Protektory kregoslupa - Zolw

[M a D a F a K a]

Jupik - zakup dobry (dopasowany) kombinezon, do tego żółwia i koniecznie dobre buty (DAYTONA), zbroi pod kombinezon po prostu się nie zakłada bo się nie da :wink: Pomyśl sobie, korzystając z tego całego badziewia, który wciskają nam producenci ile zabrało by Ci czasu rozbieranie i ubieranie się gdybyś spotkał na trasie interesujący kąsek. Po za tym ptaka trzeba wietrzyć.

[Jupik]

dzieki za rade ale nie rozumiem czemu aaaaz tak dobre i drogie buty musza byc... :icon_mrgreen: czy cos w granicach 200-300zl np jakis probiker jest az tak zly??

a co do kombi to co polecasz zeby zolwika mozna pod spod wcisnac...? moze bardziej poprosze o rade dla ubogich ;) czyli nie alpine... czy dainese tylko cos w dol z cenami :icon_twisted:

Edytowane 13 Lutego 2008 przez Jupik

[M a D a F a K a]

Buty muszą być sztywne (oczywiście nie crossowe), bo takie zwykłe chronią w zasadzie od chłodu i kamieni. Kombinezony polecam szyć na miarę np tu:

redline

Jeszcze jest inna polska marka ale nazwy nie pamiętam, do dwóch tysi się zmieścisz, czyli jest tanio.

Z tanich buciorów stawiam na sidi vertigo, z najtańszych OXTAR dają radę, sprzedałem niedawno prawie nówki (za małe), za 150 zł.

[ks-rider]

ks rider

a nie masz moze jakichz zestawien dla buzzerow tego typu:

http://shop.strato.de/epages/10207048.sf/d...ion-Jacket-0001

latem na to mozna zarzuci przewiewna koszulke zamiast kurtki

chodzi mi o jazde po miescie

 

Guzik ja w moim zestawie przelecialem w lato pol Europy w jeansach ( oczywiscie i spodnie z protektorami i kolan i bieder ) jest po prostu bajka, nic nie gniecie nic nie krepuje i w dodatku przewiewne. Moze w przyszlosci chlopaki cos przetestuja wtedy natychmiast wstawie.

 

 

Buzery nie mają dużo innych (moim zdaniem) zabezpieczeń niż porządna kurtka, ot wzmocnienia na klatce piersiowej.

 

Jak do tad nie spotkalem zadnej kurtki ktora w 1/3 dorownala by jakiejkolwiek nawet najtanczej cenowo kamizelce ! ( mowa tu o textylnej ).

 

Kurtka textylna nigda dokladnie nie przylega do ciala bo raz ze zawsze kupowana jest "na wyrost" czyli wieksza aby mozna bylo sie w zimniejsze dni cieplej ubrac. Protektory nie przylegaja wiec dobrze do lokci ani barkow, sa luzne i przy wypadku z regoly w calosci lub czesciowo przesowaja sie w inne miejsce. Co innego kamizelka ktora dokladnie przylega do ciala.

 

Porownaj sobie wszystkie wkladki na plecy w skorzanych czy textylnych krtkach.

 

Treningi upadków trenuję w Pro-Motorze, .... wywodzi sie ze sztuk walki, ..... trzeba też mieć właściwą dla dobrego hamowania/prowadzenia pozycję na motocyklu, przy złej pozycji dostaniemy kierownicą po nogach i tyle będzie z naszego upadku :)

 

Do jakich predkosci to sie sprawdzi ? Te treningi ? Osmiele sie stwierdzic, ze caly trening przydatny bedzie jak plaster na dupe a prawda jest taka ze raczej nikt z nas tej sekundy strachu sie nie wyzbedzie, wiec juz jest musztarda po obiedzie.

 

Nie wspomnę też, żeby nauczyć się upadków potrzeba znacznie wiecej czasu na naukę i praktykę niż żeby zejść na kolanko :)

 

Jak wyzej

 

 

Jupik - zakup dobry (dopasowany) kombinezon, do tego żółwia i koniecznie dobre buty (DAYTONA),

 

Jak juz zakupi dobrze dopasowany kombinezon to gwarantuje Ci, ze zaden zolw mu pod to kombi juz nie wejdzie :bigrazz:

 

A daytony polecam.

 

zbroi pod kombinezon po prostu się nie zakłada bo się nie da ;)

 

No jak sie od razu przewidzi to idzie sie w takim zestawie do sklepu i przymierza kombinezon na kamizelke i szorty i wtedy sie da !

 

Inna bajka czy sie chce i czy samemu widzi sie tego sens.

 

 

Pomyśl sobie, korzystając z tego całego badziewia, który wciskają nam producenci ile zabrało by Ci czasu rozbieranie i ubieranie się gdybyś spotkał na trasie interesujący kąsek. Po za tym ptaka trzeba wietrzyć.

 

Chyba najciekawsza motywacja :icon_mrgreen:

 

 

dzieki za rade ale nie rozumiem czemu aaaaz tak dobre i drogie buty musza byc... :biggrin: czy cos w granicach 200-300zl np jakis probiker jest az tak zly??

a co do kombi to co polecasz zeby zolwika mozna pod spod wcisnac...? moze bardziej poprosze o rade dla ubogich :bigrazz: czyli nie alpine... czy dainese tylko cos w dol z cenami :buttrock:

 

Widzisz ludzie ktorzy uzywaja Daytony raczej juz innej marki uzywac nie beda. Buty wytrzymuja spokojnie 5 lat ( z regoly 10 lat ) mozna je wyslac do firmy do podzelowania i naprawy, jak sie juz nie da to firma daje konkretna znizke lub moze i gratis ( naprawa czy inne ). Kupisz laczki za 300 pln i najpozniej po 2 sezonach smietnik ( przy duzym szczesciu moze sezon dluzej. W efekcie koncowym wydales na buty wiecej niz za Daytone.

 

Osobiscie polecam rowniez Alpinestars firma w moim przypadku sie nie zlumpila, po 5 latach uzywania ich butow nie naprawiali mi ich ( zelowali ) tylko przyslali mowe w dodatku model ktory sobie zarzyczylem.

 

:crossy:

Edytowane 13 Lutego 2008 przez ks-rider

[karol1001]

Nie wspomnę też, żeby nauczyć się upadków potrzeba znacznie wiecej czasu na naukę i praktykę niż żeby zejść na kolanko :bigrazz:

A najwięcej czasu i praktyki trzeba poświęcić na naukę nie wywracania się :biggrin:

[Kosa]

http://shop.strato.de/epages/10207048.sf/d...ion-Jacket-0001 - ojej, ale bym go chetnie lyknal.

 

ks rider mam pytanie:

 

Ktos wspominal wczesniej o tym, do czego ktorys buzer jest dedykowany. Ja gdzies wyczytalem, ze Bionic S-MX (a co za tym idzie S-MX 2) jest dedykowany do jazdy szosowej, a Bionici zwykle tradycyjnie do off-roadu. Prawda to?

Edytowane 13 Lutego 2008 przez Kosa

[Adam]

Boże, co za ceny. Ja za niecałe 3 stówki kupiłem Tschul 300. Elegancko leży, porządne protektory, porządna siatka. Oczywiście utika, mttr i inne to chyba 3 półki mniej, a cena raptem o 20-50 zł mniejsza.

[Jupik]

http://moto.allegro.pl/item303658771_buzer...rewelacja_.html - tu jest chyba to o czym mowisz... i powiedz jak to nosisz??? co na to zakladasz, czy nosisz to normalnie pod kombi z protektorami... rozwin sie troszeczke jak mozesz :eek:

 

wiem ze moze ciezko porownac ale gdyby sie uparl to co lepiej TSCHUL 300 czy takiego zolwika http://moto.allegro.pl/item311058008_nowy_...rotector_2.html

[Adam]

Cięzkie pytanie... Co lepiej? Zależy co wolisz, same plecy z logiem BMW, czy pełny komplet ochraniaczy z logiem średniopółkowej firmy.

Aukcja-rewelacja to owszem moje. Tylko na zdjęciu wygląda jakby buzer był z dupnego plastiku w stylu MTTR i na siatce z babci rajstop jak Utika. W rzeczywistości trzysetka ma twarde protektory, które od wewnątrz nie uwierają co zauważyłem w innych wyrobach za tą cenę. Noszę to pod kurtką tekstylną, bo orginalne protektory w teksach są jakie są i zwykle ochraniacz łokciowy miałem w połowie przedramienia. Nie wspominam że były o twardości jaśka z mojego kompletu pościelowego. Oczywiście wyjąłem je. Buzerek ma wentylację i nie licząc pleców nigdzie nie wymusza jakiejś postawy w stylu neandertala. Siatka (bardziej sweter :eek: ) wygląda na solidną i z 3-4 sezony powinna przelatać bez problemu. Dodatkowo jest pas nerkowy. W lato jeśli będę sie wybierał w miejsca gdzie nie będzie rozwijanych jakiś nadzwyczajnnych prędkości to zarzuce na to coś przewiewnego. W sumie samym też bez problemu można wyjechać ale leci dresiarnią.

[Jupik]

ale ten Twoj pancerzyk jakby chciec polaczyc z kombi to jak oba samce?? :eek: czy jakos by dalo rade??

[Adam]

Zależy od kombi. Napewno dopasowanej skóry ni cholery na to nie naciągniesz. Ja mam za luźną kurtkę z tekstu (przy zakupie mierzyłem z podpinką... debil :/ ) i po założeniu buzera jest na styk. Ochraniacze orginalne mogą zostać, tylko ochraniacz pleców mi odstawał i wyglądałem jak Tofik z kabaretu Ani Mru Mru.

[Johny69]

BMW w ogóle zdziera niesamowicie tymi cenami. Wolałbym cokolwiek alpinestarsa nawet jeśli nie jest #1 w rankingach niż dopłacać bawarczykom do interesu. O ile ceny moto można ładnie stargować o tyle ubrania to już nie podlegają za bardzo dyskusji...

[Adam]

Za marke sie płaci, zawsze tak było.

[Jupik]

za tekstylia nie przepadam i bardziej mi pasuje na moto kombi... tylko powiedz mi co mi da wieksze bezpieczenstwo kombi 1000-1500zl czy taki TSCHUL 300 i jakas tekstylia na to...

[Adam]

Mnie nie pytaj, nie mam pojęcia. Poprostu tu łączę wygodę teksów, bezpieczeństwo kombi i odporność na deszcz teksów. Pozatym, kombinezony może i są ładne na moto, ale ja nie mam ochoty spacerować po miejscach godnych zwiedzania w kolorowym obcisłym wdzianku niczym teletubiś.