thomyk Opublikowano 23 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2008 no wieć do sklepu elektronicznego ze starą instalacją idziesz i pokazujesz facetowi i takie same kable kupisz bez żadnego problemu... (jeszcze bedzie mial facet radoche ze mu zlom wprzynosisz:) ) w szroty i inne dziadostwo to zapomnij chcesz miec nową instalacje !!!! pozniej jeszcze końcówki na przewody troche cyny lutownica i noc w garażu i nowa instalacja zrobiona. Cytuj PONY 50 -> WSK 125 -> MZ ETZ 250 -> AWO Sport -> LS 650 ... cdn www.elektrotec.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jul Opublikowano 24 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 A co jeśli nie masz starej instalacji na wzór? Co pokażesz "facetowi"?Powiedz mi co może dolegać kablom wyciągniętym z instalacji z powypadkowego auta rocznik np. 2005 lub 2006 jeśli nie mają uszkodzeń mechanicznych? Będziesz kładł bardziej skomplikowaną instalacje to zobaczysz co znaczy płacić 2,50 PLN za metr porządnego kalba i jeszcze nie będzie wszystkich kolorów... Szybko przeprosisz "szrot" :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 24 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 ja nie czaje w cyzm wy macie problem z tymi kolorami ;| Umnie 50% to kolor czarny i jakos sobie daje rade... wystarczy mieć kilka kolorów np. taśmy izolacyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lone__wolf Opublikowano 24 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2008 albo próbówkę lub miernik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jul Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 ja nie czaje w cyzm wy macie problem z tymi kolorami ;| Umnie 50% to kolor czarny i jakos sobie daje rade... wystarczy mieć kilka kolorów np. taśmy izolacyjnej.wyczaisz jak kiedykolwiek bedziesz robił renowację o rekonstrukcji,nie wspomnę. Dobra,wiem i zaraz będzie,że przewody "z epoki" KRV... wystarczy,że będą kolory zgodne i wtedy zrozumiesz w czym sprawa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Ale przeciez przewodów nie widać;] sa praktrycznie całe w koszulkach. Wiec po co łązic po szrotach, kupowac stare stwardniałe kable;| Niewidze w tym sensu i logiki. Czasami wykazujecie niebezpieczny fanatyzm oryginalnosci w pierdołach mało istotnych i nikomu nieprzeszkadzajacych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motozgrzyt Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 Stare przewodu lubią się mścić tak samo jak partacko wykonana instalacja.mam trzy kolory przewodów końcówki oznaczone nr (można takie numerki na kable kupić w sklepach ) i na skserowanym schemacie elektrycznym z serwisówki popisałem sobie jakie kable mają oznaczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orita Opublikowano 1 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 Nie bardzo kumam.To jaka jest ta oszczednosc przy renowacji z użyciem starych przewodow?No bo jesli robisz Ikarusa w wersji przegubowej albo wagon restauracyjny Warsu to spoko, jest tam pare metrow,ale ile masz przewodow w motocyklu???Zabytkowym motocyklu.I naprawdę Ci się to opłaca , zakładac używki bez gwarancji że nie trzymają się na ostatnim włosku?A jak często robisz remonty?Bo dobrze położona instalacja pod warunkiem odpowiedniej konserwacji działa powyżej 10 lat. Nie przy........am się, sam używałem przewodow z odzysku ale to naprawdę nie ma sensu ekonomicznego . Jesli Cie stac na remont to na te parę metrow przewodu też starczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jul Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Ale przeciez przewodów nie widać;] sa praktrycznie całe w koszulkach. Wiec po co łązic po szrotach, kupowac stare stwardniałe kable;| Niewidze w tym sensu i logiki. Czasami wykazujecie niebezpieczny fanatyzm oryginalnosci w pierdołach mało istotnych i nikomu nieprzeszkadzajacych.Kolory przewodów sa dla ciebie,nie dla widzów. Nie bardzo kumam.To jaka jest ta oszczednosc przy renowacji z użyciem starych przewodow?No bo jesli robisz Ikarusa w wersji przegubowej albo wagon restauracyjny Warsu to spoko, jest tam pare metrow,ale ile masz przewodow w motocyklu???Zabytkowym motocyklu.I naprawdę Ci się to opłaca , zakładac używki bez gwarancji że nie trzymają się na ostatnim włosku?A jak często robisz remonty?Bo dobrze położona instalacja pod warunkiem odpowiedniej konserwacji działa powyżej 10 lat. Nie przy........am się, sam używałem przewodow z odzysku ale to naprawdę nie ma sensu ekonomicznego . Jesli Cie stac na remont to na te parę metrow przewodu też starczy.No i .... ? Co chciałes powiedziedzieć? A co to jest "odpowiednia konsewacja"? Myjesz ją regularnie? Mylisz pojecie "odzysku". Nie chodzi o koszta tylko o jakość przewodów a w zasadzie ich izolacji. Czytaj od poczatku posty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 (edytowane) Kolory przewodów sa dla ciebie,nie dla widzów.No i .... ? Co chciałes powiedziedzieć? A co to jest "odpowiednia konsewacja"? Myjesz ją regularnie? Mylisz pojecie "odzysku". Nie chodzi o koszta tylko o jakość przewodów a w zasadzie ich izolacji. Czytaj od poczatku posty.W brew pozorom wazna jest konserwacja instalacji. Co jakis czas warto wyczyscic wszystkie zlacza i pokryc wazelina techniczna, podokrecac wszyskie zlacza srubowe, przeczyscic jakims preparatem na styki wszystkie wtyczki, sprawdzic stan akumulatora i przemyc (np. acetonem) przewody WN, NN. Po co to? aby uniknac wzrostu rezystanci instalacji na zardzewialych, zasniedzialych polaczeniach i przebic na kablach. Edytowane 2 Marca 2008 przez Storm007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Własnie instalacja 6V jest czuła na niedomagania konektorów. Jeśli kolory sa dlamnie to w weteranach gdzie kabli w wiasce jest góra 6 to naprawde sie nie opłaca jeździc po szrotach;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orita Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Usmiejesz sie ale czasem np. po zimie warto umyc styki z soli, sprawdzic konektory-czy sie np.nie utleniły czy gdzies w miejscu na to narazonym nie przetarła sie izolacja czy nic sie nie .Warto użyc magicznego preparatu o nazwie kontaktol,kontakt itp. .A regulujesz czasem zaplon?Zaglądasz do wnetrza stacyjki?Poziom elektrolitu i tzw. klemy w akumulatorze?Automat stopu?Np. te czynnosci nazywam konserwacją instalacji. Czasem , nie co tydzień ale np. z raz lub dwa w roku warto to zrobic .I to nie jest atak na osobisty Ciebie , niepotrzebnie sie irytujesz. Nie jestem najlepszym mechanikiem swiata ani super specem od elektryki (niestety).Po prostu mam inne zdanie . I dalej nie jestem przekonany co do tej oszczednosci na uzywanych przewodach. Posty czytam, może czegos nie zrozumiałem . Z izolacją (twardosc i odpornosc na scieranie ) masz 100% racji . Tylko pogadaj z dobrym elektrykiem jakie mogą byc straty w instalacji na skutek użycia starych przewodow.Niestety wszystko sie starzeje,przewody też.A Twoj czas?przeciez wiazka z samochodu ma inna długosc i i tak trzeba ją zarabiac . A za darmo tez nikt Ci nie da przewodow.To gdzie ta oszczędnosc?Ja nadal uważam że lepiej kupic nowe przewody motoryzacyjne,sa naprawde dostępne. Jak juz robic to lepiej raz i miec pewnosc (pewnosc w rusku- :icon_mrgreen: ) że jest dobrze.Jesli nie chodzi o koszta tylko o jakosc to czym sie rożni nowy przewod(motoryzacyjny) od starego(motoryzacyjnego)? Jedno co muszę przyznac to faktycznie możesz w jednym sklepie nie dostac wszystkich kolorow . Ja np. jak kładłem instalację w MZ Bk-350 uparłem się na identyczne kolory jak w orginale. Trzeba było odwiedzic trzy hurtownie. To troche kłopot,faktycznie. Tylko moim zdaniem żeby jezdzic zabytkiem i osiagac jakies przebiegi nie mozna używac czesci ze szrotu albo znalezionych w kącie garazu.To się naprawdę msci. I z czym mylę "kryteria odzysku" ???Bo zdaje sie że nie podawłem żadnej definicji. Wiesz lepiej ode mnie co mam na mysli ? To Ty na szrocie kupujesz nowe przewody czy uzywane (z odzysku ) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 6 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2008 Wracajac do tematu. Calkowicie skorodowane zlacza nalezy wymienic na nowe, a najlepiej nie dopuscic do ich korozji po przez konserwacje. Aceton moze sluzyc do czyszczenia samych przewodow, szczegolnie WN. W czasie eksploatacji na przewodach osiada kurz, smar, tluszcze, olej etc. Pogarsza sie wowczas odpornosc izolacji. w przypadku przewodow WN dochodzi do przebic, aceton doskonale te swinstwa zmywa. Do czyszczenia zlacz sa np kontakt, etc.Instalacje konserwuje i czyszcze nawet czesciej niz pol roku. Moze sie to wydac smieszne. Po myciu motocykla czyszcze klemy akumulatora i pokrywam swierza wazelina, podobnie z wylacznikiem stop-u. Przewody zakryte sporadycznie sprawdzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.