Skocz do zawartości

Problem z odpalaniem motocykla.


szwarc
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam że odpalanie po zimie to troszkę inaczej się robi jak w sezonie.Motocykl potrzebuje więcej prądu i więcej kręceń rozrusznikiem.Proponuje zakręcić rozrusznikiem 2 razy z ssaniem dość długo,a potem bez ssania i dodawania gazu powinien zaskoczyć jeżeli nie zaskoczy zobaczyć świece jeżeli zalane wymienić i próbować bez ssania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam że odpalanie po zimie to troszkę inaczej się robi jak w sezonie.Motocykl potrzebuje więcej prądu i więcej kręceń rozrusznikiem.Proponuje zakręcić rozrusznikiem 2 razy z ssaniem dość długo,a potem bez ssania i dodawania gazu powinien zaskoczyć jeżeli nie zaskoczy zobaczyć świece jeżeli zalane wymienić i próbować bez ssania.

 

 

a to ciekawostki opowiadasz. w takim razie po co jest ssanie w motocyklu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Starsze modele, ktore nie maja pompki paliwowej, ciezko odplic np: po zimie,

dobrze wtedy po zalaczeniu ssania i w trakcie krecenia odkrecic troche manetke

pozwoli to na wessanie troche paliwa...

jak mialem xj z 86 pomagalo :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Starsze modele, ktore nie maja pompki paliwowej, ciezko odplic np: po zimie,

dobrze wtedy po zalaczeniu ssania i w trakcie krecenia odkrecic troche manetke

pozwoli to na wessanie troche paliwa...

jak mialem xj z 86 pomagalo :smile:

 

juz zostalo ustalone ze kręcenie manetką ma sens jak jest pompka przyspieszajaca. Pamiętaj ze Twoja yamaha z 86 miala super system YICS który czasami przeszkadzał w odpaleniu motoykla po zimie.... ja generlanie nadal jestem za tym i zawsze mi to gra, jak sie nie rusza gazu przy pelnym ssaniu. chyba ze zaczyna gadac, to delikatnie odchylic przepustnice. ale dopoki nie zagada, nie dotykam. z reguły, nie kerece wiecej niz 3 razy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzicie panowie ja siedze i czytam te wszystkie ciekawostki na temat odpalania w nizkich temp i powiem wam jedno moj nie chce zagadac ostatni raz go odpalilem we wigilie i pozniej koniec strzela w tumik malo garazu nie chce rozwalic wiec dalem spokoj bo jeszcze cos popsuje i tak bym nie latal bo za zimno wiec niech stoi cdo wiosny pozdrawiam all:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GhostRider u mnie jest identycznie więc jak wkoncu odpalisz daj znać to pójdę spróbować mojego tez odpalić:banghead: :notworthy: :crossy:

 

no znalazłem sposób na odpalenie i dziś była mała rundka nawet:)próbowałem odpalac na naładowanym akumulatorze,próbowałem nawet prostownik podłanaczac w trakcie odpalania i nic napier....z ruru ze masakra a dzis podłaczyłem kable od aku chodzącego auta do aku motoru zaczął krecic jak szalony i po 20,30 sekundach juz sobie ładnie pracował silniczek cbrki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na zimę zmieniam świece o niższej wartości cieplnej i heja,lepsze odpalanie i praca silnika.

A to chyba dla komfortu psychicznego, bo wartość cieplna świecy, to inaczej określenie w jakich temperaturach silnika dochodzi do samooczyszczania. Kiedyś Bosch podawał w typie świecy czas po którym świeca się oczyszcza sama.

Jak to ma się mieć do łatwiejszego odpalenia silnika to nie wiem.....

(Zakładam, że moto odpalane jest do pojeżdzenia, a nie odpalenia i zgaszenia. Wtedy każde świece zapierze na czarno...)

 

P.S. A mój pali nawet nie na dotyk. Pali bez rozrusznika. Bo mam pierwsze 3 km z górki..... :smile:

Edytowane przez Buber

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak jak się mieszka w górach :icon_rolleyes: .Nie wiem czy tylko dla komfortu psychicznego,jak na DPR7 odpalałem na ssaniu to po 15sec.chodził już na jednym garze(świece się zalewały) i po wykręceniu świeć i założeniu DPR5 wszystko wróciło do normy,moto trzymam w zimnym garażu i co dziennie jeżdżę nim do roboty,to tyle.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak jak się mieszka w górach :biggrin: .Nie wiem czy tylko dla komfortu psychicznego,jak na DPR7 odpalałem na ssaniu to po 15sec.chodził już na jednym garze(świece się zalewały) i po wykręceniu świeć i założeniu DPR5 wszystko wróciło do normy,moto trzymam w zimnym garażu i co dziennie jeżdżę nim do roboty,to tyle.

Pozdrawiam.

No i tutaj leży pies podgrzewany - ja wiem, że mój przyjazd do roboty silnika mi nie rozgrzewa (powrót pod górkę tak :biggrin: ). Może po prostu dystans był za mały - ale, co tu gdybać - wystarczy po przyjechaniu do domu obejrzeć świeczkę i wszystko jasne. W takim (konkretnym) przypadku to mogłoby pomóc przy następnym odpalaniu. Tylko zmień na lato!

 

P.S. Od czasu kiedy mam irydy problem nie istnieje! Dziś znowu jechałem o 7 rano, -3 stopnie, silniczek chodzi i odpala jak złoto!

Edytowane przez Buber

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...