu nie opłaca - szkoda roboty... i sezon ucieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...