Gdzie na piwo lub sprite

[MYCIOR]

Wpadełm na taki pomysł ze mozna by obrać jakiś punkt spotkań.Tzn chodzi mi o jakiś lokal gdzie mozna by np wpadać w jakiś tam ustalony dzień na jakies "małe" piweczko w gronie motocyklistów.No tak zeby spełnić te trzy warunki : Wino , Kobiety, Śpiew :icon_mrgreen:

Kiedyś tak ze 4 lata temu słyszałem o barze Dzida w Rzeszowie, ale nie byłem nigdy.

W moim rodzinnym miescie swego czasu była miejscówka i gromada ktora sie tam zjezdzałą, ale jakoś sie to skończyło.

 

Najlepiej jakby punkt spotkań był w rzeszowie bo to takie centrum podkarpacia jakby,ale jak maci ejakieś sugestie to zapraszam do luznej rozmowy i do podawania propozycji.

 

Mozna rowniez ustalić jakies wspolny punkt w jakim mozna sie spotkać w celu posmigania tu i ówdzie.

 

Zima idzie więc czasu namyslenie duzo.

 

PZDR

[voti]

co do Dębicy to zawsze polecam: PUB SZWEJK Rynek 9

[MYCIOR]

tam jest OK , ale raczej mi chodiz o jakiś bar gdzie i w czasi elata mozna by sie spotkac na moto i zrobić jaką trase.

 

pzdr

[wadir]

pomysł bardzo dobry, fajnie jakby udało się coś wymyśleć. Co do "Dzidy" to chyba za dużo motocyklistów tam nie przebywa, a przynajmnije nie na moto. W lecie często przejeżdżałem koło tego lokalu ale nie zauważyłem motocyklistów.

Oczywiście można to zmienic:)

[voti]

Pizzeria "Jaś" w Dębicy - skrzyżowanie ul.Rzeszowskiej i ul.Robotniczej.

 

Właściciel Pan Janek jeździ na weteranie, a w oknie pizzerii stoi moto, także łatwo trafić.

[Miłek]

pomysł bardzo dobry, fajnie jakby udało się coś wymyśleć. Co do "Dzidy" to chyba za dużo motocyklistów tam nie przebywa, a przynajmnije nie na moto. W lecie często przejeżdżałem koło tego lokalu ale nie zauważyłem motocyklistów.

Oczywiście można to zmienic:)

 

Dzida to dno, tam to juz nic nie ma, oprucz strzechy zbitej z desek. Tak w ogóle ta "dzida" znajduje sie w przed Boguchwała, odludzie totalne. Moim zdaniem szkoda tam tam chodzic na piwo. Jak cos to w Rze mozna sie ugadac gdzies na rynku np w "Carpe Diem" lokal całkiem miły, ramy motocykli wiszą jako ozdoba na sicanach sufitach i pod barem. Stoliki są zrobione z silników V, czyli odlany duzy silnik z plasitku i szklany blad na nim. Maja tam fajne promocje np. w czwartki piwo po3,50zl do 17;00 i takie tam inne rzeczy. Obsługa całkiem miła no i dużooooo lachonów sie tam kręci :cool: Oczywiscie, to był przykład punktu spotkań, moze zna ktoś coś lepszego, to zapraszam do składnia jeszcze innych propozycji. Pzdr! ;)

[enZo]

Witam wszystkich. Popieram pomysł. Carpe Diem jest ok tylko problem może być z zaparkowaniem większej ilości moto a w dodatku lepiej by je było widzieć w trakcie spotkania, chyba że wjwdziemy na rynek ale pewnie zaraz się mandaty posypią :(

[Paolo350]

Dzida jest faktyczne fajnym barem - i polecam ją każdemu (bo fajny klimat tam panuje);

Jeśli ktoś będzie w okolicach Przemyśla, to zapraszam do knajpy "Sokół" w miejscowo sci Żurawica (prowadzi ją gość jeżdżący ruskim boxerem). jest tam fajnie, czysto - ino ostatnio podobno pojawili się tam dresiarze, takze "czaby" bynajmniej nie zwracac na nich uwagi.

Ogólnie jest tam fajnie - jednak mnie osobiscie do gustu bardziej przypadla "Dzida" - i zawsze jak jestem w Rezeszowie wstępujemy tam.

[p A q]

Carpe Diem ok ale nie widac moto i nie ma gdzie zaparkowac a jedyne co mi sie nasuwa na mysl i to blisko to ta restauracja w agorze na rogu z tamad widac caly parking i cala sciana jest przeszklona, co prawda nie ma tam takiego klimatu ale pod wzgledem widokowym nic go nie przebije - siedzimy pijemy KAWE gadamy i patrzymy na sprzety :buttrock:

[J/P]

Ale zimowe gumy trzeba założyć :icon_biggrin:

[meander]

Czy temat jeszcze aktualny?

Wiem że wiosna i drogi zachęcające do śmigania, ale ....

można smignąć także browar, lub kolejkę żołądkowej gorzkiej z pomarańczem.

pzdr

meander

[MYCIOR]

temacik jak najbardziej aktualny , tylko cos ruchy w nim nie ma. Jakos sami abstynęci

Trzeba jakos sie konkretnie organizowac. Ja praktycznie raczje zawsze jestem za :) - no chyba ze łikend - to ciezko.

 

pzdr

[meander]

temacik jak najbardziej aktualny , tylko cos ruchy w nim nie ma. Jakos sami abstynęci

Trzeba jakos sie konkretnie organizowac. Ja praktycznie raczje zawsze jestem za :) - no chyba ze łikend - to ciezko.

 

pzdr

 

no to dawaj

kiedy????

trzeba ruszyć towarzystwo

 

meander

[p A q]

Po szkoleniu 16 III tylko ze to bedzie takie mniej alkocholowe bo na moto bedziemy. Mysle ze to bedzie pierwsze co sie uda zordanizowac. Proponuje jakas pizze w domarze na jagiellonskiej kolo misiaczkow ;)

[calmicoko]

No fajny pomysł ale myśle że nie dojdzie do takich spotkań barowych,aty MYCIORKU niebawem to nawet nie bedziesz miał czasu na jakiekolwiek wypady ,przecież no chyba że z żonusią. :bigrazz: oczywiście to żarty...hahah.