M@łpa Opublikowano 8 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2004 cze www.autogielda.com.pl tu zanjdziesz czesci do MZ własnie przez ta strone kupiłem sobie moja bestje. Pozdro @ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 8 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2004 Czolem! Co do rejestracji moto z inna ramą i silnikiem - można to zrobić, ale musisz mieć papiery na daną część. Zbyhu Ci to opisze, bo on przekładał ramę w swojej Wiesi. Rejestracja motocykla z wymieniona rama jest problematyczna, jesli nie ma sie dowodu rejestracyjnego z numerami tejze ramy. To wlasnie rama jest elementem, ktory w zasadzie stanowi o istnieniu pojazdu, jakim jest motocykl. Cos jak nadwozie w samochodzie. Ja nie mialem dowodu na nowa rame... Mialem tylko fakture zakupu tej ramy z podanymi numerami. I tylko dzieki uprzejmosci babki z urzedu udalo mi sie Wueske zarejestrowac. Jak kupujesz rame, to kup z dokumentami. Wowczas rejestrujesz motocykl na ten dowod, w ktorym sa numery nowej ramy. Silnikiem mozna dowolnie zonglowac - nie ma klopotow z rejestracja pojazdu z innym silnikiem (numerami), niz tymi wbitymi w dowod rejestracyjny. Ale numery ramy musza sie zgadzac. Inaczej trzeba miec szczescie, by taki sprzet zarejestrowac...Mi sie udalo...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 8 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2004 heh, a mam jeszcze jedno malutkie pytanko - czy do tych wszystkich części od mojej 251 to będzie pasować rama od 250?? i jeszcze jedno - czy jak kupię rame z papierami to będę mógł to jakoś legalnie załatwić żebym dostał dowód na nową ramę i stary silnik - (nowe przepisy itd)?????? Ramę musisz mieć od 251 - chyba, że chcesz jakąś hybrydę złożyć :D Oczywiscie, że da się wszystko legalnie załatwić, ALE rama z papierami kosztuje jakieś 700 - 1000 PLN, do tego dochodzi jeszcze opłacenie całego aparatu urzędniczo-administracyjnego, przeglądów na stacji diagnostycznej, itp. Jednym słowem - odpuść sobie taką zabawę. Zrób tak - po pierwsze wymień wahacz, jeżeli jest krzywy - to akurat nie jest drogi element, używany dostaniesz tanio i bez problemu (jakbyś nie mógł jednak znaleźć, to daj znać, mój qmpel miał jeden na sprzedaż to zapytam czy jeszcze ma), następnie złóż motocykl w całość i sprawdź jednośladowość "na oko", albo przy pomocy dwóch desek, tak jak opisano w xiążce "Jeżdżę motocyklem MZ". Jeżeli wszystko jest ok - to pozostaje jeszcze zmienić lagi (używane, proste, dostaniesz za jakieś 50 - 60 zeta) i nic, tylko śmigać :DChociaż z drugiej strony - oby moje obawy się nie sprawdziły - jeżeli kupiłeś sprzęta od jakiegoś rzeźnika, to należy tez dokładnie przyjrzeć się innym podzespołom motocykla - przde wszystkim silnikowi.Będzie dobrze! Grunt to nie poddawać się, do wiosny zostało jeszcze sporo czasu - złożysz etkę i ruszysz w trasę.PowodzeniaPozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.