śruba koła zamachowego

[Maaciek]

nie mogę odkręcić śruby mocujacej koło zamachowe w uralcu próbowałem

już na wszyskie możliwe sposoby śruba nie jest w ogóle pokancerowana

napiszcie dla pewnosci w którą stronę mam to odkręcać (jakby ktoś

nie czai łpatrząc z przodu koła zamachowgo ) bo mi już

ręcee opadają z tym choojstwem

[Misza]

Śruba jest normalna ( z prawym gwintem), więc odkręcaj ją normalnie jak zwykłą śrubę. Jesli nie możesz jej odkręcić to może spróbuj uderzyć ją kilka razy z gumowym młotkiem, czasami to pomaga. A jeśli sie nie uda to chyba musisz poświęcić śrubę i spróbować młotka i śrubokręta lub kakiedoś przecinaka ( byle nie za ostrego bo można rogi poobcinać a nie oto przecież chodzi).

[Pipcyk]

Jeżeli nie zależy ci na śrubie możesz ja mocno podgrzać palnikiem, tyle że należy to zrobić jak najszybciej. Jeżeli szybko nagrzejemy śrubę rozszerzający się jej materiał spowoduje zgniecenie powstałych tlenków i po ostygnięciu powinna dać się wykręcić.

Należy używać do wykręcania tej śruby klucza nasadowego z odpowiednio masywną przedłużką. Najlepiej robić to w dwie osoby, jedna poprzez klucz napina połączenie gwintowane, a druga lekko uderza młotkiem w przedłużkę. Musi puścić.

[Michał]

Ja mam specjalny skonstruowany klucz do tego dziadostwa. Przydaje się jeszcze do odkręcania lag. Ale po montażu ruskich mechaników 90% trzeba odkręcać młotem i przecinakiem bo śruby są strasznie pokancerowane. Jak ją już odkręcisz to od razu dorób sobie ze dwie na zapas

 

Pozdrawiam i życzę miłego odkręcania

[Misza]

Można rzeczywiście zrobic sobie klucz z naprawde solidną przedłużką i wtedy nie ma możliwości zebyu sie nie odkręciło

[szable]

od siebie dodam, ze zrobilem sobie taki "klucz" do trzymania kola zamachowego - kawal preta fi20 przyspawany do tarczy posredniej sprzegla. To zakladalem na bolce na kole zamachowym, rura 150cm, na srobe koncowka "kington", rura 100cm i ognia!!

Nie bylo mocnych :notworthy:)

[Maaciek]

ja robiłem to kluczem nasadowym z dzwignią z rury w sumie

gdzieś 150 cm i ani drgnęło jak kręciłem to zatarty wał się ruszył

to wogółe nie chce puścić poza tym musiałem ściąć lekko podciętą

nasadke klucza bo spadała spróbuje metodą pipcyka

[szable]

no to kolego zostaje ci tylko fleks:)))

[Pipcyk]

ja robiłem to kluczem nasadowym z dzwignią z rury w sumie

gdzieś 150 cm i ani drgnęło jak kręciłem to zatarty wał się ruszył

to wogółe nie chce puścić poza tym musiałem ściąć lekko podciętą

nasadke klucza bo spadała spróbuje metodą pipcyka

 

Próbuj próbuj :notworthy: .

Jeżeli to nie pomoże ( w co wątpię ), możesz po prostu przyspawać kawałek pręta spawarka elektryczną do tej śruby. Jest to jednak ostateczność

[Gość Anonymous]

ja uzywalem specjalnego klucza od rozrzadu poloneza (tak mi facio w sklepie powiedzial jak podalem rozmiar sruby) na to rura o dlugosci ok 1,5 m, kolo zamachowe zblokowalem, postawilem kolesia zeby trzymal motocykl a sam naparlem cala sila na dzwignie, bylo ciezko ale w koncu sroba ustapila :twisted: