Palenie gumy

[Seba]

Hero Winer lepiej by spalil od Aroxa bo ma wieksze kola

Niedorzeczność.

To jest mniej więcej na takiej zasadzie jak stwierdzenie Ferrari jest szybsze od Hayabusy bo ma ładniejszy lakier.

 

seba chyba cos takiego kiedys muwil albo mi sie snilo

Pomyliło Ci się coś.

[Gość Anonymous]

A wzieliscie pod uwage rownie wazne czynniki jak zużycie opony? Zużycie w sensie startego bieżnika oraz wieku. Jednym ze skladnikow lacza (opony) jest silikon. Ale on z biegiem lat powoli wysycha i opona coraz gorzej klei sie do naiwerzchni. W wielu krajach gorna granica przydatnosci opony do czegokolwiek to 5lat. W polsce zadko kto zwraca na to uwage ale np. w niemczech nie znajdziesz w zadnym komisie motocykla z oponami starszymi niz 5lat. Taka urzywana opona moze pozornie miec dobry bieznik, ale na wodzie zachowuje sie juz podobnie jak na lodzie. W kazdym badz razie taką twardsza o mniejszym wspolczynniku tarcia oponą mozna o wiele łatwiej spalić lacza. To tez powinniscie wziac pod uwage, stan opony, nie tylko jej szerokosc. Pozdrawiam!

[Seba]

A wzieliscie pod uwage rownie wazne czynniki jak zużycie opony? Zużycie w sensie startego bieżnika oraz wieku. Jednym ze skladnikow lacza (opony) jest silikon. Ale on z biegiem lat powoli wysycha i opona coraz gorzej klei sie do naiwerzchni. W wielu krajach gorna granica przydatnosci opony do czegokolwiek to 5lat. W polsce zadko kto zwraca na to uwage ale np. w niemczech nie znajdziesz w zadnym komisie motocykla z oponami starszymi niz 5lat. Taka urzywana opona moze pozornie miec dobry bieznik' date=' ale na wodzie zachowuje sie juz podobnie jak na lodzie. W kazdym badz razie taką twardsza o mniejszym wspolczynniku tarcia oponą mozna o wiele łatwiej spalić lacza. To tez powinniscie wziac pod uwage, stan opony, nie tylko jej szerokosc. Pozdrawiam![/quote']

Gdybyś dokładnie przeczytał to co napisałem to wiedział byś, że wziąłem to pod uwagę

Oprócz powierzchni styku ważna jest sama opona - jedne są bardziej przyczepne inne mniej.

 

Fajne macie formy

Neos - Aroxa, Piotrek - Areox, Icea przebił wszystkich - aeorax

[Icea_PL]

Icea przebił wszystkich - aeorax

 

:lol: :lol: :lol: :lol: ja tam na krzeslach nie jezdze :banghead: wiec moge przekrecac :mrgreen: :banghead:

[Neos]

to kto wkoncu dobrze napisal :lol: :lol:

[Gość Anonymous]

hmmm W tym kawałku o rozmirze kol wziołeś to pod uwage?? :banghead:

[Seba]

to kto wkoncu dobrze napisal

Ostry - Aerox

hmmm W tym kawałku o rozmirze kol wziołeś to pod uwage??

A który to kawałek :?:

[Gość Anonymous]

ten w ktorym klucicie sie o rozmiarach kol, nie widzialem abyscie dyskutowali o skladzie gumy. :banghead:

[Seba]

ten w ktorym klucicie sie o rozmiarach kol' date=' nie widzialem abyscie dyskutowali o skladzie gumy. :banghead:[/quote']

Bezpośrednio o składzie nie dyskutowaliśmy, ale wzięliśmy pod uwagę jej przyczepność - wiadomo o co chodzi :banghead: :banghead:

[Piotrek218]

Poprostu nic nie ujdzie naszej uwadze :banghead: bedziemy dochodzic do wszystkiego nawet do jakosci podłoza na drogach :banghead:

[rozek]

Zbierajcie kase, kupicie kilka skuterów i zrobicie test :lol:

[Piotrek218]

Zbierajcie kase' date=' kupicie kilka skuterów i zrobicie test :lol:[/quote']

 

Ja nie składam :banghead: po pierwsze zbieram na lepsza maszyne a po drugie NIGDY WIECEJ SKUTERA :banghead:. Nie to ,ze mi cosik nie pasuje, ale skutery juz mnie dołuja no i moj mnie troszeczke meczy do niczego sie dostać ,a jak sie juz dostać to wszystko trzeba zdejmować :banghead:

[Gość Anonymous]

Bezpośrednio o składzie nie dyskutowaliśmy

I tyle. :banghead: Chociaz kazdy z nas ma racje po czesci. Prawda jest jak dupa, kazdy ma własną. A co do skuterkow to bardzo fajna sprawa ale bardziej do jezdzenia po mleko lub czesc do tego "Prawdziwego" motocykla. :banghead: Swoja droga pochwale sie ze w zakopanym wypozyczylem ze znajomym dwa skutery. Kosztowało nas to grosze bo 35zł od sztuki za godzine a jazda byla niesamowita. Byly to yamahy slider, wtedy pierwszy raz wsiadlem na skuter i bo 10min dawalem na tylnim i wykonywalem nie powiem, prawie pionowe stoppie. Mam pytanie w zwiazku z tym, dlaczego to mi sie udalo? Czy jazda na skuterze jest az tak bardzo prosta czy moze czynnikiem ktory wiazl gore byla swidomosc ze nie poniose zadnych strat finansowych w zwiazku z ew. wyglebieniem sie? (skutery byly ubezpieczone od czego tylko sie dalo) A swoja droga gleba przydazyla mi sie podczas tej godziny 3 razy :banghead: A dla skuterka ... nic. :banghead: No u znajomego oberwal sie tylni kierunek ;]

[Piotrek218]

Jak w ciagu 1 godziny jazdy wyglebales sie 3 razy to ja bym Ci nie dał mojego moto :lol: ;)

[Gość Anonymous]

Hehe. Ja bym ci rownierz nie dał mojego. Za młody jestes ;) Nie do konca moze tyle wyglebilem co upadl skuter. Raz upuscilem go specjalnie, poportu zatrzymalem sie doeszelm ale nie postaiwlm na stopkli (zawsze o tym marzylem!! :twisted: ) A kolejna dwie byly w parku przy kreceniu baczkow, bardzo szybko je krecilem, chyba chcialem sprawdzic jak syzbko sie da i sprawdzilem .. baaardzo szybko. Za trzecim razem zaparlem sie ze znajomym przednimy kolami i cos poszlo nie tak bo podczas "palania trwy" skuter nadle zjechal na lewo i udadl.