Skocz do zawartości

SHL Gazela


xfremitus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem gazeli z 1969 roku. Motor jest kompletny z 100% jego stan jest rewelacyjny jak na te lata, bo poprzedni właściciel dobrze o nią dbał. Jest zarejestrowana :icon_mrgreen: jednak jeden problem mnie irytuję: kiedy włączam światła mijania albo długie, motor gaśnie kiedy hamuje i obroty silnika spadają. Wymieniłem oba akumulatory i nadal jest z tym problem. Dodam tylko że w instalacji elektrycznej raczej nikt nie grzebał... W ogólnym zarysie to Gazela jest ok :buttrock:

Czy ktoś może powiedzieć mi coś na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe:)

Dokladnie to samo opowiadal zawsze moj tato -mial w czasach mlodosci Gazele i jadac w nocy kiedy hamowal przed ostrym zakretem to wlasnie nie starczalo pradu na zaplon.. Dlatego ja sprzedal:)

Slabe ladowanie bylo mankamentem tych motocykli..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nic się z tym nie da zrobić? czy może trzymać ją w obrotach?

miałem przez pewnien okres w swoim zyciu gazelę i bardzo dobrze ją wspominam. Problem o którym piszesz da się wyeliminować. Moim zdaniem problem tkwi w prostawniku selenowym, który to z czasem przestaje spełniać swoją funkcję. Ja u siebie rozwiązałem to stosując prostownik diodowy zbudowany przez znajomego elektryka.

pozdroo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może po prostu wymienić ten prostownik selenowy na taki sam tylko że nowy (z zapasów z komuny)?

Zamontuj prostownik od WSK 175 (o ile "voltarz" będzie się zgadzał), a jeśli nie to "jakiś znajomy elektronik" dorobi ci prostownik diodowy..............

 

Ps;

Światła w WSK 175 jak i Gazeli (chodzi mi o przednie) są zasilane nie z akumulatora - ale bezpośrednio z prądnicy. Z akumulatora idzie jedynie postój (przód i tył), stop, sygnał i zapłon.....

Może i poza prostownikiem przydałoby się przejrzeć kable - czy nie ma czasem jakiegoś zwarcia....

Edytowane przez Paolo350
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może po prostu wymienić ten prostownik selenowy na taki sam tylko że nowy (z zapasów z komuny)?

problem w tym że selen z tego co pamiętam z czasem traci swoje właściwości... I mimo że będzie nieużywany może się do niczego nie nadawać. Tak myślę, ale niech wypowie się ktoś mądrzejszy.

pozdroo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, dzięki za pomoc... jeszcze się zobaczy

 

znalazłem na stronie skuter debica taki prostownik elektroniczny do shl. Pytanie tylko czy będzie pasował...

Na tej stroni znalazłem jedynie prostownik do SHL, ale........................montowany w lampie przedniej - to nie taki jak potrzebujesz...

Zerknij w dzial "WSK 175" - tam zobaczysz prostownik elektroniczny - i o ile masz 6V instalacje (chociaz w Gazelach były 12-ki - ale moze ktoś zamioenił stojan - trzeba sprawdzic po grubosci uzwojen) to do 6-ki podchodzi na pewno (a do 12-ki to juz nie wiem - trzebaby wykonac telefon do "skutera" i upewnic sie z jakim napięciem współpracuje ten prostownik.

Osobiście miałem WSK 175 z pierwszego roku produkcji (1972) i po zmianie "selenu" na "wueskowy diodowy" prostownik skonczyly sie problemy z pradem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do prostownika to z powodzeniem mozna zastosowac najprostrzy mostek Greatza dostepny w sklepach elektrycznych, moze byc na wyzsze napiecie i prad, nic sie nie stanie a bedzie na pewno prostowal i zabezpieczal przed "cofkami" pradu z aku do pradnicy (prostowniki selenowe wlasnie czesto traca wlasciwosci zaporowe i prad ucieka z aku na pradnice przy nizszych obrotach lub na postoju).

Ten wlasnie prostownik od WSK 175 to nic innego jak taki mostek (4 diody prostownicze polaczone w jednej obudowie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę wczoraj sobie pojeździłem i przypadkiem jak mi zgasł pogadałem z takim dziadkiem, który akurat szedł chodnikiem. Dowiedziałem się paru ciekawych rzeczy: że miał gazele itp. ale ciekawe jest to co mi zasugerował. Stacyjka może mieć także luz co może być tego przyczyną! Tak więc wziąłem mocną gumkę i po paru próbach udało mi się ustalić, że problem dotyczy rzeczywiście stacyjki! Teraz gumka odciąga kluczyk w stronę lampy ( trzyma sie za jej srebrny regulator) i jest wszystko ok. Motor nie gaśnie, a pozostawiony na luzie gada sobie nawet z włączony światłem drogowym. Tak więc jeszcze sobie nim trochę pojeżdżę zanim trafi do remontu :banghead:

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...