czy kupić..cokupić prosze o opinie...

[gonzo2110]

Witam wszystkich.....

 

Do sezonu troszke jeszcze brakuje ale bardzo chciałbym przesiąść sie na mocniejszą maszyne....

mowa jest o...cbr 600 f4 r6 itp cos z klasy 600cm..... nie wiem czy to dobry pomysł, ponieważ

jak narazie brykam w terenie moją dt 125 lecz nie mam warunków i szczerze przesatło mnie to bawic...

mam do wydania okolo 16 tys...zastanawiam sie czy dam sobie rade.....w sumie z motorkami grzebie

sie od dziecka począwszy od motorynki poprzez simsony itp...jeździełem także na paru ścigach na 900...

600 no wiadomo moc robi wrazenie :biggrin: prosze o opinie na ten temat...

[kornol]

Niom... szczerze jak tu większość poleci ci coś z klasy 500cc. Przesiadka ze 125 i DT(nieoszukujmy sie-slaba do offroadu, plus to dużo czesci) będzie odczuwalna, uwierz mi.

 

Na 600cc przyjdzie czas, puki co radziłbym coś o mniejszej pojemnośći, choć wiadomo , temat setek razy poruszany, na wszystkim można sie zabić, dlatego jazda na 600 z głową nie powinna przynieść konsekwencji. Jednak zawsze lepiej zaczynać od motocykli o mniejszej mocy.

[RaY]

, dlatego jazda na 600 z głową nie powinna przynieść konsekwencji.

 

Czyli twierdzisz, ze glowa tutaj jest najwazniejsza ?

 

Temat bez sensu... nie znamy Cie i nic o Tobie nie wiemy wiec skad mamy wiedziec czy sobie poradzisz ?

Sam najlepiej znasz swoje umiejetnosci.... i wiesz na co Cie stac.

Edytowane 3 Stycznia 2008 przez RaY

[jeszua]

zaraz się z tego zrobi temat "do piwa" (to ja już mogę odpisywać :biggrin: )

 

generalnie wygląda to jak na moje oko tak: napaliłeś się na sportową 600 i piszesz tu, żeby kilku podobnych napaleńców odpisało ci, że pomysł super (szczegóły tego typu opinii litościwie pomijam, dość ich w tematach o 600 na 1 motocykl). wtedy spokojnie sobie taką kupisz - wszak koledzy z forum pochwalili koncept

głosów contra i tak nie będziesz słuchał :bigrazz:

tak, były już takie tematy na forum. jeden autor nawet miał dość odwagi, żeby przyznać że właśnie tak jest: zrobi jak chce, a tylko szuka poklasku wśród gawiedzi

 

pomysł nie jest dobry, ale oczywiście: a/ i tak zrobisz jak będziesz chciał, b/ krytykanci nazwani zostaną emerytami, preclami, itd

więc po co ten wątek..? :wink:

jsz

[RaY]

poczytaj tutaj -

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...pic=88504&st=20

[kornol]

RaY: Swoje racje już wypowiadałem w wielu tego typu tematach, chcesz się zagłębić to sobie poczytaj.

[p A q]

zaraz się z tego zrobi temat "do piwa" (to ja już mogę odpisywać :buttrock: )

 

generalnie wygląda to jak na moje oko tak: napaliłeś się na sportową 600 i piszesz tu, żeby kilku podobnych napaleńców odpisało ci, że pomysł super (szczegóły tego typu opinii litościwie pomijam, dość ich w tematach o 600 na 1 motocykl). wtedy spokojnie sobie taką kupisz - wszak koledzy z forum pochwalili koncept

głosów contra i tak nie będziesz słuchał :icon_mrgreen:

tak, były już takie tematy na forum. jeden autor nawet miał dość odwagi, żeby przyznać że właśnie tak jest: zrobi jak chce, a tylko szuka poklasku wśród gawiedzi

 

pomysł nie jest dobry, ale oczywiście: a/ i tak zrobisz jak będziesz chciał, b/ krytykanci nazwani zostaną emerytami, preclami, itd

więc po co ten wątek..? :icon_mrgreen:

jsz

:icon_mrgreen: ale pojechanka ale niestety prawdziwa. na 125 brakowalo ci mocy ale na 600 bedziesz mial jej nadmiar takze spokojnie trzeba do tego podchodzic a nie tylko tak "bo mi sie 600 podoba z wygladu"

[Joajer]

600 nie jest równe 600, cbr nie jest równe np jajku bo jajko ma zaledwie 80 parę koników a do porównania dam shadow 600 która chyba z biedą osiąga 150km/h, że o uralu nie wspomnę... :icon_rolleyes:

[czarek thunder-c]

niedawno był podobny temat skończył sie zamknieciem

zrobisz jak zechcesz ale zachowaj zdrowy rozsadek w jeździe na wszystkim :icon_rolleyes:

[damian155]

Na początku to witam was wszystkich bo jestem świeżakiem na forum :)

 

 

To że jeździłeś na 600 i na 900 to nic nie oznacza. Pewnie to były tylko przejażdżki. Podam Ci przykład kolegi, który wydawało się miał poukładane w głowie. Od dawna jeździł motocyklami mniej wiecej od 13 roku życia rometami--> simsonami--> WSK-ami itp. Po zdaniu prawa jazdy kupił MZ 250 i przejeździł nią jeden sezon. W zimie sprzedał ją i kupił gsxra 600 z 99r. bo jego zdaniem opanował MZ która miała zbyt mało mocy jak dla niego. Wszyscy nu doradzali żeby kupił coś z klasy 500 ostatecznie jak bardzo napalił sie na sporta jakąś 400. 2 miesiące jeździł na tym gixe. Opanował najzwyklejszą jazdę i zaczął odręcac i próbował gumowac. Jego jazda skończyła się gdy niewyhamował przed tirem z naczepą i oprócz tego że roz...przył motor to i sam miał połamane wszystkie kończyny, wstrząs mózgu i jakieś drobne uszkodzenia w kręgosłupie na szczęście będzie chodził. Około roku zajeło mu lecznie i rehabilitacje po tym dzwonie. I nie ma co się oszukiwac bo kazdy kto ma konkretną moc pod ja..mi to i tak i tak kiedyś spróbuje odkręcic...

 

Sam niedługo będę miał egzam na A i uwielbiam plastiki (miałem cagive mito evo 125) i teraz zamierzam kupic kawe zxr400 :)