Gineczka Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Aloha.Zostawiasz moto z wyłączonym silnikiem ale włączoną stacyjką. Kluczyk przekręcasz dopiero po tym jak wentylator przestanie chodzić.Pozdrawiam No to wszystko jasne!!! :wink: ps. proszę się nie nabijać !!! Ja się UCZĘ :wink: Sorry ale po co i dlaczego tak? U mnie wentylator chodzi też po wyjęciu klucza.pzdr No bo nie ma innego wyjścia !!!! Jak ma niecierpliwego właściciela!!!! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex Opublikowano 2 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2008 Ja wyłączam stacyjkę, a wentylator sobie spokojnie dochładza piecyk :) , bo po co bez potrzeby zostawiać włączoną stacyjkę, a co za tym idzie, gotową do odpalenia instalację elektr.? cewki etc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qdlaty2004 Opublikowano 2 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2008 a u mnie coś zaczęło dzwonić po lewej stronie i to w dolnej części silnika CZY TO ŁAŃCUSZKI!!! :eek: jeżeli tak to proszę mnie zdołować i podać ile to może kosztować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryffka Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 a u mnie coś zaczęło dzwonić po lewej stronie i to w dolnej części silnika CZY TO ŁAŃCUSZKI!!! :biggrin: Chyba mam podobny problem:( Jak odejmuję gazu to słychać dziwne, nieregularne odgłosy. Na jałowym tego nie ma... jak wcisnę klamkę sprzęgła to ciut ciszej... Próbowałem nawet się rozpędzić nieco i zgasić silnik... no i cisza:)Może ktoś miał coś podobnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gineczka Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 Chyba mam podobny problem:( Jak odejmuję gazu to słychać dziwne, nieregularne odgłosy. Na jałowym tego nie ma... jak wcisnę klamkę sprzęgła to ciut ciszej... Próbowałem nawet się rozpędzić nieco i zgasić silnik... no i cisza:)Może ktoś miał coś podobnego? Lepiej uciekam -bo może być to zaraźliwe :( :biggrin: ps. Trafnej diagnozy i rychłego powrotu do zdrowia!!! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gineczka Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 (edytowane) Lepiej uciekam -bo może być to zaraźliwe :biggrin: :icon_question: ps. Trafnej diagnozy i rychłego powrotu do zdrowia!!! :biggrin: No i patrzcie -jednak "coś złapał " :biggrin: Dzisiejszą noc Vulkanik spędził sam i to w obcym garażu ... :wink: Edytowane 11 Maja 2008 przez GINECZKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryffka Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 No i patrzcie -jednak "coś złapał " :banghead: Ale to chyba nie od mojego:) Moim problemem okazał się łańcuch (aż wstyd się przyznać :) ). Pojeździłem, potestowałem i wyszło mi, że to właśnie łańcuch jednak jest zbyt luźny. Po regulacji ręką odjął:) Dzisiejszą noc Vulkanik spędził sam i to w obcym garażu ... :(No no... mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko wróci we właściwe ręce:) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cathykgb Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 Mam problem. :buttrock: Ze sprzętem nabyłem szybę ale mocowania nie pasują. Po założeniu lightbara to już w ogóle. :biggrin: Może ktoś by się poświęcił i pstryknął foto z mocowaniem i przesłał na meila. ;) [email protected]Kombinuję różne mocowania ale tam jest dość ciasno. Na razie wykoncypowałem podobne do takich jak miałem w virago - mocowanie w 4 punktach na prętach dystansowych ale muszę dorobić specjalne śruby mocujące pręty.Jak bym zobaczył inne to może coś mądrzejszego wymyślę.Z góry dzięki. :icon_razz: :icon_razz: :buttrock: Na Kletno pognam bez szyby - i też przeżyję :biggrin: :wink:możesz pooglądać "w realu" w mnie w garażu, szyba mocowana na stelażu, zrobię fotę i Ci prześlę :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr27 Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 No i patrzcie -jednak "coś złapał " :) Dzisiejszą noc Vulkanik spędził sam i to w obcym garażu ... :icon_mrgreen: Jak Twój sprzęcik, czy już wszystko Ok ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gineczka Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 Mam "trochę "pytań :) 1 Wyjaśnij ma zasadę pobierania benzyny z baku -wiem ,że na zadadzie podciśnienia ale w jaki sposób jest ono wytwarzane?( pracujący silnik czy co?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr27 Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 (edytowane) Mam "trochę "pytań :) 1 Wyjaśnij ma zasadę pobierania benzyny z baku -wiem ,że na zadadzie podciśnienia ale w jaki sposób jest ono wytwarzane?( pracujący silnik czy co?) Napewno silnik musi pracować w kraniku jest jakaś membrana, może tu jest problem w Twoim moto, kranik jest rozbieralny i można go naprawić.Generalnie zasada jest take, że przy wyłączonym silniku jak zdejmiesz wężyk z kranika w pozycji ON lub RES, paliwo nie powinno lecieć, jak leci to jest źle, nie dotyczy to pozycji PRI, która sluży do spuszczania paliwa. Pozdrawiam Edytowane 13 Maja 2008 przez Piotr27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cathykgb Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 tak na szybko: tutaj , wprawdzie nie nasze moto ale jakieś ogólne pojęcie można załapać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gineczka Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 (edytowane) tak na szybko: tutaj , wprawdzie nie nasze moto ale jakieś ogólne pojęcie można załapać Dzięki :wink: ps. Odezwę się jeszcze i pogadamy :wink: Napewno silnik musi pracować w kraniku jest jakaś membrana, może tu jest problem w Twoim moto, kranik jest rozbieralny i można go naprawić.Generalnie zasada jest take, że przy wyłączonym silniku jak zdejmiesz wężyk z kranika w pozycji ON lub RES, paliwo nie powinno lecieć, jak leci to jest źle, nie dotyczy to pozycji PRI, która sluży do spuszczania paliwa. Pozdrawiam No właśnie skoro musi pracować a mój nie odpala to skąd w świecy tyle benzyny :cool: ???-ale po kolei...Moto chodził trochę "inaczej" niż zwykle (przerywał trochę i słuchowo inaczej jakby pracował)Po zaparkowaniu "sam" zgasł (u rodziny na szczęście) i już nie dało się go uruchomić Po oględzinach wygląda to tak1 Filtr powietrza mokry od benzyny ( chyba dlatego że moto musi gdzieś usunąć nadmiar benzyny ,której nie przepali (bo palić nie może) - bez filtra (może to jego wina) moto też nie odpaliło... 2 Pływak się nie zawiesił3 Iglica działa4 Teraz świece wiecznie mokre (pisząc świece mam na myśli jedną , bo do drugiej nie dotarliśmy) Ta jedna po wyjęciu i podłączeniu do fajki iskrę daje (nie wiem czy dobrą) przewód też ok. Ale co po tym skoro po wydmuchaniu nadmiaru paliwa(kręcenie bez świecy) i ponownym jej założeniu ,moto "wystrzeliło" raz i ...dupa -znowu świeca zalana itd ( a powinien zapalić chociaż na ten gar prawda ?)Czy istnieje prawdopodobieństwo, że za dużo paliwa dostaje się w momencie rozruchu i świeca nie zdąży dać iskry?W jakiej kolejności sprawdzić wszystko aby miało to" ręce i nogi"?Napiszcie jaki filtr powietrza, jakie świece i przewody - bo jeden już" nerwowo nie wytrzymał i" się uszkodził"-nie sam rzecz jasna :wink: A co do podciśnienia w zbiorniku skoro wytwarza je pracujący silnik -to skąd przed jego rozruchem jest go aż tyle?/ może to jednak kranik :bigrazz: (jak go sprawdzić ? -bak zdjąć czy nie ?)ps. przepraszam że mogą być tu różnego rodzaju błędy ,-ale nie jestem specjalistą...- jeszcze :wink: pzdr Edytowane 13 Maja 2008 przez GINECZKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cathykgb Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 z tego co ja się orientuję (skromnie) to jeśli we filtrze powietrza jest paliwo to wina kranika - przepuszcza, choć moge się mylić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gineczka Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 z tego co ja się orientuję (skromnie) to jeśli we filtrze powietrza jest paliwo to wina kranika - przepuszcza, choć moge się mylić...Zobaczymy :bigrazz: - może to jest to ale czy sami go naprawimy -czy kupuje się nowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.