Młody24 Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 Temat mówi sam za siebie :lol: [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viperPL Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 za wino na wioscsce:) zartowalem :D troche malo precyzyjne pytanko hehe , ciezko na takie cos odpowiedziec :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 Kupic za piec stowek w fabrycznym stanie, nie jezdzona, zakonserwowana. Chociaz wiesz co? Uszczelniacze widelca i tak beda do wymiany, nie, lepiej nie kupuj takiej, silnik moze byc zardzewialy, bak od wewnatrz to samo... Wybacz, nie moglem sie powstrzymac! :D A powaznie - na tak postawione pytanie moznaby kilka stron napisac. Najpierw, przyjacielu, nalezy samemu troszke poszukac w necie, znajdziesz mnostwo ciekawych stronek o MZ. Zaraz zajrze do moich "ulubionych":http://www.mz251r.prv.pl/http://jackare.jamajka.plukwa.net/Kupujemy.html http://mzetz250.webpark.pl/To najlepsze dla poczatkujacych.Poczytaj, co doswiadczeni koledzy - motonici napisali i juz bedziesz madrzejszy o ich wiedze. W razie dodatkowych pytan - wal jak w dym!!!Pozdrowki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 Bez zapasu szczęścia nie da rady :lol: Tanio nie znaczy korzystnie drogo też nie.Trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte i nie bać sie targować i wypominać co sie nie podoba :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 ja raczej odradzam qpno mz w cenie 2tys zl z ogloszenia typu: po remoncie wszystkiego....polowa z tych rzeczy to bzdura, jak sprawdzisz czy jakas tam drobna rzecz jest nowa i czy silnik zostal wlasciwie zlozony i w prawidlowy sposob dotarty i czy czesci sa oryginalne,jak zapewnia wlasciciel, a po 2gie skoro moto jest swierzo po remoncie to znaczy,ze jest szykowane na sprzedaz....remont mz niejst bardzo drogi,wiec ja doradzam poszukac czegos do remontu i samemu go wykonac,nietrzeba byc extra mechanikiem zeby tego dokonac i tak regeneracja walu i szlif cylindra odbywa sie w warsztacie, a konstrukcja silinka niejest bardzo skaplikowana...najwazniejsza jest rama....reszte da rade naprawic...takie jest moje zdanie na ten temat...a najlepiej popytac znajomych...bo chyba nikt niebylby takim h** zeby sprzedac mine znajomemu...(choc sa tacy ludzie na swiecie...niestety)...mozna tez poprosic kogos kto latal,lub lata mz i wie co i jak jezeli chodzi o to moto,zeby rzucil okiem na dany egzemplarz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domel Opublikowano 31 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2003 Ja jakbym sprzedawał to jakoś tak by ogłoszenie wyglądało ...ja mam sporo części wymienionych bo kumpowałem od kolesia który ma sklep z częściami no i handluje remontowanymi przez siebie motorkami i motorowerami :D A jak ją będe sprzedawał to ona za wiele km od remontu nie będzie miała więc moje ogłoszenie takie byłoby prawdziwe :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 31 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2003 jak sprawdzisz czy jakas tam drobna rzecz jest nowa i czy silnik zostal wlasciwie zlozony i w prawidlowy sposob dotarty i czy czesci sa oryginalne,jak zapewnia wlascicielA jak mógłby to sprawdzić ktoś kupujący np od Ciebie świetnie złożoną MZtkę???? Jak w ogóle można sprawdzić prawdomówność ludzi? Skąd ja wiem czy zdjęcie MZ w Twoim emblemacie jest zdjęciem Twojego motocykla? Albo w moim - mojej gęby? :-) Takie pytania możnaby mnożyć, a idąc tym tokiem rozumowania, należałoby doradzić naszemu koledze, żeby w ogóle nie kupował bo skąd niby może mieć pewność, że w skrzyni biegów zęby się nie sypią, a wał jest na łożyskach z agromy? skoro moto jest swierzo po remoncie to znaczy,ze jest szykowane na sprzedaz....remont mz niejst bardzo drogi,wiec ja doradzam poszukac czegos do remontu i samemu go wykonac,nietrzeba byc extra mechanikiem zeby tego dokonacTu byłbym ostrożny. Trzeba mieć pojęcie o mechanice, ja jakieś tam posiadam i dlatego rok temu, gdy rozpoczynałem remont świeżo nabytej maszyny, nie odważyłbym się brać za silnik. Nie miałem wtedy żadnej solidniejszej literatury, a nawęt dysponując takową, brak doświadczenia może spowodować, że poczynimy więcej szkody niż pożytku. najwazniejsza jest rama....reszte da rade naprawic...takie jest moje zdanie na ten temat...Nawet ramę można wymienić, ale mało kto ma nieograniczone fundusze na zakup i naprawę moto. Więcej: MZ kupuje się bardzo często jako pierwszy motocykl w życiu i wpadnięcie na minę na takim etapie może się skończyć dla młodego człowieka głebokim urazem i przedwczesnym wyrzuceniem pasji do śmietnika uczuć. najlepiej popytac znajomych...bo chyba nikt niebylby takim h** zeby sprzedac mine znajomemu...(choc sa tacy ludzie na swiecie...niestety)...mozna tez poprosic kogos kto latal,lub lata mz i wie co i jak jezeli chodzi o to moto,zeby rzucil okiem na dany egzemplarz....To jest najlepszy sposób na zakup znośnego egzemplarza! Ktoś do świadczony będzie umiał się potargować i ocenić jakie mogą być koszta ew. napraw. Tu się z Tobą zgadzam cakowicie, może oprócz pisowni "h**" ... :DPozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 31 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2003 "A jak mógłby to sprawdzić ktoś kupujący np od Ciebie świetnie złożoną MZtkę???? Jak w ogóle można sprawdzić prawdomówność ludzi?"jezeli gadasz z gosciem i pytasz "co jest teraz do zrobienia,co trzeba poprawic,co wymienic" i ci odpowie ze "wszystko jest w super stanie i nic tylko jechac" to znaczy ze gosc cos gada nietak i ze niezna swojego sprzetu,albo prubuje cos ukryc i w tym momencie nalezy bardzo uwazac, niema takiego motocykla przy ktorym niebyloby nic do roboty, zawsze trzeba cos poprawic,a to linke podciagnac,a to cos dokrecic...a jezeli typ odpowie, "a tak kapec juz za dlugo niepolata, i akumulator juz niejest nowy...."to zupelnie inna rozmowa i niebedzie ci wmawial ze cos jest w super stanie , jak niejest...a co qpowania mz po remoncie to raczej od zaufanych ludzi, bo chyba lepiaj wydac ta kase na remont i wiedziec co sie ma w silniku...a nie pozniej miec okropny zal ze wydales qpe kasy na moto "po remoncie" i dales sie zrobic w balona...rachunek prosty: qpujesz mz w stanie srednim np za 1000zeta....dokaldasz gora 650zeta skadasz i masz moto za ok 1700zeta w stanie naprawde super i wiesz za co dales ta kase,jestes pewien tego motocykla.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.