Skocz do zawartości

Czy "pierwszy" musi być <1000 cm3 i dlaczego?


kali72
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od kiedy szanowny kolego dragstar ma pojemności 1300 i 1900? Z tego co widać po drodze jeżdzą tylko 650 lub 1100 w tym modelu. Dobrze , ze wspominasz rozsadek w użytkowaniu jesli jedynym kryterium w doborze motocykla ma byc dopasowanie i postury a nie umiejętności to spuśćmy tu zasłonę miłosierdzia. Dalczego opowiadasz bzdury w typie :"Informacje typu za duzy przerasta Cie itd odloz miedzy Brzechwe a Tuwima - wszystkiego sie nauczysz i nie stracisz na zmianach motorów na coraz większe. "Zakładam, że w życiu nie przeczytałeś jakiejkolwiek publikacji w typie raportu Hurta, któy choc robiony juz lata temu ewidentnie wskazywał jak wzrasta ryzyko wypadku w przypadku fuzji braku umiejętności i dużego sprzęta.

Gdybyś dokładniej przeczytał wcześniejsze posty wiedziałbyś , że doradzasz osobie o niezbyt dużym doświadczeniu.

Edytowane przez Unek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] Po wielu konsultacjach - nowy w salonie. Powiedzmy, że różnica w cenie lub koszty eksploatacji nie są dla mnie najważniesze. W czym więc mój problem?

Dzisiaj usłyszałem taką oto radę: kup od razu motor z większym silnikiem, żebyś za rok nie zmeniał.

 

Argument często powtarzany przez wyznawców "kup większy żebyś nie zmieniał" jest argumentem finansowym. Tymczasem piszesz, że to akurat nie jest najważniejsze.

 

Zainwestuj w bezpieczeństwo, a jeśli po 1 sezonie okaże się, że 750 lub 900 to rzeczywiście za mała pojemnośc, to się przesiądziesz (z pewną stratą finansową).

 

Jak piszę, tak robię - sam zacząłem tej jesieni, pierwsze moto Intruz M800, i tak duża pojemność jak na pierwsze moto. Zobaczymy czy za rok nie będę odszczekiwał swoich słów. Myślę, że nie.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak.

W zeszłym roku po 23 latach przerwy kumpel pożyczył mi Szadołkę 600 na 2 dni i się zaczęło.

W tym roku na wiosnę postanowiliśmy z żoną kupić sprzęta.Celowałem w 500-750 pojemności,ostatecznie stanęło na VN 800 i nie żałuję ani przez chwilę ,lecz nie wykluczam zakupu czegoś większego w przyszłym czasie.

Więc kupuj tego VN-a900 bo moim zdaniem jest o wiele ładniejszy i jeszcze będziesz mógł wstąpić do VROC-a :lalag: :icon_mrgreen:

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam dylemat, po długiej przerwie od nowa na bike. Przemyślenia podobne jak Ty. Zdecydowałem się na moto około 800. Konsultowałem z mechanikami motocyklowymi i ich porada głównie wskazywała na Shadow - najmniej kłopotów, duża dostępność części w razie czego, i najmniej traci na wartości. Kupiłem więc Shadow 750. Przejeździłem w tym sezonie 5 000km - jestem zachwycony. Co do mocy - wystarcza jeżeli nie przekracza się 120 km/h. Kolega z którym często śmigam jeżdzi Intruzem 800 - może ma troche więcej mocy, ale mało elastyczną skrzynię, tak że jak odkręcamy zawsze zostaje z tyłu. Następna wada Intruza - gorsza pozycja kierowcy i niezbyt ciekawe prowadzenie w zakrętach, choć na Shadow też trzeba uważać możliwość złożenia się szybko się kończy. Za to bardzo łatwo ją wprowadzić w zakręt.

Moja jeszcze jedna rada - można naprawdę dużo stargować, mój motorek stał z ceną 32 000, w końcu kupiłem

go za 30 000 z sisybarem, bagażnikiem, wieszakami do sakw (wszystko Givi - tak że nie bardzo tanie klamoty).

Po sezonie juz mnie kusi na większy silnik, ale realnie oceniam swoje umiejętności i chcę się jeszcze nim powozić rok lub dwa.

Pozdrowionka, udanego zakupu :crossy:

Do zobaczenia na trasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mocy - wystarcza jeżeli nie przekracza się 120 km/h. Kolega z którym często śmigam jeżdzi Intruzem 800 - może ma troche więcej mocy, ale mało elastyczną skrzynię, tak że jak odkręcamy zawsze zostaje z tyłu. Następna wada Intruza - gorsza pozycja kierowcy i niezbyt ciekawe prowadzenie w zakrętach, choć na Shadow też trzeba uważać możliwość złożenia się szybko się kończy. Za to bardzo łatwo ją wprowadzić w zakręt.

 

 

W motocykliźmie piękne jest to że ważniejszy od sprzętu jest czynnik ludzki. Dlatego kolega na mocniejszym sprzęcie oodstaje, po prostu inaczej jeździ, może nawet nie gorzej a inaczej.

Pozat tym Intruz 800 pięknie wygląda i nędznie jeździe ( miałem więc wiem ), sprzęt do wolnej, relaksacyjnej jazdy w stronę zachodzącego słońca :icon_question:

Do szybkiego jeżdżenia po winklach to raczej enduraki, golasy i sportowo-turystyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...