organic czy sintermetal?

[hiszpan]

no właśnie zima czas na przeglądy i okazuje się że w przyszłym sezonie bedę musiał myśleć nad klockami na przód.

Na tył pal licho zakładam co popadnie bo i tak tylko przyhamowuję na winklach lub jak jest mocno mokro a normalnie niemal zawsze głównie przód.

Teraz mam pytanie czy ktokolwiek z was próbował klocków typu sintermetal z tarczami od Suzuki?

SV ma takie tarcze jak GSXF czy Bandyta wiec może ktoś mi z was powie jak sie takowe klocki spisują?

W którymś z Niemieckich Motorradów był test klocków na BMW F650 i tam pewne "aftermarkets" spisywały sie nawet lepiej niż oryginały stąd moje zainteresowanie.

(PS tragicznie natomiast wypadły BREMBO!!! i tu zaskoczenie ale może to specyfikacja BMW?)

[Adam M.]

no właśnie zima czas na przeglądy i okazuje się że w przyszłym sezonie bedę musiał myśleć nad klockami na przód.  

Teraz mam pytanie czy ktokolwiek z was próbował klocków typu sintermetal z tarczami od Suzuki?  

 

Ja mam ferrodo semi sinter z tarczami GSXF. Hamowanie po byku, zobaczymy jak dlugo tarcze wytrzymaja.

 

Adam M.

[Sfinx]

Ja wlasnie zmienilem swoje z Brembo na EBC HH klocki. Oferuja one maxymalna moc tarcia. I sa sintered.

Brembo oferowaly nawet dobre hamowanie, ale w porownaniu do EBC sintered to niebo a ziemia. Teraz wystarczy tylko jeden palec i moto staje.

Oczywiscie nie mam Suzuki, ale wydaje mi sie ze teraz wszystkie firmowe tarcze sa podobne. Z tego co wiem ludzie nie maja wiekszych problemow z sintered klockami.

PS. Moje tarcze sa robione przez Brembo.

 

Arek

[hiszpan]

Ostatnio znalazłem w Niemieckim motorradzie test klocków lucasa właśnie w SV. Klocki semisintered dostały lepsze noty od oryginałów. więc juz wiem co wybrać na przyszły sezon :D