Skocz do zawartości

Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela...


blazej_19
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mój znajomy miał niedawno wypadek motocyklowy (przy ok 120km/h spotkanie z bokiem samochodu pewnej pani która go nie zauważyła), w którym ucierpiał poważnie on sam jak i jego motocykl. Wina nie była jego więc żadnych problemów z wypłatą odszkodowania być nie powinno. Dzisiaj dostał decyzję od ubezpieczyciela, że wypłacą mu 9700zł + zostawią mu rozbity motocykl. Wydaje nam się że to trochę mało, i w związku z tym chciałbym się dowiedzieć czy można składać jakieś odwołanie od tej decyzji i ile jest na to czasu. Aha i czy opłaca się w takim przypadku na własną rękę załatwić opinie rzeczoznawcy np. z PZMOTu?? Dodam jeszcze że uszkodzeniu uległ również kompletny strój motocyklowy kupiony dosłownie 3 tygodnie wcześniej (na wszystko są rachunki) buty 600zl (dziura), kombinezon 1200zl (rozdarty), kask (500zl). Poniżej przedstawiam zdjęcie tego rozbitego motocykla Suzuki Bandit 600S 2001r. Z góry dziękuję w imieniu kolegi za pomoc :flesje:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e5be9b2be543cd05.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05c9a585dc7b153c.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/70c09ebcd5110e18.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaka firma wypłaca pieniazki??

Na ile wycenili moto przed wypadkiem?? Czy rzeczoznawca wypisał wszystko co było uszkodzone czy nie??Czy jest szkoda całkowita??

 

pzdr

 

No więc po kolei :buttrock: Firma ubezpieczeniowa to Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeniowe ERGO Hestia, moto przed wypadkiem wycenili na 11200zł, rzeczoznawca wypisał raczej wszystko co było uszkodzone, kolega byl przy nim i mu tam wszystko "wytykał". A to czy jest szkoda całkowita to nie jest nigdzie napisane, jest napisane za to że odszkodowanie zostało obliczone metodą stopnia uszkodzenia i jest przy tym napisana kwota 1504zl... Nie ma w kosztorysie wyszczególnionych "części ubioru"... A jest jeszcze napisane że koszt naprawy w ASO wyniósłby 32000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ERGO Hestia jest spoko.Oni wyceniają szczególnie dobrze.Mylsle ze juz wiele nie naszczypiesz - bo i tak oddali z 85% wiec spoko. Kolego powinien wspomieć o ciuszkach - na pewno oddadzą.

Pamietaj ze przy szkodzie całkowitej mozesz wnosić o przejecie Moto przez TU i wypłacenia całej kwoty + uszkodzone "ciuszki". To tez jakiś argumnet , ale nie za bardzo jak juz oddali ci 85%.

Ciezko to bedize udokumentować ze moto nie jest warte 1500 zł (którego ci nie oddali).Na częsci lub w całosci sprzedasz go za wiecej niz 1500.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie prawo odwoływać się od tej decyzji i to jak najbardziej moim zdaniem powinniście zrobić.

Jest na to 14dni od momentu otrzymania pisemnej decyzji.

 

Co do kwoty jaką powinna wypłacić ubezpieczalnia to tak:

-Motocykl powinien zostać policzony jako szkoda całkowita ponieważ uszkodzenia jak wynika ze zdjęć są nienaprawialne!!

- Nie wiem jak wyglądają ciuchy, ale jeśli piszesz że buty mają dziure to od razu szkoda całkowita!!

i teraz UWAGA!!!!!!!

-KASK MOTOCYKLOWY PO KAŻDEJ KOLIZJI I ZDERZENIU Z NAWIERZCHNIĄ POWINIEN ZOSTAĆ POLICZONY JAKO SZKODA CAŁKOWIAT. Wiem że praktycznie żadna ubezpieczalnia tego nie robi, ale mają obowiązek policzyć to jako szkoda całkowita.

 

Nie wiem też jak wygląda zdrowie kolegi i jego pobyt w szpitalu czy na jakimś leczeniu o ile w ogóle takie było, ale jeśli sprawcą wypadku była kobita w samochodzie to rówież z jej ubezpieczenia ma prawo domagać się zwrotu kosztów leczenia oraz jeśli pobyt w szpitalu trwał dłużej niż 10 dni to ma prawo domagać się od niej zwrotu utraconych zarobków z powodu niemożliwości podjęcia pracy w okresie hospitalizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na decyzji powinieneś mieć napisane do kogo można się odwoływać. Jeśli nie ma takiego zapisu, to często pomaga telefon do ubezpieczalni z takowym pytaniem. Często jest to dyrektor / kierownik jednostki wystawiającej decyzję. Jeśli odwołasz się do niewłaściwej osoby to tracisz najwyżej czas. Dodam jeszcze, że oprócz odwołania można zgłaszać dalsze roszczenia. Z OC ta nawet jest chyba kilka lat. Jeśli nic nie wspomniałeś o ubiorze, to raczej nie odwołanie, tylko właśnie dodatkowe roszczenia. Jeśli z powodu tego wypadku wywiązały się w przyszłości jakieś komplikacje, możesz ponownie wysunąć dodatkowe roszczenia. Praktycznie w Polsce tylko za cierpienia nie dostaje się odszkodowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Mattir ale co Ty bredzisz?

 

Jakie 14 dni na odwołanie??? Jaka szkoda całkowita w kasku??? Jakie 10 dni w szpitalu???

 

Stary, nie pisz nic bo wprowadzasz zamieszanie swoją kompletną ignorancją! Bzdury aż w oczy szczypie...

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uproszczeniu:

 

Na odwołanie się masz 3 lata.

Ciuchy podlegają uznaniu na podstawie oględzin i mogą być różnie kwalifikowane i naliczane w zależności od stanu i wieku. Może być naprawa (szycie), może być ubytek wartości wizualnej, może być zwrot kosztów zakupu odzieży identycznej. Bardzo pomagają kwity zakupu o ile się je posiada.

Za kask wypłaca się koszt takiego samego czyli nowy minus amortyzacja wiekowa lub cena używki. Tak robią wszystkie firmy ubezpieczeniowe które znam. W naprawy i lakierowania kasków w firmach ubezpieczeniowych nikt się nie bawi. Abstrahując od kwestii bezpieczeństwa to się po prostu nie opłaca.

 

Szkody osobowe i utracone zarobki to osobny temat. Jeżeli poniosłeś straty i potrafisz je udowodnić to zwrot się należy niezależnie od pobytów w szpitalu, L4 itd.

 

Co do samego odszkodowania za motocykl, to Mycior wyjaśnił to najdokładniej. Hestia nie płaci źle i według mnie odwołanie w tym przypadku to strata czasu.

Edytowane przez Browarny

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolege zabrali do szpitala karetka ale tylko na kilka godzin, ogólnie miał na szczęście tylko potłuczone kolano i przez jakiś tydzień miał problemy z chodzeniem no i miał L4 tez przez tydzien, co do tych ciuchów jeszcze to rzeczoznawca je wypisał jak był na oględzinach ale w kosztorysie nic nie ma więc trzeba będzie do nich zadzwonić i się dowiedzieć co i jak:) Dziekuje wszystkim za pomoc, wiedziałem że na tym forum znajdę pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnosnie ciuszków to w Hesti piszą tak:

Po wyliczenu bla bla bla za motocykl odddajmey XXX i za ciuszki XXX.W Wyliczeniach ciuszków nie ma , ale w tym samym lisci epowinno być tez napisane ile oddają za ciuszki.

Zadzwoń do nich - bo warto.

Wydaje mi si eze te 9700 to juz moze być z policzonymi ciuszkami.Bo wg mnie jak za sam motocykl to nadzwyczja duzo oddali.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...