Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Co do świec moge jeszcze dodać że jeśli planujecie eksploatacje wtemperaturach nie przekraczających 5 stopni to polecam NGK CR8EK . A jeśli planujesz ostre grzanie w cięższych warunkach termiczmych niż zwyczajne użytkowanie to CR10EK

 

Zgadza sie. Suzuki (w manualu użytkownika) też sugeruje wkręcić NGK CR8EK lub Denso U24ETR gdy świeca ma skłonności do zostawania mokrą, a NGK CR10EK lub Denso U31ETR gdy się przegrzewa.

Książki serwisowe jakby co też mam (dwie różne, Haynes 281 stron 50 MB i jakaś druga z czarną okładką 333 stron 378 MB), ale widziałem na forum, że z linkami nie ma problemów i każdy se może poszukać i ściągnąć. Poza tym przez mejla i tak nie nie przejdą... chyba, że ktoś chce się osobiście po nie zgłosić.

 

Jeszcze słowo w sprawie jednorazowych filtrów powietrza:

Skoro K&N nie warto, to macie jeszcze jakieś doświadczenia? Delo za ok 100zł, czy wystarczy Hiflo za jakieś 45 czy 50zł...?

Edytowane przez 600bandytowmnienosi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem w swoim puszke D&D po to by było mnie cokolwiek słychać bo oryginał jest zbyt cichy!!

Czy przybyło mocy? narazie nie wiem na wiosenke moto idzie do regulacji gaźników i czyszczenia bo trzeba to dostroić wszystko z KN powietrza i wydecham. Głos jest najważniejszy mocy i tak jak dla mnie jest wystarczająco w 600.

 

http://voti.dug.net.pl/suczka/dd1.divx taki mały sound ok 9MB

 

Czy znacie jakąś hamownie w krakowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,w sumie masz racje,a co do gsx 750 to sprzet tez ładny,nawet był taki w Motodromie,czarny w ładnym stanie,w sumie nie zastanawiałem sie nad tym modelem chociarz tez ma swój urok,ale jakos bardziej mi podchodzi Bandit, a co do b12 to juz jest wypas :bigrazz: no ale to juz jest wiekszy koszt utrzymania raczej,.moto bede chciał kupic pod koniec marca wiec mam jeszcze troche czasu na przemyslenia,a moze do tego czasu uciuła sie cos wiecej kasy.pozyjemy zobaczymy,pozdrawiam :buttrock: i dzieki za rady.

 

wieksz koszt utrzymania ? ;)

w jakim sensie :icon_eek:

przeciez olej lejesz taki sam ,spalanie podobne, opony ,klocki tez.wiec nie bardzo rozumiem ;)

a moim zdaniem oszczedzisz :( - nie bedziesz po roku szukal kupca na 600 i ponownie robil w pory ze strachu przed zakupem b12 -czy aby nie mina :biggrin: :cool:

przemysl sobie to ,bo jesli uzbierasz jeszcze troche to moze.... :crossy:

powodzonka

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ta ekonomia? KN + czysciki jakieś 320 zł , filterek np DELO ok 100 zł.

 

w takim razie mam pytanie. czy proponowany przez Ciebie filtr jest bawełniany i wielokrotnego użytku :clap:

 

pytam bo nie wiem.

 

filtr K&N kupujemy tylko raz. Wystarczy on na całe "życie" motocykla. a potem inwestujemy tylko w zestaw czyszczący który powtarzam wystarczy na 7 czyszczeń = 7 jednorazowych filtrów - i tu jest właśnie widziana przeze mnie ekonomia :banghead:

 

żeby nie było że stoje murem za K&N'kiem. stwierdzam tylko fakty

 

:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieksz koszt utrzymania ? :clap:

w jakim sensie :P

przeciez olej lejesz taki sam ,spalanie podobne, opony ,klocki tez.wiec nie bardzo rozumiem :biggrin:

1200 Suzuki zżera tylną (szerszą=droższą) gumę duuużo szybciej niż 600'tka (chyba że ktoś pali kapcia co światła, wówczas nie ma to większego znaczenia). Bardziej brutalnie Większy Brat obchodzi się też z zestawem napędowym. Nie pamiętam, by B6 wsiorbał powyżej 8 litrów, w dwunastce się zdarzało :banghead:

 

Założyłem w swoim puszke D&D po to by było mnie cokolwiek słychać bo oryginał jest zbyt cichy!!

Czy przybyło mocy? narazie nie wiem na wiosenke moto idzie do regulacji gaźników i czyszczenia bo trzeba to dostroić wszystko z KN powietrza i wydecham. Głos jest najważniejszy mocy i tak jak dla mnie jest wystarczająco w 600.

Fabryczne puszki faktycznie jakoś dziwnie ciche :lalag: W moim przypadku zmiana końcówki wydechu zauważalnie poprawiła przede wszystkim średni zakres obrotów. Przyrost mocy lub/i momentu oraz satysfakcje z zainwestowanych funduszy zdecydowanie bardziej odczułem w B12 :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieksz koszt utrzymania ? :P

w jakim sensie :icon_razz:

przeciez olej lejesz taki sam ,spalanie podobne, opony ,klocki tez.wiec nie bardzo rozumiem ;)

a moim zdaniem oszczedzisz :banghead: - nie bedziesz po roku szukal kupca na 600 i ponownie robil w pory ze strachu przed zakupem b12 -czy aby nie mina :) :clap:

przemysl sobie to ,bo jesli uzbierasz jeszcze troche to moze.... :crossy:

powodzonka

no własnie o takie rzeczy mi chodziło,chociarz ze spalaniem to z tego co pisali urzytkownicy to nie ma az takiej bardzo róznicy,chodziło mi własnie o takie rzeczy jak opony,klocki no i zestaw napedowy,ale w sumie kupujac odrazu duzego BANDITA to raczej nie bedzie zakup na sezon tylko na wiecej,chociarz o małym tez nie myslałem z perspektytwy sezonowej przygody,no nic zobaczymy,pozdrawiam. :biggrin: :lalag:

no własnie,Bandzior mnie uprzedził z tymi oponami i napedem.

Edytowane przez Buła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takim razie mam pytanie. czy proponowany przez Ciebie filtr jest bawełniany i wielokrotnego użytku :D

 

pytam bo nie wiem.

 

filtr K&N kupujemy tylko raz. Wystarczy on na całe "życie" motocykla. a potem inwestujemy tylko w zestaw czyszczący który powtarzam wystarczy na 7 czyszczeń = 7 jednorazowych filtrów - i tu jest właśnie widziana przeze mnie ekonomia :icon_razz:

 

żeby nie było że stoje murem za K&N'kiem. stwierdzam tylko fakty

 

:buttrock:

 

Nie filterek jest normalny, niewielokrotnego uzytku,zwykły wkład. Co Kna to fakt jeden na całe zycie, tyle że wydajesz kwotę o wiele większą odrazu niż małe co jakiś czas, władów co 6000 nie wymienia się, czyli rozłada się ten serwis na lata, tu wykładasz kasę odrazu.

Druga sprawa ,że jak uszkodzi się taki filterek ( samemu czy serwisie ) to ból trochę :smile:

 

Trzeba rozważyć poprostu plusy dodatnie i plusy ujemne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie filterek jest normalny, niewielokrotnego uzytku,zwykły wkład. Co Kna to fakt jeden na całe zycie, tyle że wydajesz kwotę o wiele większą odrazu niż małe co jakiś czas, władów co 6000 nie wymienia się, czyli rozłada się ten serwis na lata, tu wykładasz kasę odrazu.

Druga sprawa ,że jak uszkodzi się taki filterek ( samemu czy serwisie ) to ból trochę :buttrock:

 

Trzeba rozważyć poprostu plusy dodatnie i plusy ujemne :wink:

 

:icon_mrgreen:

masz rację leonstar. jest to duża jednorazowa inwestycja. problem wyboru filtra powinien być rozważany indywidualnie... na przykład jaki długi planujemy okres eksploatacji sprzętu z danym filtrem czy jakie mamy przebiegi w sezonie...

 

w serwisówce zalecają wymianę zwykłego wkładu co 18tys km. jak się to ma do rzeczywistości??

 

pozdrawiam i szerokości życzę :icon_twisted:

Edytowane przez xenon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem z tym zrzeraniem opon i zestawu napedowego to nie do konca tak jest. zeby osiagnac podobne doznania jak na b12 - 600ke musisz dosc pozadnie krecic ,a co za tym idzie -wieksze naprezenia ,przeciazenia i tarcie co rowna sie wieksze zuzycie czescui i paliwa .to samo w b12 uzyskujesz w miare spokojnej eksploatacji .a zatem sily jakby sie rownowaza.hehe -to tak na chlopski rozum. wiem wiem ,hehe trudno nie wyciskac z takiego potencjalu sokow wszelakich ,ale lepiej z duzego te soki puszczac niz z malego wyciskac .

zreszta -jazda takim zasobem mocy rekompensuje ewentualne koszty z nawiazka .uwierzcie -ci co nie jezdza . potwierdzcie ci co maja duuze silniki w swoich sprzetach. ja jestem tu akurat dobrym przykladem .moje auto ma 4litry i nawet po przyslowiowe zapalki nim jade 300m . tylko po to zeby moc sie chwile podelektowac odczuciami z tejze "wycieczk"i. a taki sprzet jak np.duzy naked pokroju ww. ma tylko jedna podstawowa wade jak dla mnie .-nie ma alternatywy ,co po nim? :icon_twisted:

Edytowane przez kulka

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ma ktoś jakąś opinię na temat zasadności przysłaniania chłodnicy oleju w niskich temperaturach?

 

 

Dołaczam sie do pytania tyle że troche inaczej, czy jest tam cos w rodzaju termostatu? Czy cały czas obieg otwarty?

Edytowane przez leonstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem z tym zrzeraniem opon i zestawu napedowego to nie do konca tak jest. zeby osiagnac podobne doznania jak na b12 - 600ke musisz dosc pozadnie krecic ,a co za tym idzie -wieksze naprezenia ,przeciazenia i tarcie co rowna sie wieksze zuzycie czescui i paliwa .to samo w b12 uzyskujesz w miare spokojnej eksploatacji .a zatem sily jakby sie rownowaza.hehe -to tak na chlopski rozum. wiem wiem ,hehe trudno nie wyciskac z takiego potencjalu sokow wszelakich ,ale lepiej z duzego te soki puszczac niz z malego wyciskac .

zreszta -jazda takim zasobem mocy rekompensuje ewentualne koszty z nawiazka .uwierzcie -ci co nie jezdza . potwierdzcie ci co maja duuze silniki w swoich sprzetach. ja jestem tu akurat dobrym przykladem .moje auto ma 4litry i nawet po przyslowiowe zapalki nim jade 300m . tylko po to zeby moc sie chwile podelektowac odczuciami z tejze "wycieczk"i. a taki sprzet jak np.duzy naked pokroju ww. ma tylko jedna podstawowa wade jak dla mnie .-nie ma alternatywy ,co po nim? :biggrin:

gsx 1400 :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem z tym zrzeraniem opon i zestawu napedowego to nie do konca tak jest. zeby osiagnac podobne doznania jak na b12 - 600ke musisz dosc pozadnie krecic ,a co za tym idzie -wieksze naprezenia ,przeciazenia i tarcie co rowna sie wieksze zuzycie czescui i paliwa .to samo w b12 uzyskujesz w miare spokojnej eksploatacji .a zatem sily jakby sie rownowaza.hehe -to tak na chlopski rozum.

Dodam w temacie, że jeszcze jako "młody gniewny", swoją Banditę 600'tkę traktowałem dużo brutalniej niż 1200. Widać moment robi swoje :biggrin:

 

Czy ma ktoś jakąś opinię na temat zasadności przysłaniania chłodnicy oleju w niskich temperaturach?

W bardzo niskich temperaturach silnik nie osiąga optymalnej do pracy temperatury lub potrzebuje na to sporo czasu. Warto zaopatrzyć sie w czujnik temp. oleju (koszt 30 eur).

 

Co do zasadności przysłaniania chłodnicy się nie wypowiem, gdyż nie praktykowałem (może to odpowiedni wątek do zamieszczenia w dziale "mechanika"?).

 

taki sprzet jak np.duzy naked pokroju ww. ma tylko jedna podstawowa wade jak dla mnie .-nie ma alternatywy ,co po nim? :biggrin:

To samo, czyli Duży Bandyta w wersji S :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kulka właśnie wróciłem z delegacji,a zgadnij gdzie byłem-w Strzelinie.Jesli masz ochaotę to za 2 tygodnie znów tam bede ok 3 dni ,jeśli chcesz to możemy sie spotkac i pogadać o starych rowerach :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...