Skocz do zawartości

Przeróbka tłumika na głośniejszy...


loony
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moja maszynka ma sportowy tłumik Devil, ale (może przez to że sprowadzona była z Francji) jest on zadziwiająco cichy. Chciałbym go trochę "pogłośnić"... ale nie bardzo chciałbym coś zepsuć (najlepiej jakby dało się wrócić czasem do aktualnej głośności - np. na przegląd). Poza tym wolałbym żeby panowie policjanci nie czepiali sie na każdym kroku o głośność - czyli bez przesady z tą głośnością.

W zwiazku z powyższym mam pytanie: patrząc w wylot tłumika wygląda on mniej więcej tak (zdjęcie pożyczone z jakiejś aukcji na Allegro, ale to tylko poglądowe zdjecie).

6.jpg

i jestem ciekawy czy ta kryza(rurka o mniejszej średnicy), którą widac to nie jest jakieś "wyjmowalne" wyciszenie - jak np. w samochodowych tłumikach typu Mugen. Czy ktoś kto rozbierał tłumik spotkał sie z czymś takim w motocyklach ?? Ewentualnie czy ktoś rozbierał tłumiki Devil'a ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Mam podobne "kryzy" na końcówkach tłumików Ducati. Jeden z moich kumpli z DesmoManiax wyciął je w swojej Duce SS750, bas jest lepszy - fajt, ale to nie to. Czegoś brakuje.

Tak więc polecam Ci takie rozwiązanie - znajdź człowieka, który zajmuje się budową tłumików. Jest takich ludzi naprawdę sporo, a robią cuda z fabrycznych tłumików.

W Poznaniu np takim kolesiem jest Jędrzej z Black Riders. On naprawdę zna się na rzeczy (większość Duk jeżdżących po Poznaniu ma tłumiki od niego). Nawet fabryczne Termignoni montowane choćby w 998 czy 999 są przez niego przerabiane, bo orygilanie dają kiszkowaty dźwięk, a nie to, co powinna dawać V2.

Ja właśnie oddaję Jędrzejowi tłumiki od Duki do zrobienia. Mówiąc krótko - po robocie zostaje tylko oryginalny zewnętrzny płaszcz (dzięki temu są wszystkie znaki homologacyjne, idendtyfikatory, logo producenta itd, a więc Policja nie ma prawa zanegować legalności tłumika, chyba że zmierzą dB, ale to zdarza się rzadko). Wnętrze tłumików będzie więc zupełnie nowe, zrobione według wzoru tłumików sportowych. Oczywiście wszystko z bardzo dobrych materiałów i starannie wykończone (np spawaniem aluminiowego płaszcza zajmie się wykwalifikowany specjalista).

Koszt za zrobienie sportowego tłumika - 200 zł plus koszty materiałów (około 100 zł).

Oczywiście do tego trzeba doliczyć ponowną synchronizację gaźników.

Już nie mogę się doczekać :D

pzdr

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, oprócz tego, że są to jak dla mnie nienajmniejsze koszty... Poza tym w Kielcach chyba jedynie KAŁUŻA zajmuje sie przeróbkami profesjonalnie (niestety chyba tylko samochody).

Ciekawi mnie np. w jaki sposób Paweł przerobił swój wydech w GS500 - jeżeli u niego dało się to zrobić to i u mnie powinno się dać :twisted:

 

Ciekawe czy Paweł zajrzy do tego tematu, jesli nie to chyba napisze do niego na priv....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Wszystko racja, ja tylko nie rozumiem po co kupować oryginalny tłumik jak można pewnie cały zamówić u tego Jędrzeja? Wiem że we Wrocławiu ktoś robi końcówki to i gdzie indziej ktoś będzie pod ręką.

 

Choćby po to że:

1. Oryginalnego tłumika nie trzeba kupować, bo orygnalny tłumik jest zamontowany na oryginalnym motocyklu :D

2. Końcówka zrobiona od zera, czyli razem z płaszczem kosztuje 500 zł za sztukę plus materiały, co oznacza wzrost ceny o ponad 200 zł na sztuce, co z kolei oznacza, że taniej wyszłoby kupienie kompletu oryginalnych, ale używanych końcówek, choćby Termignoni, Shark czy MIG dedykowanych wyłącznie Monsterowi, razem z mocowaniami, napwe puszczone pod kanapę, na przykład na niemieckim e-bay'u (200-300 euro za komplet dwóch tłumików). Ludzi robiących tłumiki od podstaw jest w Polsce sporo, sam mam kilka telefonów. Tylko po co przepłacać, skoro za te same pieniądze można mieć oryginalnle tłumiki z Niemiec?

3. Bawienie się w robienie odpowiedniego płaszcza z aluminium pozbawione jest sensu, a lepsze materiały, jak karbon czy tytan są o wiele droższe, z kolei robienie płaszcza z taniej stali jest też kiszkowate.

 

Summa sumarum - najlepiej jest albo dobrze przerobić oryginalne tłumiki, albo kupić oryginały. IMO przerabianie tłumików na zasadzie - coś tu wytnę, coś tam wetknę mija się z celem. Jędrzej robi chyba dobrze tłumiki, skoro kolersie robią u niego Termignoni od nowych 999 czy starszych 998. Koszt 200-250, max 300 zł za tłumik plus 50 zł za synchronizację gaźników w V2 nie wydaje mi się wygórowaną ceną.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
A po co ta synchronizacja, czy nie chodzi o rejetting ???

 

Adam M.

PS. Od weekendu mam nagle huk roboty i ciagle nie mam czasu wpasc do sklepu i popytac o ceny dla ciebie. Moze wreszcie jutro bede mogl tam wdepnac.

 

Adam, wiesz, ze pod tym wzgledem jestem noga, wiec ta synchronizacja gaznikow zostala mi powiedziana i musialem w to uwierzyc :D

Nie wiem, Jedrzej powiedzial, ze jak zrobi tlumiki to musi dostosowac do nich mieszanke. Zupelnie sie na tym nie znam...

PS - popatrz, popatrz w tych sklepach :D

pzdr

 

PS - aha, zrozumialem po jakims czasie, ze rzecz jasna przydalby sie nowy zestaw - filtr powietrzea K&N oraz dynojety do gaznikow, ale to musi jeszcze poczekac i poki co sama synchronizacja gaznikow musi wystarczyc. Dobrze zrozumialem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedrzej powiedzial, ze jak zrobi tlumiki to musi dostosowac do nich mieszanke. Zupelnie sie na tym nie znam...

to by sie nawet wydawalo logiczne :D skoro wydech jest dosc precyzyjnie dobierany do fabrycznych ustqwien silnika to jezeli grzebiemy cos w silniku (albo zmieniamy sklad mieszanki) powinnismy dostroic wydech wiec w druga strone tez to dziala:D...

tak podejrzewaam jak sie myle to mnie poprawcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Oryginalnego tłumika nie trzeba kupować' date=' bo orygnalny tłumik jest zamontowany na oryginalnym motocyklu :D [/quote']

 

No, to wiele wyjaśnia. Mi się jakoś zdało że ludzie poprawiają aftermarkety.

 

to jezeli grzebiemy cos w silniku (albo zmieniamy sklad mieszanki) powinnismy dostroic wydech wiec w druga strone tez to dziala:D...

tak podejrzewaam jak sie myle to mnie poprawcie

 

Wydechu nie trzeba dostrajać do składu mieszanki. Jeśli już to w drugą stronę, bo tak jest o wiele taniej.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem' date=' Jedrzej powiedzial, ze jak zrobi tlumiki to musi dostosowac do nich mieszanke. [/quote']

 

Jak tak powiedzial to OK, pewnie chce ci podregulowac sklad mieszanki na wolnych - to o czym mowil Andrzej. Natomiast nie jestem pewien czy ci podniesie iglice.

W kazdym razie jak odbierzesz moto z nowym wydechem to nic nie zmieniaj tylko pojezdzij zeby sprawdzic czy nie masz jakichs dziur w mocy na poszczegolnych zakresach obrotow ( czyli dajesz w palnik a tu nic sie nie dzieje ). Jezeli nie bedzie to swietnie, jezeli beda to bedziemy mysleli jak ci pomoc.

Ogolnie przerabianie tlumikow zeby byly glosniejsze to wg mnie bez sensu, ale jeszcze pamietam ze kiedys tez bylem mlody :D)).

Jedno pewne ze bepieczniejsza jest ingerencja i to przez kogos, kto kilka juz z sukcesem przerobil niz wlasciciela wiercacego dziury w fabrycznym po raz pierwszy w zyciu.

 

Adam M.

PS. Nie ma potrzeby kupowac ani osobnych fitrow KN, ani zestawow DynoJet - wystarczy wyzej przeplywowy filtr np UNI i regulacja o ktorej pisal Andrzej zrobiona wlasnorecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...