Skocz do zawartości

R1 2005


Osek22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Raz, ze przez pogode za wiele nie pojezdzilem, a dwa ze jak juz jest fajnie to musialo cos sie stac.

Rano jezdzilem i bylo OK. Pozniej podlaczylem przedluzenie do prostownika pod aku zeby nie musiec zima siodelka sciagac i bylo OK. Moto stoi pod domem, przekrecam stacyjke i po jakis 10sek dioda biegu neutralnego zaczela wariowac, cykry tez sie pojawialy i znikaly. Po sciagnieciu siedzenia i probie rozruchu przy jednym przelaczniku slychac jakby do chodzilo do spiecia. Na kablu dochodzacym do wtyczki mozna wtedy wyczuc wyrazne wibracje. Jest to biala wtyczka z 4 wejsciami ktora znajduje sie pomiedzy bezpiecznikami. Silnik nie startuje a to rzezenie produ mnie troche trzyma na dystans od proby robienia czegokolwiek. Jakies pomysly? Dodam ze po odlaczeniu wtyczki, przekreceniu kluczyka elektryka zalacza ale wtedy rozrusznik w ogole jest odlaczony. Czy mozliwe ze to ta wtyczka padla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee jesli dobrze rozumie to chyba aku jest padniete maxymalnie.

Wtedy sa takie stuki jak tyrkotka.

A jak odepniesz kable to nawet "tyrkotki" nie ma i nie zapali.TAK???

 

jesli tak to normalnie podepni prostownik i naładuj aku.

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak odepne to zalacza sie elektryka w stacyjce i tyle. nie odpali. moto jak stalo w zime w garazu to nie bylo ladowane i wtedy wiedzialem ze to jest bateria. nie bylo wtedy takiego wariowania na licznikach.takie tyrkotanie jest jak piszesz a jak dotkniesz kabla to czuc silny rezonans. zaraz bede probowal podlaczyc pod prostownik ale cos czuje ze to nie to...grrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. kolego, jakiekolwiek zabawy zacznij od pomiaru napiecia na akumulatorze. zdejmij siodelko, podlacz sie pod aku woltomierzem i wtedy przekrec kluczyk i obserwuj wskazania.

 

2. czy w ten sam dzien mam rozumiec podlaczales owe przedluzenie do prostownika??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. kolego, jakiekolwiek zabawy zacznij od pomiaru napiecia na akumulatorze. zdejmij siodelko, podlacz sie pod aku woltomierzem i wtedy przekrec kluczyk i obserwuj wskazania.

 

2. czy w ten sam dzien mam rozumiec podlaczales owe przedluzenie do prostownika??

 

 

AD1. Niestety w momencie kiedy to sie stalo nie mialem voltomierza zeby sprawdzic co i jak. Dopiero pozniej po sprawdzeniu okazalo sie ze jest tylko bodajze 6V. Objawy mnie troche zaniepokoily bo byly ciut inne niz ostatnio. Wtedy nie bylo tego tego odglosu "spiecia".

 

AD2. W ten sam dzien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. no 6V do 12V instalacji, to jakby nie patrzec - nawet elektronika bedzie wariowac. nie wspomne o silnopradowych rzeczach, np rozruszniku, bo tym napieciem mozna go ewentulanie poglaskac, a nie zachecic do pracy.

 

2. nie uwazasz, ze moze miec to cos wspolnego? zwarcie, co wyczerpalo aku? lepiej obadaj to podlaczenie jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MYCIOR, chyle czola. Aku zdechlo. Mam prostownik ktory podobno potrafi postawic na nogi calkowicie padnieta baterie. zobaczymy i jeszcze raz dzieki

 

nie ma za co na PW podam ci nr konta :icon_mrgreen:

a jesli tak strasznie chcesz pojezdzić to odpal autko wez kable i do aku i odpal moto.Ja tak robiłem w mojej CBR jak jej ni3 uzywałem 2 miesiace.odpala bez problemu.Przejechalem nia z 5 km i odpaliła sama znowu.Dopiero jak moto odstawilem znowu na 3 tyg to zdechlo.

Polecam aku naładowac dobrze i bedzie chodzić.

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator trzeba stale pielegnowac, a nie zapominac o nim na m-c i dziwic sie ze cos jest nie tak. Nie jezdzisz, wyjmujesz aku z motocykla i albo trzymasz na stalym doladowywaniu albo ladujesz regularnie do pelna raz na m-c i jest OK.

Jesli aku padlo bo jest zasiarczone to nie spodziewaj sie ze odpalisz z samochodu, pojezdzisz i bedzie dobrze - bez porzadnego ladowania sie nie obejdzie jezeli chcesz je uratowac, przy 6V to raczej wymiana cie czeka.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym jazda na zasadzie odpalania od kabli i za 2 dni znow podlaczanie do kabli to nic dobrego dla calej elektryki i samego alternatora. Alternator obciazony uszkodzonym akumulatorem stale go bezskutecznie ladujacym tez na tym ucierpi...

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...