PiotrromaN Opublikowano 5 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2008 Witajcie :icon_rolleyes: kupilem kask malo znanej Marki przynajmniej dla mnie a mianowicie NAXA byl nie drogi i mi sie "spodobal" nie zaluje zakupu... ale pytanie do was.. czy jest jakas roznica podczas wypadkow w kasku za 300pln a za 500 czy za 100 ?? ja kupilem tenhttp://moto.allegro.pl/show_item.php?item=...82+wys%C5%82any. mialem wypadek przy 100Km\h w kasku za 150pln i nic mie nie jest,,,ani jemu... wiec od czego to zalezy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 5 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2008 wg mnie (subiektywnie) jeśli chodzi o bezpiczeństwo to zasadniczo jeśli kaski spełniają normy to stopień bezpieczeństwa jest podobny (odporność na uderzenia)inną kwestią jest wygoda użytkowania i konkretne udogodnienia (mozliwość wpięcia pinlocka-brak parowania szyby) a to pośrednio przekłada się na faktyczne bezpieczeństwojeśli kask jest niewygodny, gdzieś uciska, jest niewyważony, zbyt ciężki, ma przewiewy lub szybka paruje to myślę że w sposób znaczący, pośrednio wpływa to na nasze bezpieczeństwo załóż na głowę Twój kask za powiedzmy 300zł zaraz potem obojętnie jaki model Shoei'a lub Arai'a i bedziesz wiedział o czym piszę Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 5 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2008 raz się uda, raz nie... możesz nie uderzyć kaskiem w ogóle podczas wypadku, ale generalnie jest on po to, że jak już walnie - ma ochronić twoją makówkę szczerze mówiąc po pewnej wypełnionej epitetami pod moim adresem dyskusji z dystrybutorem (właścicielem marki; w razie potrzeby służę nazwiskiem, bo jak widzę do dziś się go wstydzi i nie podaje w danych firmy) w naszym kraju tych kasków jestem do nich nastawiony negatywnie. ostatnio poszedłem sobie pomacać jak to wygląda w sklepie, i wrażenie zrobiło tak samo złe, jak wcześniejsza dyskusja: wykończenie kiepskie, kształty udają popularne modele cenionych marek; nic, co budziłoby zaufanie - widać, że ktoś usiłuje po plecach konkurencji, tanim kosztem zrobić kasę co dostajesz za większą kasę? na przykład to, że fabryka rozwali ileś-tam tych skorup w różnorakich testach, żeby przekonać się ile wytrzymają. bo bezpieczeństwo, jego badania, kosztują - pieniądze, laboratoria, jeszcze raz pieniądze, czas czyli po raz kolejny pieniądze. a tutaj masz kawałek plastiku wytłoczony gdzieś nad żółtą rzeką, za którego jakość nikt nie odpowiada - certyfikaty nic nie znaczą, takie np. "ce" firmy nadają sobie same, stwierdzając zgodność z wymaganiami; niedawno czytałem opisy tych przestarzałych certyfikatów (w śm..?): testuje się głównie odporność skorupy na przebicie, podczas gdy liczące się firmy od dawna wiedzą, że to jeden z mniej istotnych wskaźników (i jeden z rzadziej spotykanych urazów)... szanująca się firma nie wypuści bubla, nie zaryzykuje być albo nie być; taka chińszczyzna nawet w razie wpadki wróci za miesiąc pod inną nazwą każdy wybiera sam, podobnie jak ciuchy: niektórzy kupują retbike'a i się cieszą, inni twierdzą, że tylko skóra za pięć kafli zapewni im poczucie komforty i bezpieczeństwa. dla mnie osobiście dobrym wyborem jest poszukanie złotego środka: przyzwoita jakość, bezpieczeństwo, renoma, za przeciętną cenę. cóż, kupując konia trzeba myśleć i o rzędzie, i obroku ;>jsz ps. napisz o tym garnku, jak w nim zrobisz choć z 10kkm. jeśli przetrwa :P Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.