maksdj Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 jak widać co odpwoiedż to inne zdanie... ja jako świeżak wypowiadał się nie będe... ale powiem o swoim doświadczeniu i pomyśle na motor... otoż postanowiłem kupić coś co mi się podoba (baaardzo), nie jest małe ale nie jest też zbyt duże... wybrałem yamahę drag star 650 i już widze że to był dobry pomysł... motor wyglada dobrze, ja nie czuje się jakbym dosiadał kota , czuje przed nim respekt, a równocześnie zawsze mam opcje zmainy na coś wiekszego... moim zdaniem (ale to tylko moje świeżaka zdanie) kupić coś "zbyt duzego na początek i sie przez to zrazić nie jest dobrym rozwiązaniem...pozdarwiam marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kali72 Opublikowano 5 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 Hej!Dzięki za odpowiedzi!Dodam tylko tyle, że doświadczenia jako "motorniczy" nie mam. Co do zakupu nowy - używka, to pierwotnie planowałem dokładnie tak jak kolega powiedział - najpierw używany za 10 tyś.PLN, po roku wiedzieć co się chce. Okazuje się jednak, że prawie wszyscy chcą kupić motor w tych pieniądzach, stąd zakup czegoś pewnego w dobrym stanie i roczniku jest ciężki - zwłaszcza dla mnie - zielonego. Dodatkowo nie mam ani czasu ani umiejętności, żeby coś przy motorze grzebać. Mam czas i chęć - wsiadam i jadę. Podbiłem więc kwotę do 20 tyś. PLN - i znowu niespodzianka - za tą cenę mam 4 - 5 latka i dalej ryzyko wpadki. Stąd decyzja - kupuję nowy i ew. po 2-3 latach sprzedaję ze stratą np. 5 tyś. PLN.Ale po waszych postach zostanę jednak przy niższej pojemności. Najbardziej mi "pasi" Kawasaki VN 900, czytałem jednak tu na forum wiele narzekań na serwis i dostępność akcesoriów i części. Drugi wariant to Honda Shadow 750 C, która jest ponoć niezawodna, ale podoba mi się mniej no i trochę "gorszy" silnik.No i co tu zrobić? Pozdrawiam wszystkich! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 No i co tu zrobić? Pozdrawiam wszystkich! Kierowac sie li tylko wlasnym zdaniem i ocena co Ci sie bardziej podoba.Ja na Draga zachorowlem jeszcze w Polsce, 5 lat temu i postanowilem ze sobie go kupie.Jak postanowilem, tak i zrobilem :icon_exclaim: :icon_mrgreen: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zosia_ Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 ... Shadow 750 C, która jest ponoć niezawodna, ale podoba mi się mniej no i trochę "gorszy" silnik.No i co tu zrobić? Pozdrawiam wszystkich! Spokojnie, ten silnik na pewno nie jest gorszy :biggrin:Honda - to Honda :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpadi Opublikowano 5 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 Hej!Dzięki za odpowiedzi!Dodam tylko tyle, że doświadczenia jako "motorniczy" nie mam. Co do zakupu nowy - używka, to pierwotnie planowałem dokładnie tak jak kolega powiedział - najpierw używany za 10 tyś.PLN, po roku wiedzieć co się chce. Okazuje się jednak, że prawie wszyscy chcą kupić motor w tych pieniądzach, stąd zakup czegoś pewnego w dobrym stanie i roczniku jest ciężki - zwłaszcza dla mnie - zielonego. Dodatkowo nie mam ani czasu ani umiejętności, żeby coś przy motorze grzebać. Mam czas i chęć - wsiadam i jadę. Podbiłem więc kwotę do 20 tyś. PLN - i znowu niespodzianka - za tą cenę mam 4 - 5 latka i dalej ryzyko wpadki. Stąd decyzja - kupuję nowy i ew. po 2-3 latach sprzedaję ze stratą np. 5 tyś. PLN.Ale po waszych postach zostanę jednak przy niższej pojemności. Najbardziej mi "pasi" Kawasaki VN 900, czytałem jednak tu na forum wiele narzekań na serwis i dostępność akcesoriów i części. Drugi wariant to Honda Shadow 750 C, która jest ponoć niezawodna, ale podoba mi się mniej no i trochę "gorszy" silnik.No i co tu zrobić? Pozdrawiam wszystkich! Największe ssanie i ryzyko wpadki jest według mojej oceny podczasu poszukiwań czegoś tak do 10-13 tysiaków. Przy dwudziestce podejrzewam zdecydowanie mniejsze. Ponadto szukając armatury, nie u handalrza lecz od prywatnego sprzedającego mniejsze jest ryzyko wpadnięcia na minę. Chociażby tylko z racji takiej, że duża ilość po sezonie przesiada się "wzwyż".To moja opinia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Przecież rozmawiacie tu o moto na jeden sezon a nie na 20 to czemu aż tyle strachu przed zakupem.Jak się wszystko kupy trzyma, silnik chodzi dobrze i moto prowadzi się bez zastrzeżeń to ten jeden sezon napewno wytrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belgu Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Spokojnie, ten silnik na pewno nie jest gorszy :wink:Honda - to Honda :lalag:Dobrze mowisz Zosiu!! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amfm Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Faktem jest, że nikt za Ciebie nie wybierze :flesje: Ja najpiew celowałem w 250-kę, potem w 500-600 a ostatecznie kupiłem 750-kę. Po zakupie przyjechałem z Poznania do Krakowa, po dwudziestuparu latach przerwy w jeździe na dwóch kołach. Nie powiem, że nie miałem obaw ale jakoś poszło. Teraz (a raczej na wiosnę) czeka mnie dużo ćwiczeń bo na prostej to spoko ale w ciasnych zakrętach już trochę trudniej. Jednak cieszę się z zakupu i nie żałuję, ze nie zacząłem od niższych pojemności :flesje: Pozdrawiam :eek: Cytuj http://www.dywizjonpoludnie.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byko Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Witam wszystkich! jestem nowy i prawie zielony. Wiem, że denerwują już Was porównania i pytania o ten "pierwszy".Dlatego przejrzałem trochę postów i mniej więcej wiem o co chodzi. Mój problem a zarazem prośba do Was o pomoc jest inny. Mam już trochę latek i dzieci (3) i postanowiliśmy z kumplami: teraz coś dla nas od życia - kupujemy motory. Wybór - Honda Shadow 750 lub Kawasaki VN 900 ze wskazaniem na ten drugi. Po wielu konsultacjach - nowy w salonie. Powiedzmy, że różnica w cenie lub koszty eksploatacji nie są dla mnie najważniesze. W czym więc mój problem? Dzisiaj usłyszałem taką oto radę: kup od razu motor z większym silnikiem, żebyś za rok nie zmeniał.Do tej pory, również w salonach, słyszałem radę, abym nie kupował z silnikiem powyżej 1000 cm3 bo jestem jeszcze niedoświadczony.Co Wy o tym sądzicie?Dodam, że mam ok 1,8 m i ok 95 kg, mam zamiar jeździć raczej w weekendy, ew. 3-5 dłuższych wypadów w roku.Sorry za tak rozwlekłą wypowiedź i pozdrawiam wszystkich. Czy "pierwszy" musi byc <1000 cm3 ? NIE :bigrazz: To zalezy glownie od ciebieSam mam ochote sie przesiasc na cos wiekszego Mysle ze powinienes wyprobowac sobie kilka niezaleznie od pojemnosci i wybrac ten ktory najbardziej bedzie ci odpowiadal.Przy twoich gabarytach spokojnie dasz rade na VN 900 a i z Dragiem 1100 tez sebie poradzisz. Co prawda do wikszego "konia" trzeba miec respekt bo moze mocniej kopnąć :biggrin:Przynajmniej na poczatkuWiec jezeli tak do tego podejdziesz to mysle ze bedziesz zadowolony.Wydaje mi sie ze im wiekszy motocykl tym przyjemniej sie jezdzi na dluzszych trasach. Pozdr do zobaczenia na trasie :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yanointruder Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Cześć.Uważam, że od razu warto nabyć 1l. W tym sezonie kupiłem pierwszy motocykl. W salonie Suzuki sprzedawca odwiódł mnie od zamiaru nabycia GS500 (chciałem być poprawny politycznie i przeskakiwac kolejne pojemności) i przeswitchował na SV650 - dzięki Filip za to :biggrin: . Teraz po kilku dłuższych trasach z kolegami widzę, że to trochę zbyt mało - w grudniu/styczniu będę się decydował albo na zmianę albo dokupienie turystycznego enduro 1 - 1.2l (V-Storm lub BMW R1.2GS). Mój obecny konik jest świetny do miasta - ale nie na trasy (chyba, że zmienię znajomych :evil: ). Dwóch moich kolegów zaczęło od Bandita 1.2. Żyją, mają się b.dobrze. Uważam, że wszystko zależy od tego co się ma w głowie - niezależnie od tego czy dosiada się GSX-Ra 1.0 czy Intrudera 1.8 - przynajmniej jesli chodzi o moc & moment obrotowy. Bo jesli chodzi o prowadzenie choperów to zbyt dużej wiedzy nie mam - wiem tylko, że nie skręcają :D Może te z większym silnikiem "bardziej" nie skręcają :bigrazz: - i o to chodziło sprzedawcom w salonach :buttrock: ? Żarty na bok - przemyślanej i satysfakcjonującej decyzji życzę. BTW - podobał mi sie fragment "teraz coś dla nas od życia" :lalag: Szerokości Intruz 1800 naprawde ma problem ze skręcaniem.Ale 1500 km zrobisz i już umiesz :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
empiq Opublikowano 6 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2007 Hej!Dzięki za odpowiedzi!Dodam tylko tyle, że doświadczenia jako "motorniczy" nie mam. Co do zakupu nowy - używka, to pierwotnie planowałem dokładnie tak jak kolega powiedział - najpierw używany za 10 tyś.PLN, po roku wiedzieć co się chce. Okazuje się jednak, że prawie wszyscy chcą kupić motor w tych pieniądzach, stąd zakup czegoś pewnego w dobrym stanie i roczniku jest ciężki - zwłaszcza dla mnie - zielonego. Dodatkowo nie mam ani czasu ani umiejętności, żeby coś przy motorze grzebać. Mam czas i chęć - wsiadam i jadę. Podbiłem więc kwotę do 20 tyś. PLN - i znowu niespodzianka - za tą cenę mam 4 - 5 latka i dalej ryzyko wpadki. Stąd decyzja - kupuję nowy i ew. po 2-3 latach sprzedaję ze stratą np. 5 tyś. PLN.Ale po waszych postach zostanę jednak przy niższej pojemności. Najbardziej mi "pasi" Kawasaki VN 900, czytałem jednak tu na forum wiele narzekań na serwis i dostępność akcesoriów i części. Drugi wariant to Honda Shadow 750 C, która jest ponoć niezawodna, ale podoba mi się mniej no i trochę "gorszy" silnik.No i co tu zrobić? Pozdrawiam wszystkich! Sam za świeży jestem żeby radzić . Pozdrawiam i powiem co u mnie było: jako pierwsze moto po latach nie śmigania na niczym (nie liczę motorynek i tym podobnych w "dzieciństwie") wybrałem Drag Stara 1100. Bałem się że za duży będzie i jakoś tak ogólnie stres, ale się zakochałem, kupiłem i nie żałuje!!!po pierwszej jeździe okazało się że jesteśmy dla siebie stworzeni. pozdrawiam i życze udanego wyboru empiq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztywny Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 Osobiscie nie uwazam, zeby nalezalo zaczynac od niskich pojemnosci - bo idac tym tropem powinienes moze znowu zaczynac od 50ccm :notworthy: Jesli masz 180 cm wzrostu i wazysz okolo 90 kg to nie bedziesz mial zadnych problemow, bo gabaryty sa podobne - no moze jakas niewielka roznica w kilogramach :lalag: i nie sluchaj, ze zaraz zrzuci Cie z fotela - to nie "wirowka" tylko cruiser a powyzej 1000ccm moment obrotowy bedziesz mial znacznie lepszy :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kita Opublikowano 8 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2007 Ja zaczynałem od Draga 650. Po roku... było mi mało. Ale jeździłem nim przez 5 lat. Wkońcu przesiadłem się na 1100.... i też mi czasami mało (ale to już moje marudzenie :wink:. Tak czy inaczej:- nie tylko umiejętności się liczą ale także coś co się nazywa rozsądkiem i ocena BRAKU własnych umiejętności- ktoś kto ma 180 cm i 95 kg pojedzie jescze na 650 solo, ale o jeździe z pasażerem móże zapomnieć (przywiozłem na tylnym siedzeniu swojego Customa kumpla z Bieszczad do Warszawy - do dziś się do mnie nie odzywa :flesje:)))- duży Dragstar jest większy gabarytowo a tym samym dla większej osoby wygodniejszy- na korzyść 650tki przemawia jej poręczność np po mieście (jest nieco lżejsza) ale bez przesady no itd itp. Takczy inaczej jeśli masz wystarczjąco rozsądku żeby wsiadać na duże moto to bierz takie. Po kilku tygodniach jako tako ogarniesz (ale nie po 1000 km sic!), a doświadczenie przyjdzie z czasem i wyjazdami :flesje:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr27 Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 WitamWiększość wypowiedzi zawiera tekst"kupilem miejszą pojemność i chcę zmienić", moim zdaniem tu jest zawarta odpowiedź na Twoje pytanie.Spokojnie dasz radę z VN 900 :icon_question: i uważam że nie ma powodu do obaw jeżeli chodzi o jakość i serwis, napewno moja wypowiedź nie jest obiektywna co do marki ponieważjestem miłośnikiem VN-ów.Też rozglądam się za czymś większym ale nie żałuje, że po długiej przerwie zaczynałemod VN-800. :icon_exclaim: Wybór należy do Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smoq73 Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 Masz kase i chcesz nowy - kup taki który Ci pasi. Przymierz sie do każdego motoru i myślę ze przy Twojej posturze mozesz wybierac grubo powyzej 1000 - nie wiem na ile masz gruby portfel. Informacje typu za duzy przerasta Cie itd odloz miedzy Brzechwe a Tuwima - wszystkiego sie nauczysz i nie stracisz na zmianach motorów na coraz większe. Oczywiscie najważniejszy rozsądek w uzytkowaniu. Dopasuj sobie jak Ci pasuje wysokość siodełka, czy motor jest poręczny dla Ciebie, nie zrobisz tego w salonie - tu muszą być jazdy próbne. Ja wybierałem pomiędzy Dragstarem 1300 1900 Hondą Shadow 1300 i 1800 no i Vulkany 1600 i 2000. Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.