ricardo Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Witam wszystkich. :wink: Ciekawi mnie od dawna i nie mogę znależć źródła.Czy jest szansa aby po numerze ramy, silnika dowiedzieć się o historii swojego rumaka? :clap: Ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat?Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 Witam wszystkich. :wink: Ciekawi mnie od dawna i nie mogę znależć źródła.Czy jest szansa aby po numerze ramy, silnika dowiedzieć się o historii swojego rumaka? :flesje: Ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat?Pozdr.Przy ruskach nie wpadłby mi taki pomysł do głowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 Niee no prince, na pewno jest taka mozliwosc, pod warunkiem ze jest numer, co sie raczej nie zdarza:-) Tak sie chwile zastanowiłem, i to nie jest głupie, bo nawet ruskie musieli sie jakos wykazac produkcja i wszystko było opisywane zeby w gazetach bapisac ile to wyprodukowali wspaniałych motocykli dla ludu mimo imperialistycznego zagrożenia, wiec podejrzewam ze jakby na maszynie był numer ramy i było by wiadomo ze jest to wyrób kijowa, to jest szansa, gdyby była tabliczka znamionowa to z głowy, ale bez to do konca nigdy nie bedziesz wiedział co to za maszyna, tym bardziej jesli nie ma numeru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 prosze zarzucic zdjecia- na podstawie calosci okresle- bo jak powszechnie wiadomo.. :icon_biggrin: zanim trafil rusek do polski to zostal on tez odpowiednio obrkojony. Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 Rozumiem Gosiu ze masz sklaną kule?Spojrzysz w nia poczarujesz i juz wyskoczy data:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 Wedlug mnie marne szanse cokolwiek sie dowiedziec. KMZ, IMZ to nie BMW czy inna europejska firma gdzie po nr ramy mozna sie dowiedziec z jakim nawet wyposazeniem trafila do salonu. Nawet jesli by chcialo sie dowiedziec cos od producenta to jesli to jest KMZ to marne szanse widze bo przeciez fabryka upadla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 Rozumiem Gosiu ze masz sklaną kule?Spojrzysz w nia poczarujesz i juz wyskoczy data:-) hehe nie, ale... silniki kaski byly od 59 a skonczono dopiero w 77- zakladano je w modelach K-750 W, K-750 M, MW-750, MW-K750 M oraz cywilnym odpowiedniuku dnieprze mt-12 :icon_biggrin: a do tego byly 3 rodzaje karterow, 2 gowic i ram. a na tym to nie koniec przeciez :buttrock: wiec nadal uwazasz ze sie nie da? :banghead: po numerach nie okresle, ale w sposod katalogowy owszem. (w przyblizeniu!) Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ricardo Opublikowano 31 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 hehe nie, ale... silniki kaski byly od 59 a skonczono dopiero w 77- zakladano je w modelach K-750 W, K-750 M, MW-750, MW-K750 M oraz cywilnym odpowiedniuku dnieprze mt-12 :evil: a do tego byly 3 rodzaje karterow, 2 gowic i ram. a na tym to nie koniec przeciez :flesje: wiec nadal uwazasz ze sie nie da? ;) po numerach nie okresle, ale w sposod katalogowy owszem. (w przyblizeniu!) Goska Witam.No to co trzeba zrobić aby się dowiedzieć-napisać do fabryki? :icon_mrgreen: Moje numery wynikają z kwitów na sprzęcie jest to samo. Sądząc po wyglądzie nie są przebijane. :icon_mrgreen: Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 Witam.No to co trzeba zrobić aby się dowiedzieć-napisać do fabryki? :flesje: Moje numery wynikają z kwitów na sprzęcie jest to samo. Sądząc po wyglądzie nie są przebijane. :flesje: Pozdr.Zacznij od umieszczenia linka do foto na forum . Do fabryki napiszesz później . I powiedz co byś zrobił nabijając numery . Zrobił byś to tak żeby było widać że są przebijane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 hehe nie, ale... silniki kaski byly od 59 a skonczono dopiero w 77- zakladano je w modelach K-750 W, K-750 M, MW-750, MW-K750 M oraz cywilnym odpowiedniuku dnieprze mt-12 :buttrock: a do tego byly 3 rodzaje karterow, 2 gowic i ram. a na tym to nie koniec przeciez :flesje: wiec nadal uwazasz ze sie nie da? ;) po numerach nie okresle, ale w sposod katalogowy owszem. (w przyblizeniu!) Goska Kochana Gosiu, ja jestem z ruskich to zupełny swierzak, ale juz sie napatrzyłem na zaprzegi i wiem tyle ze remonty w kołchozach polegały na zamianie zepsutych elementów na dobre, czyli kanibalizm techniczny z tego co było pod reka, a ze wszystko do siebie pasuje tooo....sorryyy ale wydaje mi sie ze to tez zawodny sposób, najlepiej po prostu upatrzyc sobie jakis model, poskładac go w miare wiernie i utrzymywac ze taki ma byc:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ricardo Opublikowano 1 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 (edytowane) re. PRINCENie obraż się ale nie wiem co ma link z foto do fachowości nabicia numerów ,w kontekście dojścia do źródła produktu. :buttrock: Numery znam i ciekawi mnie tylko czy możliwe jest doszukanie się w historii przemysłu motoryzacyjnego Rosji Radzieckiej śladu mojego motocykla...Ot taka prosta sprawa. :flesje: Edytowane 1 Stycznia 2008 przez ricardo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 (edytowane) granat- no to wszystko przed nami; po mimo ze przez ost 2 tyodnie nic innego nie robie tylko pisze o rucholach to nadal jest mi malo jezeli chodzi o wiedze historyczna. btw. za ktos tu cyrylice? ja jedynie posiadam dane odnosnie emek od karola sawiaka: Do 1945 do wojska trafiło 9799 szt., więc produkcja do końca 1945 r. mogła wynosić ponad 10 000 egz. W 1950 r. wyprodukowano Emkę nr 30000. Całkowita produkcja - ok. 3 miliony egz., większość w wersji z koszem. Produkcję na rynek cywilny rozpoczęto w 1950 r. zaraz odwiedze jedna strone, gdzie sa skany do encyklopedii rucholi a dokladnie 5 modeli. moze tam cos bedzie pisalo? (bede parzytla tylko za cyframi :icon_razz: nie znam rosyjskiego.. :P Goska Edytowane 1 Stycznia 2008 przez wild Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ricardo Opublikowano 1 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 zaraz odwiedze jedna strone, gdzie sa skany do encyklopedii rucholi a dokladnie 5 modeli. moze tam cos bedzie pisalo? (bede parzytla tylko za cyframi :buttrock: nie znam rosyjskiego.. :icon_razz: Goska Uparta jesteś, podoba mi się to :P Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 Do szkoły, nie chodziłas?tam uczyli ruskiego az do znudzenia, ja miałem 11lat TPPR przez który dostawałem regularnie dwóje(dzisiejsze jedynki) w ramach walki z komuną ale teraz sie przydaje:-)Własnie w ruskim instruktarzu znalazłem jak dopasowac wsteka do krótkiej ramy domowym sposobem:-)Ale co chciałem...a, co do wojennej produkcji, nie mozna tego brac na serio, to tak samo jak z pistoletami maszynowymi ppsz, niby zrobili ich 5 milionów, ale wiele fabryk robiło własnie na linii frontu wersje uproszczone i czesto bez numerów bo i tak nie miało to sensu, tak samo było z T-34 własnie fabryki w stalingradzie czy leningradzie nie prowadziły ewidencji bo czołgi były zaraz niszczone na froncie czyli 2 ulice dalej, sciagane do zakładu "krasnyj oktiabr" i naprawiane, podejrzewam ze tak samo było z emkami, ich faktyczna liczbe nigdy nikt nie bedzie w stanie ustalic, tymbardziej ze tez nie wszystkie były numerowane, warunki frontowe-czyli duzo i szybko bez zbednych kombinacji puki niemce nie zajma fabryki, moze po przeniesienu fabryk za ural to sie zgodze, jakas numeracja mogła istniec, ale pewnie tez symboliczna, zeby szło na czyms plan oprzec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armando763 Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 u mnie w dnieprze wcale nie ma numeru ramy ani w białoruskich kwitach ani na ramie wiec motor wyprodukowali marsjanie (co za jakosc i jaki bezawaryjny a jak stoi nic sie nie pier....)hi hihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.