Skocz do zawartości

wojtekvtr

Forumowicze
  • Postów

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojtekvtr

  1. Zapraszam do kupna http://allegro.pl/show_item.php?item=1545659458
  2. wojtekvtr

    Krótkie wypady

    Jak macie jakieś konkretne terminy, to wpisujcie wcześniej. Trzeba kasę uzbierać i wolne załatwić. Mam ciężki dostęp do internetu, ale co jakiś czas zaglądam na forum. Nie mam czasu przeszukiwać internetu za jakimiś ciekawymi zlotami i wypadami, więc jak ktoś się gdzieś wybiera niech pisze.
  3. wojtekvtr

    Krótkie wypady

    Na pewno jest wiele osób, które nie ma dużo czasu na większe wyprawy, więc pomyślałem o stworzeniu ogólnego tematu w którym będzie można wpisywać chęć jakiegoś jedno- dwudniowego wypadu. Nie każdy ma z kim jeździć i może to być dobry sposób na nawiązanie nowych znajomości i zjednoczenie poznańskich jednośladowców. :crossy:
  4. Dzięki ! Może się skuszę, tylko muszę pomyśleć jak to ukryć przed drugą połówką. Będzie ciężko, bo to duży element pojazdu :icon_biggrin:
  5. wojtekvtr

    Bieszczady 2009

    Ale robicie apetyt na tą wyprawę. Fajnie pomarzyć gdy za oknem zima hula.
  6. Czy zna ktoś tą firmę ? http://allegro.pl/item552634450_koncowka_w...97_01_nowe.html Tłumiki tej firmy są dosyć tanie i zastanawiam się czy warto kupować coś takiego, czy lepiej już zostać przy oryginalnych? Nikt nic nie pisze, więc chyba dam sobie z nimi spokój. :icon_rolleyes:
  7. Moją pierwszą glebę zaliczyłem na cb500. O 7:20 wyjechałem do pracy na drugim końcu Poznania. Lekka mżawka, ale co tam - po południu na pewno się poprawi i po robocie sobie pośmigam. Trasa znana na wylot, więc jadę sobie pewnie i delektuję się wyprzedzaniem puszkarzy tkwiących w porannych korkach. Jadę....jadę...nagle czerwone...klamka w dół...przednie koło ślizgnęło się po strzałce wprost w koleinę przed światłami...no i GLEBA. Wstałem żeby przejechać na chodnik i oszacować straty, niestety klamka się wygięła i zblokowała przednie koło. Widziałem tyko uradowane miny puszkarzy, których przed sekundą wyprzedzałem i od razu się zorientowałem że mogę liczyć tylko na siebie. Nagłym przypływem sił przeciągnąłem bokiem cebulkę na chodnik. Pozbierałem odłamany podnóżek i kierunek, odgiąłem klamkę i wio do pracy. Niewygodnie się jedzie z prawą nogą w powietrzu, ale dałem radę. Zdążyłem na 8 :buttrock: Od tamtej pory uważam na farbę na drodze i wam też radzę :biggrin:
  8. wojtekvtr

    Bieszczady 2009

    A ja też bym się przejechał... Nie wiem tylko jak z wolnym. Ile dni ma trwać cała wyprawa? ps. Trochę ciężko będzie się spakować w dwie osoby na vtr'kę, ale coś się wymyśli.
  9. A ja dostałem orginalne mocowania LSL razem z padami i nie musiałem wiercić w owiewkach. :biggrin:
  10. Nie wklejam, tylko przepisuję :biggrin: SP ma dosyć wysoki pierwszy bieg. Można się na nim rozpędzić do 115 km/h. Nie jest zbyt lekka (196kg), ale daje się całkiem dobrze prowadzić. Hamulce opierają się na dwóch tarczach i czterotłoczkowych zaciskach Nissin. Solidne zawieszenie jest idealne na gładką jezdnię, albo na tor, niestety jazda po wybojach jest dość nieprzyjemna. Niewątpliwie SP-1 został zaprojektowany przede wszystkim na tor, aby umożliwić Hondzie zdetronizowanie Ducati, jako producenta najszybszego czterosuwowego motocykla. Honda zmarnowała wiele sezonów, aż wreszcie Amerykanin Colin Edwards zdobył na niej tytuł mistrza świata, już w pierwszym sezonie produkcji SP-1. Motocykl rozwijał moc 180 KM przy b. wysokim momencie obr. w średnim zakresie obrotów silnika, ważył 161kg i okazał się równie szybki co niezawodny. Honda wybrała właściwą drogę, tworząc dopuszczoną do ruchu maszynę, łączącą wysoki poziom innowacyjności z wysoką jakością wykonania i mocą silnika V2. Trochę danych opisywanego modelu: Honda VTR1000SP-1 (RC51) z 2000r. Silnik: Chł. cieczą V2 90st. 8 zaw. DOHC Poj. 999cm Moc: 136KM przy 9500rmp Przekładnia: 6-stopniowa Rama: aluminiowa 2-dźwigarowa Waga: 196kg V max: 265km/h
  11. Odnośnie różnic w konstrukcji SP-1 i F. To mam trochę informacji :bigrazz: F-ka dzieli z SP-1 tylko 10% podzespołów ! SP ma wyższy stopień sprężania, zębatkowy, a nie łańcuchowy napęd wałków rozrządu i ciaśniej zestopniowane przełożenia skrzyni. w miejsce gaźników zamontowano wtrysk paliwa zasilany przez innowacyjny układ wlotowy. Kanał biegnie od szczeliny w owiewce przez aluminiowy odlew w głowicy ( co redukuje turbulencje powstające na wlocie) do airbox'u. Moc 136 KM przy 9500 rpm. Zamiast bezprzegubowej ramy SP opiera się na typowej ramie 2-dźwigarowej. Silnik jest elementem przenoszącym obciążenia, a tylny amor zainstalowano na dużej aluminiowej dolnej poprzecznicy. Przprzedni widelec upside-down ma średnicę 43 mm i podobnie jak tylny, mógł być regulowany wielostopniowo. Jak chcecie to mam jeszcze więcej o SP-1 :wink:
  12. Tylko wycinałem sam, resztą zajeli się w serwisie. Odnośnie cen to nie pamiętam, ale nie są to zawrotne kwoty. Musisz się podowiadywać. Odnośnie składania spowrotem, to nie ma takiej opcji.
  13. Jak zmienisz wydech to i tak czeka Cię taka inwestycja. Zawsze trzeba wykonać regulację, która nie zawsze daje pożądane efekty i wtedy trzeba pomyśleć o sportowym filtrze i ewentualnie większych dyszach. Ja usunąłem tylko rurkę, która była osadzona w ostatniej przegrodzie (tą której koniec wystaje z tłumika na zewnątrz) Tak jak na tym schemacie http://www.endorphin-express.com/motos/vtr-exhaust.html (Figure 2 - Popular (& Easy) VTR Exhaust Modification)
  14. Ja byłem w podobnej sytuacji. Mam honde vtr1000f i na seryjnych wydechach niezbyt fajnie chodziła. Nie miałem kasy na porządne tłumiki i wybebeszyłem narazie oryginalne. Jak chcecie zobaczyć jak to zrobiłem, to tutaj jest schemat moich tłumików ( http://www.endorphin-express.com/motos/vtr-exhaust.html ). Nie wiem jak w innych modelach są dzielone komory - musicie poszukać w sieci. U mnie są jeszcze gaźniki, więc obowiązkowo je wyregulowałem, bo ciśnienie w tłumikach uległo dużej zmianie. Doszło do tego, że musiałem wymienić dysze w gaźnikach i filtr na sportowy, bo nie dało się poprawnie wyregulować mieszanki. Dopiero po tych wymianach porządnie się zbiera, a o dźwięku nie wspomnę... :buttrock:
  15. A co to ??? Pudelek ? Nie macie o czym pisać? Chyba na wszystkich źle wpływa posezonowy bezruch ...
  16. Czyli to norma. Na początku bałem się że była po glebie i dla tego taka niestabilna. Ale jak mi przód dobił kilka razy na garbie, to zorientowałem się że zawiecha to nie jej mocna strona. Pokombinuję, ale myślę że bez amora skrętu się nie obędzie. Może na przyszły sezon, bo w tym już dosyć w nią wpakowałem ;)
  17. A ja mam pytanko. :notworthy: Czy w zakrętach wasze vtr'ki są w 100% stabilne. Ja moją ujeżdżam cały sezon i nie czuje się pewnie przy złożeniu na długim zakręcie. Na krótkich zakrętach i przy małej szybkości jest o wiele lepiej. Jest jak przyklejona. Może to wina opon? Czy amor skrętu by tu pomógł? Może to wina lekkiego tyły, albo za miękkiego przodu? :crossy:
  18. Pierwsza była węgierska Panonia 250. Przejechałem się na niej tylko raz, ale to była dziewicza przejadżka na motorze, więc dobrze to pamiętam. Kupiłem ją od jakiegoś dziadka na kaszubach. Byłem nią zachwycony, bo poświęciłem połowę mojej wakacyjnej wypłaty. Zostawiłem ją u "znajomego" na przechowanie, a po powrocie znalazłem tylko śrubki i przednią lampę... Po kilku latach wyrwałem na bazarze w Łodzi piękną granatową CB 500 prosto ze Szwajcarii. Była super. Nigdy mnie nie zawiodła.
  19. Wolę przejeździć ten sezon z tym koszem, a za rok kupię nowy. Według mnie szkoda roboty, żeby wymieniać na używany, który za chwile będzie w takim samym stanie jak mój. Czasami montowanie używanych klamotów się po prostu nie opłaca - szkoda roboty... i sezon ucieka.
  20. Cena nowego kosza to 2 tyś. :icon_mrgreen: Wymieniam tylko łożyska może się polepszy. Jeździłem kiedy tylko był kawałek przyzwoitej pogody. Ogólnie super. Fajne przyspieszenie, poręczny jak 500-tka, no i ten dźwięk... Ale są małe minusy. Trochę bolą nadgarstki przy dłuższej jeździe, a przy hamowaniu zjeżdża się na zbiornik. Trzeba uważać na klejnoty, a szczególnie jak na plecach wisi "plecaczek". Może podbicie kanapy by rozwiązało trochę ten problem. Ponadto miałem wrażenie że trochę brakuje mocy, ale obwiniam za to stare świece, źle wyregulowany gaźnik i nieustawione luzy zaworowe. Byłem na stacji kontroli i były duże różnice w spalaniu każdego cylindra. Wymieniam wszystko co wymagało wymiany (oprócz kosza). Mam nadzieję, że po serwisie będzie lepiej ;)
  21. Oddałem motorek do serwisu hondy na duży przegląd. Mechanik powiedział że kosz jest wybity, ale nic się nie stanie jak go nie wymienię, poza tym nowy kosztuje 2 tyś. więc sobie odpuściłem. Wymieniłem tylko łożysko, może dzięki temu szum trochę ucichnie.
  22. Oto moja jedyna: http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0308/1323f.jpg Mam pytanie do właścicieli VTRek. Czy to normalne, że kosz sprzęgła głośno chodzi. Po wciśnięciu sprzęgła jest cicho, a jak puszczę to szumi. W cb500 kosz też głośno chodził, ale nie aż tak.
  23. Widzę że większość lubi vtr'ki :icon_question: Ja jak usłyszałem jej dźwięk (nawet na seryjnych wydechach) od razu pomyślałem, że muszę ją mieć. Była pierwszym sprzętem jaki pojechałem oglądać i bez wahania się zdecydowałem... Miłość od pierwszego spojrzenia :biggrin: ...a za oknem zimno, deszcz i wiatr - pojeździć się nie da :)(((
  24. Pierwszą jazdę VTR 1000, odbyłem w dosyć niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Po zakupie trzeba było wrócić 60km do domu. Dodatkowym wyzwaniem była późna pora, nieznana trasa i lutowa temperatura (5 stopni celsjusza przy większych prędkościach nabiera całkiem innego wymiaru... ). Wszystko było OK, bo po kilku kilometrach poczułem się jak na mojej poczciwej CB500, której pozbyłem się dwa sezony wcześniej (chodzi mi o poręczność i neutralność prowadzenia, bo osiągi i pozycja to inna bajka) . Pomimo braku sprzęta przez dwa lata, jazda na na VTR była bezproblemowa. Może to tylko świadczyć o udanej konstrukcji tego motocykla. Po wrażeniach z pierwszej jazdy myślę że VTR to dobry wybór. Czuję że tak szybko się z nią nie rozstanę :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...