SPOTKANIA,PLANY NA NASTEPNY SEZON 2010

[KingRider]

Zakładam ten temat,gdyz widze ze zrobił sie bałagan i nie mamy gdzie poduskutowac na temat spotkań teraz np. przy piwie i o choc odległym,ale tak napawde wyczekiwanym przyszłym sezonie.Wiekszość z nas aby przeżyc ten czas szarości i zimnych wieczorów zyje wspomnieniami o sezonie lub mysli jak to bedzie w następnym.Tu mozecie pisac o swoich planach,bo czym wczesniej bedzie ustalony jakis wypad tym latwiej bedzie sie zgrac.

Po wszystkich propozycjach jakie zaistnieja w tym temacie, chciałabym przed sezonem zrobić Plan wiekszch spotkań Motonitow Motonitek z Toronto i okolic.

I nie chce aby wyszło tak,ze tylko sobie pogadamy a jak przyjdzie sezon to i tak nic z tego nie wyjdzie,pomysł wyjazdu kilkudniowego na Mazury jest jak najbardziej pozytywny.

P.S

To nie spam ! :)

[KANAPKA_Z_SEREM]

No...ja już żyję wyjazdem który planujemy ze znajomymi, a mianowicie będzie to wyjazd do Portugalii, docelowym miejscem jest zlot motocyklowy w FARO

Jak narazie planujemy trasę, miejsca do zwiedzania i gromadzimy wszystkie potrzebane wiadomości.

Jeżeli ktoś byłby chętny na wyjazd to jesteśmy otwarci. Zlot w faro jest pod koniec lipca...

 

 

http://www.strangers.riders.pl/wyprawy/zag...ro.htm#_ftnref2

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=6UlmzIdJLbc

 

 

 

Więcej informacji co do trasy moge udostępnić w grudniu i zapraszam może ktoś się zdecyduje na wyjazd z nami

[KingRider]

Portugalia daleka trasa.chyba jeszcze nie na moje sily,ale kto wie... :icon_biggrin:

A jakbedziesz miała wiecej informacji na ten temat to dawaj i przeslemy dalej

Edytowane 12 Listopada 2007 przez KingRider

[kalosh]

Mi się marzy właśnie taki wypad (prawie bo chciałem Hiszpanię ale to po drodze). Niestety to nie na studencką kieszeń. Może w przyszłym roku. Mam nadzieje że przynajmniej część zdjęć pooglądamy:)

[KingRider]

Własnie taki dłuzszy wypad zagranice jest na porzadną kieszen,ale kiedys napewno sie wybiore,chciałabym jechać na Chorwacje.W nastepnym sezonie napewno mam zamiar wybrac sie własnie na kilka dni po Polsce,Mazury(tak jak pisałam wczesniej) najbardziej mi podpasowały,jeszcze jakby zebrac wieksza ekipe :clap:

Edytowane 12 Listopada 2007 przez KingRider

[bartez]

ja też jestem za mazurami, albo bieszczady :clap: obojętnie

 

wyjechac w piątek rano, wrócić w niedziele wieczorem, spac w namiotach, jakies ognisko itp, itd....

Edytowane 12 Listopada 2007 przez bartez

[GRASS]

Jak się jedzie samemu, to można na chybił-trafił nocleg i trasę sobie organizować, jak droga prowadzi.....:biggrin: jak już brygadą, to są te całe "uroki" wcześniejszego ustalenia KIEDY, GDZIE, ile osób :crossy: Ale całe miesiące jeszcze :biggrin:

Co do tras - polecam fragment wschodniej ściany piknego kraju - w ubiegłym roku w dwa moto pojechaliśmy na parę dni przez Wawę-Kazimierz Dolny(drogo jak cholera!)-Siedlce-Małkinię-Łomżę-Pisz-Giżycko-Kętrzyn-Toruń, zatrzymując się, żeby albo spotkać się z innymi, znajomymi, pozwiedzać, zjeść, przenocować, tak po prostu, bo wszystko było przypadkiem (pogody, zawartych na bieżąco znajomości, przedłużających się do rana imprez, itp. :clap: ). Trasę można zrobić w dwa dni, ale po co? :)Jednak chodzi o wypad weekendowy, więc pewnie Mazury byłyby docelowo. Ktoś wśród znajomych ma pewien pomysł na coś większego dla motocyklistów zaprzyjaźnionych na najbliższy sezon, inicjatywa własna, trochę wiem - i jeżeli by wypaliło, to warto, naprawdę. Ale na razie cisza, bo pomysł albo padnie, albo się uda. Jedno z dwojga, na razie zdecydowanie jednak za wcześnie :biggrin:

Wyjazd zagraniczny - fajny, motocyklem udało się zdobyć tylko południowych sąsiadów, nie dalej, niestety.

Tu zawsze decydują pieniążki kochane, przygotowanie wcześniejsze. Nie ma jak nagle niesprawny motocykl daleko od kraju - owszem, do zrobienia, ale koszty... :banghead: (a nam się zdarzyło, na szczęście własnie na Mazurach - w xjocie poszła linka od sprzęgła, dało radę zrobić zastępczą, "byle cos było", mi w gsie wymyślono patent na wzmocnienie nadpękniętej klamki hamulca, pękła do końca po wjeździe do garażu w Toruniu.... :buttrock: ) Tak więc wnioski były do następnych dalszych wypadów, żeby sprawdzać solidnie, nie tylko filtry, gary i płyny, ale zabierać trochę więcej....ale bez przesady też uprawiania "czarnowidztwa", w końcu to sama przyjemność ma być. i JEST :buttrock:

(się chyba nie na temat rozpisałam..... ;)

[kalosh]

Kanapko_z_serem :biggrin:, jak wygląda sytuacja z kasą na taką imprezę?

[KingRider]

Propozycja trasy na sezon:

Wyjazd Toruń kierunek Mazury,przez:

-->Golub Dobrzyń

-->Brodnica

-->Nowe Misto Lubaskie

-->Lubawa

-->Olsztyn

-->Mrągowo

-->Mikołajki(rozbicie namiotów,bądź spanie w domkach nad J.Sniardwy od 25 zł /os)

-->Suwałki

Powrót przez:

-->Olecko

-->Ełk

-->Pisz

-->Szczytno

-->Nidzica

-->Dzialdowo

-->Lidzbark

-->Brodnica

-->Toruń

co o tym myślicie??Jesli bedzie grono zainteresowanych ,rospisze atrakcje a zebyscie sie nie nudzili.Jesli bedzie Wam chodził po głowie jakis pomysł,ciekawe miejsce,gdzie byliscie,słyszeliscie,czytaliscie itd itp to dawac :clap:

Edytowane 14 Listopada 2007 przez KingRider

[moniq]

pomysł super tylko kiedy to planujesz i jakie mniejwięcej koszty ;)

[KingRider]

Idziesz do sklepu ,,wszystko za 4 zł" kupujesz to małe rózowe porcelanowe z duzym noskiem,a ze do maja/czerwca jest jeszcze duuuzo czasu- dola na wypad uzbierana :)

 

W jedna strone jest ok 400 km,cena benzyny 4,40,nocleg 25-30,-/os w zaleznosci od spalania motocykla mozna zrobic prosta kalkulacje,wydaje mi sie ze 600-800,- ;) i w zwyz w zaleznosci od potrzeb i umiejetnosci oszczedzania ?

Edytowane 14 Listopada 2007 przez KingRider

[pikpok]

;) pięknie!!!!!!! szkoda, że napewno z wami nie śmignę, ponieważ na kolejny rok zostaję na śląsku, ale tutaj również jest masę ciekawych tras, jedna z nich znaleźliśmy zupełnie przypadkiem z Wirosiem, kiedy jeździliśmy w poszukiwaniu moto. Rejony Ojcowa....super agrawy, krajobraz jak z bajki,polecam

[Wiroś]

W jedna strone jest ok 400 km,cena benzyny 4,40,nocleg 25-30,-/os w zaleznosci od spalania motocykla mozna zrobic prosta kalkulacje,wydaje mi sie ze 600-800,- :) i w zwyz w zaleznosci od potrzeb i umiejetnosci oszczedzania ?

 

Kinia wypad na mazury za 800 pln :eek: czyżby z noclegiem w Gołębiewskim :clap:

800 mnie kosztował wypad do Wrocławia(nocleg u kumpla - free :evil: ), Pragi (hostel ze śniadaniem 400kc) , i winkle w górach po Czeskiej stronie (2x nocleg w domkach po 170kc), bez żałowania sobie na jedzenie w knajpach i picie trunków naszych południowych sąsiadów

 

:wink: pięknie!!!!!!! szkoda, że napewno z wami nie śmignę, ponieważ na kolejny rok zostaję na śląsku, ale tutaj również jest masę ciekawych tras, jedna z nich znaleźliśmy zupełnie przypadkiem z Wirosiem, kiedy jeździliśmy w poszukiwaniu moto. Rejony Ojcowa....super agrawy, krajobraz jak z bajki,polecam

 

Potwierdzam ;) najlepszy był zamek i pionowe ściany skał wyrastające z pobocza drogi, tylko trzeba tam pojechać za dnia bo w nocy mało co było widać :eek:

[GRASS]

Wszystko fajnie, ale z doświadczenia będę się upierać zawsze, że najważniejszy jest TERMIN. Trasę łatwiej zmodyfikować niż czas, który będzie optymalny dla większości. Może teraz za wcześnie, ale wczesną wiosną warto rzucić przy każdej z propozycji dwa "żelazne" terminy, i do któregoś z nich trzeba będzie sie dopasować. Jeżeli sie rzuci hasło "to ustalamy kiedy?", raczej można sobie juz wyjazd odpuścić.... ;) Może by tak w ramach forum zorganizowac z dwa własnie takie j.w. przez Kingę opisane wypady sezonowe udane niż dziesięć propozycji. Wiadomo - wakacje, praca-urlopy, zloty, inne wyjazdy, inni motocykliści :wink: , itp. :)

 

 

pozdrawiam

[MariuszJ]

na mazuzy jezdze co rok temin dopasowuje do pikniku cuntry w mragowie

w tym roku pokrylo sie to ze zlotem w gizycku, ale podzielilem to po jednym dniu

koszty zamknely sie (motocykl+ benzyna+ 2 osoby) w 600 zl