BMW E36 na gaz vs mały Diesel

[loopy1]

A wiec problem jest taki. Jezdze od 2 lat BMW e36 1,6 litra. Ostatnio samochód wiekszość czasu stoi w podwórku, bo nie mam kasy zeby lać paliwo do tego smoka. Obliczyłem, że 100 km kosztuje mnie 50 zeta. Dla mnie - studenta to zdecydowanie za dużo! I teraz pytanie do was: Sprzedac tą kur%& i kupić jakiegoś małego diesla za tą cenę, czy zagazować ją i jeździć aż padnie? Dodam, że ma już 200.000, narazie żadnych poważniejszych awarii, blacharka zdrowa, stan ogólnie ok, bo przywiozłem od wujka z niemiec.

 

Pozdro!

 

Ps.: Jesli powatażam temat to sorry i proszę o linki.

[MOC]

Jezeli masz z pewnego zrodla to moze faktycznie zagazuj i jezdzij, pytanie tylko czy duzo zaoszczedzisz jezdzac po miescie...

:icon_razz:

[Czarny]

Ropa teraz jest tak droga że dużo nie zaoszczędzisz jeśli kupisz diesla. A co do zagazowania nie będę komentował bo osobiście nie jestem za tym ale to tylko moje zdanie :icon_arrow: .

 

POZDRO

[Szpadi]

Ja mam bawarke ale z silnikiem 1,8 w gazie. Jak liczyłemz kumplem, który jeździ xsarą 1,4 na paliwie przejechanie 100 km w mieście kosztuje nas prawie tyle samo (mnie ciut mniej, ale to niewiele)... wówczas było to ok 20 zł, teraz nie wiem bo gaz i paliwo poszły w górę.

Nowe diesle są ok, oszczędne... ciche i nie powodujące klekotania całej budy.

Małe diesle.... no nie wiem, czy bym nie wolał wpakować gazu do bawarki ;-)

[Nitomen]

citroeny AX i inne male diesle z koncernu PSA przy 1.1 , 1.4 D pala ok 3 , 4/100 , ja mam P309 na benzynce 1.4i mieszcze sie w 7 wychodzi mi 30 zl na 100 km , wiem ze to nie BMW - ale jak sama nazwa mowi Bedziesz Mial Wydatek :). Gazowanie wiele nie pomoze, instalacja kosztuje ok 2000 zl , spalanie gazu wyniesie powyzej 11/100 , do tego przeglady , klopoty z instalacja ( czeste wizyty u gazownika). Moim zdaniem powinienes poszukac inne auto , mniejsze i oszczedniejsze , ale wcale nie drozsze i raczej na benzynce. Do BMW wrocisz jak bedziesz mial kase.

Edytowane 28 Stycznia 2008 przez Nitomen

[loopy1]

Szpadi jaką masz instalecję? Której generacji? Sekwencja? Ile dałeś?

 

:flesje:

[rapa]

ja mam zagazowane auto i nie narzekam .napewno bym się mocno zastanowił przed zakupem diesla z uwagi na wysokie ceny ropy.za instalacje zaplacilem 3600zł( sekwencja).auto hula az milo.spalanie 3-litrowego V6 smoka około 15 litrów gazu :icon_evil:.wszystko zależy od przebiegu ,ile jeżdzisz rocznie?ja do BMW zakładałbym tylko sekwencję ,wiem co piszę bo miałem 2 bemki.

[janciownik]

ja mam zagazowane auto i nie narzekam .napewno bym się mocno zastanowił przed zakupem diesla z uwagi na wysokie ceny ropy.za instalacje zaplacilem 3600zł( sekwencja).auto hula az milo.spalanie 3-litrowego V6 smoka około 15 litrów gazu .wszystko zależy od przebiegu ,ile jeżdzisz rocznie?ja do BMW zakładałbym tylko sekwencję ,wiem co piszę bo miałem 2 bemki.

 

kurcze jak przeczytalem to prawie magia.... nie chwytam jak 3 litra silnik moze palic 15 litrow ??

moja BMW jest ustawiona tak zeby nie bylo czuc roznicy w mocy paliwo/gaz i wpierdala 30 litrow - silnik 2,5, benzyny okolo 15-18, jak jezdze jak taksowa i modle sie przed kazdym nacisnieciem gazu 10-11 benzyny, 15-18 gazu - ale tak sie NIE DA jezdzic...

 

P.S. - wszystko sprawne zeby nie bylo tekstow zle ustawione itp ...

[tmi]

citroeny AX i inne male diesle z koncernu PSA przy 1.1 , 1.4 D pala ok 3 , 4/100 , ja mam P309 na benzynce 1.4i mieszcze sie w 7 wychodzi mi 30 zl na 100 km , wiem ze to nie BMW - ale jak sama nazwa mowi Bedziesz Mial Wydatek :icon_biggrin:. Gazowanie wiele nie pomoze, instalacja kosztuje ok 2000 zl , spalanie gazu wyniesie powyzej 11/100 , do tego przeglady , klopoty z instalacja ( czeste wizyty u gazownika). Moim zdaniem powinienes poszukac inne auto , mniejsze i oszczedniejsze , ale wcale nie drozsze i raczej na benzynce. Do BMW wrocisz jak bedziesz mial kase.

Gdybym miał teraz kupować samochód to zastanowiłbym się najpierw nad małolitrażowym dieslem, a w drugiej kolejności benzyniakiem do którego instalacja gazu to nie duzy wydatek, a nawet poszukałbym używanej instalacji (ale to już totalnie po kosztach).

 

Zawsze byłem zdania, jestem i będę, ża gazowanie BMW lub innych samochodów, które uchodzą za te z górnej półki to głupota i staranie się utrzeć dupe szkłem. Bez urazy, na fure starczyło, a na bat już nie. Pomine tutaj kwestie, że nie każdy silnik lubi gaz, a jak już go trawi to lubi sobie łyknąć.

 

Felka 1.3MPI w gazie spala średnio od 7 do maksymalnie 8 litrów z czego 1/4 to jazda typowa po mieście z sygn. świetlną.

Jeśli chodzi o częste regulacje i związane z tym problemy - ja sobie wszystko sam reguluje, a gazownicy to na ogół tępe trepy nie mające pojęcia o robocie. Kosztowało mnie to raz 50 zł i na tym koniec.

 

Dobrze wyregulowany gaz to w zależności też od silnika około 20% większe spalanie. Cudów nie ma, miałem gaz na śrubie bo były problemy z regulacją i wcinało 10 litrów. Prosty rachunek jest taki, że już wolałbym jeździć na benzynie wtedy. Więc tylko i wyłącznie instalka drugiej generacji.

[Piotr27]

Polecam jakiegoś diesla, moje auto 2,5 tdi 145km jeszcze nie spaliło 8 litrów po mieście(i nie jeżdżę jak taksówkarz) na trasie ok. 6/100km, mamy jeszcze 1,5 dci i tu spalanie w cyklu miejskim ok, 6,5l/100km,

 

Pozdrawiam

Edytowane 29 Stycznia 2008 przez Piotr27

[PiotrekRR]

Polecam jakiegoś diesla, moje auto 2,5 tdi 145km jeszcze nie spaliło 8 litrów po mieście(i nie jeżdżę jak taksówkarz) na trasie ok. 6/100km, mamy jeszcze 1,5 dci i tu spalanie w cyklu miejskim ok, 6,5l/100km,

 

Pozdrawiam

 

tak jest, ale auta z takimi silnikami raczej poza kwota jaka dostaniesz za sprzedaz BMW 316.

[janciownik]

Zawsze byłem zdania, jestem i będę, ża gazowanie BMW lub innych samochodów, które uchodzą za te z górnej półki to głupota i staranie się utrzeć dupe szkłem. Bez urazy, na fure starczyło, a na bat już nie. Pomine tutaj kwestie, że nie każdy silnik lubi gaz, a jak już go trawi to lubi sobie łyknąć.

 

Masz racje - tyle ze ja mam bmw kupione na katy, E28 - wiec stary trup, i tutaj czapka nikomu z glowy nie spadnie

 

co do gazowania/diesla - ja bym chyba zagazowal - dieslem jednak zadnej przyjemnosci z jazdy, a w bmw, nawet z takim malutkim silnikiem chociaz w zime bedziesz mial od czasu do czasu zabawe - tym bardziej jesli jestes pewien technicznie auta,

[loopy1]

Powiedzcie mi kiedy włącza sie gaz w sekwencji? Moja jazda polega kilku jazdach po góra 5 kilometrów dziennie, dwa razy w tygodniu 100 kilometrów. Czesto wypadam do laski która mieszka dwa kilosy ode mnie, więc silnik nie ma się kiedy tak naprawdę zagrzać , no chyba, że na tych dłuższych trasach. Sekwencja kosztuje 2,5 kloca wiec jest to około połowa wartości samochodu i włacza się dopiera na ciepłym silniku więc na pewno nie będe tego zakładał. Beeme dostałem w spadku więc nie traktuję jej jako auto z wyższej półki i nie rozumiem jak można tego starucha tak traktować, toż to ani zabytek, ani klasyk, ani nawet samochód który się jakoś super prezentuje, ot beemka jakich wiele. Dla mnie to ma być auto użytkowe i w miarę bezpieczne, a nie do szpanowania po mięscie ( w końcu to już prawie dwudziestoletnia fura!). Nie traktuję tego jako jakiegoś symbolu statusu czy czegoś podobnego. To nie ma stać w podwórku z pustm bakiem tylko jeździć! Autem jak już je zagazuję mam zamiar jeździć aż padnie na amen. Przez trzy lata zrobiłem 60.000 km.

[R.Y.B.A]

Człowieku sprzedawaj tą bmke jak nie estes fanem marki, kup sobie za to powiedzy 6k piekny samochodzik francuzki ! Pegeot 306,citroen zx,xantia z silnikiem 1.9 uznanym za jeden z najlepszych, pala 5-6l ropki, czesci na szrocie, nie ma co sie psuc, rzadnej elktroniki...

[tmi]

Masz racje - tyle ze ja mam bmw kupione na katy, E28 - wiec stary trup, i tutaj czapka nikomu z glowy nie spadnie

Dokładnie, tylko w takich przypadkach zagazowanie takiego samochodu ma sens i jest uzasadnione. Ja tylko śmieję się z tych, którzy skóra, komóra i fura na gazie i szpan pełną gębą.

PS. czy Ty w ogóle masz cokolwiek czego nie katujesz?... pytanie retoryczne ;-)

 

 

Powiedzcie mi kiedy włącza sie gaz w sekwencji? Moja jazda polega kilku jazdach po góra 5 kilometrów dziennie, dwa razy w tygodniu 100 kilometrów. Czesto wypadam do laski która mieszka dwa kilosy ode mnie, więc silnik nie ma się kiedy tak naprawdę zagrzać , no chyba, że na tych dłuższych trasach. Sekwencja kosztuje 2,5 kloca wiec jest to około połowa wartości samochodu i włacza się dopiera na ciepłym silniku więc na pewno nie będe tego zakładał.

Zależy przede wszystkim gdzie trzymasz samochód?

Np. latem gaz potrafi się załączyć od razu, zimą natomiast gdy postoi przy np. 5 stopniach to niestety ale 2 km potrafi przejechać na benzynie zanim się przełączy. Jesli rozgrzejesz samochód do temp. roboczej, postawisz na -5 st. mrozie na 1 godzine i zapalisz to przełączy się od razu na gaz, przynajmniej ja tak mam (maska docieplona od środka matą).

 

Jak postawisz auto na 10 st. mrozie to niestety ale kilka km sobie pojeździsz na benzynce najpierw.

 

Temp. od której ma łapać gaz można ustawiać komputerowo, ja w zimie mam 18, latem 10.

Edytowane 30 Stycznia 2008 przez tmi