Problem z KLR600

[dowian]

Po wspaniałomyślnym zalaniu lewej strony silnika olejem przekładniowym sprawa przedstawia się tak: Spuściłem olej, zalałem świerzy (2 ltr) i jak motor stoi oparty na stopce (przechylony na lewą str.) to po odkręceniu górnego korka i obróceniu silnikiem widać, że koło ocieka olejem. Jak postawie motor w pionie to w okienku stanu poziomu oleju nie pokazuje się olej. Dopiero jak przechylę moto na prawą str. zaczyna się pojawiać. Jak wrócę do pionu olej znika z okienka. Chyba walnęło jakieś uszczelnienie, a jak to koło po lewej zalane jest olejem to w życiu go nie odpale i ładowania nie zobaczę( tak myślę). ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ PS. kolego NITOMEN: ten napinacz był przesunięty maxymalnie w lewo. Przesunełem go o jakiś 1cm w prawo i szorowanie ustało. To chyba wszystko w porządku? (przynajmniej z nim). --------------Pozdrawiam wszystkich chcących pomóc.

[Nitomen]

napisze ponownie - cala elektryka w srodku silnika PRACUJE W OLEJU - jesli ci sie olej nie pokazuje w okienku jak moto trzymasz prosto to dolej oleju. W wiekszosci japoncow uzwojenia cewek , magneto i impulsator pracuja we mgle olejowej , dziwnym by bylo jak by tam oleju nie bylo :). Co do lancuszka , to moze za mocno byl napiety ( ale dzine to jakies zjawisko ze by cos blokowalo - szorowalo) , zreszta on sie napina sam , zwalniasz srube trzymajaca ten napinacz i sprezyna powinna napiac go sama do odpowiedniej sily.

[dowian]

Dzięki za odp.

Rozumiem że we mgle, ale to koło ocieka olejem ! Jak mam dolać oleju jak wlałem 2ltr tyle ile powinno być. Wcześniej po wlaniu takiej ilości w okienku było jakieś 2/3 stanu, a teraz sucho. Wydaje mi się że wlanie większej ilości oleju nie jest dobrym rozwiązaniem. Do tego napinacza jeszcze zajrze bo sam to on sie nie napinał, musiałem go przesunąć.

[Nitomen]

a zobacz ile dolejesz oleju aby stan byl w normie , tam nie ma gdzie uciec olej , kolem sie nie przejmuj ma ociekac olejem umnie jest tak samo , w tej czesci silnika jest sporo oleju , jest ona polaczona dolem kanalami ze skrzynia i z komora sprzegla , wiec tyle ile masz oleju w okienku ( jesli moto stoi prosto) tyle masz oleju i w tej czesci gdzie masz magneto. Napewno troszke oleju ucieklo ci przu zdjemowaniu pokrywki , troszke zostalo w naczyniu z ktorego zlewales olej do silnika , jesli zmieniales filtr oleju to on rowniez zabiera ok 3 setek oleju w siebie. Napinacz napinany jest sprezyna tu masz fotki http://www.leftcoastklrs.com/balancer_lever_upgrade.htm

[dowian]

Dzięki za instrukcje. Bardzo pouczające. Olej zalałem z butelek, a filtr był wcześniej wymieniony i zalany olejem. Właśnie od wymiany oleju nie mogę go odpalić. Dziwne trochę z tym stanem oleju, ale spróbuje dolać. Jeżeli chodzi o napinacz to byl napiety do końca, a jak go cofnąłem to szorowanie ustało-koniecznie muszę tam zajrzeć. Zabiorę się za to w najbliższym czasie . Elektrykę oddam pod oko elektryka, może przynajmniej znajdzie ładowanie. Napisz proszę na co muszę uważać i co sprawdzić jak już tam będę. Znaki są tylko na rozrządzie?

PS. mam iskrę a świeca jest mokra to zostaną mi tylko zawory albo allegro :icon_mrgreen:

pozdrawiam.

 

Muszę dodać, że problem z odpalaniem moto pojawiły się jakiś miesiąc przed całkowitą odmową. Na początku sporadycznie,a ostatnio coraz częściej miałem z nim problem. Nieraz wystarczyło chwile odczekać.

To raczej chyba nie jest wina zaworów.

Edytowane 21 Listopada 2007 przez dowian

[Nitomen]

a probowales odpalic na pych ? czasem po dlugi zastaniu w chlodnym garazu tylko to pomaga , albo mooocny aku :clap: zawory to czula czesc kawy i nalezy je regulowac co 10 ts km ( niestety plytki :/) , ponoc i elektryka lubi sie sypnac , kolesiowi z gg co ma 650 poszlo uzwojenia i nie mial wcale iskry , kupil na allegro cala pokrywe za 150 zl i moto odzylo.

[dowian]

Dzięki za pomoc. Zabieram jutro motor na warsztat i porządnie go przejrze. W garażu to nie robota. Zajrzę do łańcucha balansowego i rozrządu, sprawdzę luzy na zaworach i konkretnie obadam elektrykę. Przy okazji zobaczę czy nie ma luzu na łożysku na wale. Prawdę mówiąc to może coś być z zaworami, bo po wymianie oleju( zalałem mineralny) jakby lżej się go "kopało". W razie jakiś niejasności będę pisał.

Jeżeli ma ktoś manuala po angielsku to jestem zainteresowany. Może być wersja książkowa(odkupię).

PS. Kolego NITOMEN :

dlaczego przy próbie odpalenia na pych motor obróci silnikiem, a póżniej blokuje tylne koło. Nawet na 5 biegu. Waże prawie 100kg chyba powinno wystarczyć? :)

[Roqwor]

Również mam klr600. Wydaje mi się, że zalecany jest olej semi-syntetyczny.

Jeśli nie siedzisz na moto to nie odpali nawet z piątki. Próbowałem kilka razy. Czasami nawet musiałem podskoczyć na moto :icon_twisted:

[Nitomen]

zgadza sie 3 bieg ty siedzisz na moto a 2 chlopa pcha - inaczej zapomnij ze na pych zapali :) a jesli nadal blokuje kolo to moze dekompresator nie dziala ?

Edytowane 22 Listopada 2007 przez Nitomen

[dowian]

Dzięki za odpowiedż. Sprawdzę z tym odpalaniem "na pych".

Mam jeszcze jedno pytanie. Jaki powinien być poziom paliwa w komorze pływakowej i jak się go sprawdza?

 

Prawdę mówiąc to jakiś czas temu zmniejszyłem poziom przez podgięcie blaszki na plywaku, bo po dłuższym postoju motoru podpartego na stopce i po powrocie do pionu z rurki od nadmiaru w gażniku lało mi się paliwo. Jak się póżniej okazało przyczyna leżała w przepuszczającym kraniku. Myślę, że zbyt niski poziom paliwa w gażniku też może powodować problem z odpaleniem.

pozdrawiam.

[Nitomen]

moze tez byc problem ze ssaniem , szczegolnie ze juz chlodno i bez ssania zapomnij o zapaleniu z kopa lub rozrusznika.

[dowian]

jaki pwinien być poziom paliwa w gażniku i jak się go sprawdza?

[dowian]

Wziąłem się za rozkręcanie Kawy. Sprawdzałem luzy na zaworach . Koło ustawiłem na " T ", walki rozrządu są skierowane strzalkami do przodu, a tlok w GMP. Na wydechu na jednym mam 0,30, a na drugim 0,25. Natomiast na ssących nie mogę wetknąć nawet 0,05. Czy szlifowanie o 0,20 pomoże czy muszę dzialać metodą prób i błędów? Acha jak już mam zciągniętą pokrywę zaworów to jak sprawdzić poprawność działania dekompresatora?

Edytowane 28 Listopada 2007 przez dowian

[Nitomen]

szlifowanie o 20 setek powinno wystarczyc , najwyzej beda ci letko klepaly przej jakis czas. Na deko masz sprezynke sciagajaca ciezarki podczas powolnego krecenia walkiem , krec walem i oblukaj czy ciezarek nadusza na zawor.

[dowian]

Dzięki za odp. Znalazłem następny feler. Dziwne ,że kawa w ogóle biegała. Mam przestawiony rozrząd. Jak ustawie GMP to znaki na walku ssących są rownoegle do głowicy, a na wydechowym są pod kątem. Łańcuszek balansowy jest do wymiany. Przy maxymalnym naciągu jest lużny jak na k....e majtki.

Gdzie najlepiej poszukac tego łańcuszka i jakiej firmy kupić?

Czytałem na forum o łańcuszkach ale zdania były podzielone.

Wolałbym posłuchać kogoś z doświadczeniem (NITOMEN) :)

pozdrawiam