PIERDOLNIK - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie...

[Xylena]

normalnie się sklepów motocyklowych robi w tym naszym grajdołku, że ho ho :biggrin:

[pancur]

A to się przejadę na tą miłą pozwiedzać bo w kieszeni pusto .Jak nie będzie zmowy cenowej ;) to same plusy.

[Titi]

A to się przejadę na tą miłą pozwiedzać bo w kieszeni pusto .Jak nie będzie zmowy cenowej ;) to same plusy.

 

Ech, coraz mniej mi się tu chce zaglądać.... :banghead: A Ty qrwa za darmo jeździsz, że politykę tu uprawiasz...

ps. Jak za darmo to mam do przywieźenia motocykl z Poznania.

[pancur]

Nikt nie mówi darmo :) Wiem że nerwy bo nowa konkurencja ale w innej branży i Ciebie cieszy.Do Poznania mówisz ? Nie darmo ale koszt paliwa plus pare zeta na obiad po drodze porządny.Tyle że nie obiecam daty .

[Titi]

Nie nerwy...Tylko bawisz się w Macierewicza....Niestety nie można sprzedawać taniej niż się kupiło....A nie uwierzysz ilu jest gości którzy latają wypasionymi motorkami a chcieli by kupować części w cenie chińskich skuterów...Niech sobie kupią skutry skoro motocykle są dla nich za drogie...Zresztą po co wam sklepy, jest allegro tam jest tanio nie muszą płacić czynszów, zusów,podatków i nie gwarantują że towar jest dobry i właściwy. A jeść też trzeba i czasami bym polatał na moto a niestety nie mam czasu iść do pracy żeby na to zarobić, bo całymi dniami kombinuję jak zrobić żeby klienci byli zadowoleni z cen, gratów itd. A koledzy myślą że ja dostaję wszystko za frajer i ich strasznie doję. Szlag mnie trafia na jak niektórych słucham jak strasznie płaczą...A ja qrwa jestem na utrzymaniu żony prowadząc sklep z częściami do motocykli, tak was doję...Amen....

[janciownik]

Tak jest w większości byznesów - moją działkę skutecznie wykończyły markety, swoje tez dołożył internet. Rynek motoryzacyjny jeszcze ma się jako tako.

Niestety taka rzeczywistość nastała, tak jest na "zachodzie" - różnica główna w tym że taki niemiec zamówi cuś w necie, to nie dlatego że kupi to 2 czy 5 ojro taniej, tylko że mu się dupy nie chce ruszyć. A u nas zobaczy w sieci że po doliczenu przesyłki itp zaoszczędzi 5 czy 20 złociszy i morda mu sie cieszy że biznesa zrobił :D

[Ksylo]

Wybaczcie ale nie rozumiem tego gadania. To jest walka z wiatrakami jak byscie sie wsciekali, ze Wisła płynie do morza a nie odwrotnie. Tak płynie bo ma z górki i zawsze tak będzie. Klient tez szuka tam gdzie taniej i tego nic nie zmieni. Mamy wolny rynek i wygrywa najlepszy, najobrotniejszy. Kupilem ostatnio kufry za 760zł. W Radomiu miałem cene 960 bo taka ma Olek. Ale ja to mam w dupie. Zaoszczedzilem 200zł, ktore mam na wyzywienie moich gęb, bo tez musze o nich myslec, jak każdy. Nie widze w tym nic dziwnego. Przyslali do domu, pieknie zapakowane, noweczki z całym kompletem, dodatkami i gwarancja. Nie wiem jak to robia, ze maja taka cene ale generalnie mnie to wali. Gdybym kupił od Olka byłbym zwyczajnym idiotą, a na to mnie nie stać. W handlu sprzedaje ten co ma najnizsze ceny, czyli ten co najtaniej kupuje towar. To jest sztuka handlowania, nie kazdy to potrafi. Tak bylo zawsze i tak bedzie. Wkurzanie sie o to nie ma sensu.

[janciownik]

Myśle że tu ważniejszy jest tu fakt, ile coś jest warte, a ile jesteśmy w stanie przepłacić żeby mieć coś tu i teraz - przykład - zakup karty SD - w necie koszt srednio 20-25 złociszy z przesyłką. Zatrzymując się w pierwszym lepszym sklepie zapłaciłem za taką sama kartę 39,99 - świadomie przepłaciłe, nie kombinowałem, różnica do zaakceptowania. Jak mam wydać tysiaka czy więcej - znacznie dogłebniej badam cenę i tyle.200 zeta to w ch*j różnicy, ale jakby w necie kosztowały, np 920 a na miejscu 960 od ręki itp - ja bym wziął na miejscu. Czasami zdażają się kosmiczne różnice, ale najczęsściej są kosmetyczne.

[pancur]

Kto bogatemu zabroni ? 40 zet to nawet przyjemny wieczór w sobotę ;) Jak by nie patrzeć 5 piw w pubie,ew połowa zbiornika w motocyklu.Kwestia tylko tego że jak mam wydać kasę to wolę ją wydać u kogoś kogo znam jeśli tylko sprosta cenowo.

[Ksylo]

Oczwiscie, ze tak pod warunkiem, ze sprosta cenie. Dzisiaj tez kupilem filtr wody do expresu w sklepie o kilka złotych drożej niz w internecie bo mi sie nie chce na niego czekac i bawic z zakupem na allegro. Ta roznica to jednak tylko kilka złotych a nie 200. Kiedy jest wieksza suma każdy normalny czlowiek pojdzie tam gdzie taniej. Psioczenie na takich klientow to strzelanie sobie w kolano. Cena rządzi w handlu, reszta to drobiazgi.

Edytowane 14 Maja 2014 przez Ksylo

[Titi]

Kupilem ostatnio kufry za 760zł. W Radomiu miałem cene 960 bo taka ma Olek.

:icon_eek: Trzymaj się może bardziej prawdy co do ceny w Radomiu, nie rób z nas nienażartych ludzi bo ja wiem ile Ci powiedziałem... A w 4Bikerze cena detaliczna tych kufrów 850pln (+ być może rabat) od ręki do wzięcia... Zaoszczędziłeś ale nie 200 zł...Rób obroty będziesz miał lepsze rabaty, ktoś mi to niedawno tłumaczył ;) A na klientów nie psioczę tylko nie lubię jak mi ktoś zarzuca jakieś intrygi i spiski....Dla mnie każdy motocyklista jest kolegą...Ale jeśli kolega ma być tylko po to żeby mnie wykorzystać no to sam sobie odpowiedz...A Tobie jak byłeś w potrzebie załatwiłem towar (przewody) po takiej (bez zarobku) cenie że nigdzie byś nie dostał, a potem o kilka zł idziesz gdzie indziej....No ale cóż cena rządzi w handlu reszta to drobiazgi, dobrze powiedziane, sentymenty są dla ludzi słabych...

Dla niektórych sprostać cenie znaczy dostać najtaniej a czasami się nie da...Nie wiem skąd oni mają te kufry że sprzedają w tej cenie....

Ceny z allegro są nie do pokonania przez sklepy stacjonarne z powodu różnicy kosztów...Ale są żeczy których na allegro się nie kupi, a sklep stacjonarny dobierze i ściągnie...Tylko co będzie jak sklepy takie popadają....

 

I naprawdę zakończmy temat bo nie ma sensu go dalej ciągnąć...

Edytowane 14 Maja 2014 przez Titi

[Ksylo]

Specjalnie pisałem o cenie u Olka a nie u ciebie. Taką podał mi inny sklep i traktuje ja jako górną granicę. Twoja była lepsza, ale nie najlepsza.

 

Obrażanie się i wypominanie klientom, że kupili coś gdzieś indziej to nie jest dobra droga.

 

Pomyliłeś smary do zacisków, musiałem wszystko rozbierać/składać od nowa i czyścić. Zdarza się, ale o tym już nie wspomniałeś a starciłem przez to dzień roboty. Nie mam z tym problemu i nie wypominam, dałeś mi dobre ceny i z mojej strony jest OK. Nie mam tez problemu z tym, że kufry były u ciebie droższe niż w Tomaszowie Mazowieckim. Kupiłem i jestem zadowolony. Po co ci teraz te żale, nie rozumiem. Ja nie mam problemu i życze Ci jak najlepiej, odwzajemniaj TiTi, odwzajemniaj :D

 

Kupiłem u ciebie sporo rzeczy (nie tylko przewody) i spoko, ale takie rozliczanie i wypominanie nie przyciągnie klientów. Przemyśl czy warto...

 

Wydawałem i będę wydawał moja kasę tam gdzie mam ochotę. Mogę to ustalać z moją żoną i nikim więcej. I nikomu innemu nie będe się z tego tłumaczył, czuł winny czy cokolwiek innego. Bądźmy dorośli i poważniejsi odrobinę.

 

 

 

 

I naprawdę zakończmy temat bo nie ma sensu go dalej ciągnąć...

 

i to jest słuszna koncepcja :buttrock:

Edytowane 14 Maja 2014 przez Ksylo

[Titi]

Dopiero teraz to sprostowałeś, bo napisałeś;

W Radomiu miałem cene 960 bo taka ma Olek. Ale ja to mam w dupie. Zaoszczedzilem 200zł,

 

Nie ma takich wielkich różnic cenowych, a to jest bardzo szeroki rynek i nie na wszystko można zrobić super ceny...Ja też kupuję różne rzeczy i staram się wspierać lokalny rynek, nawet do marketów prawie nie chodzę....

Bo najłatwiej narzekać że Radom to wielka kupa i nic więcej...Żeby mnie było stać na Twoje usługi, muszę i ja zarabiać, jeśli nie zarobię znajdę tańszego poza Radomiem a wtedy i Ty nie będziesz miał zleceń...Ale miejmy to w dupie a przyjdzie czas że będziemy wszyscy zapie**alać u obcych za grosze i nie będzie nas stać na motocykle... :sad:

Nikt nie mówi darmo :) Wiem że nerwy bo nowa konkurencja ale w innej branży i Ciebie cieszy.Do Poznania mówisz ? Nie darmo ale koszt paliwa plus pare zeta na obiad po drodze porządny.Tyle że nie obiecam daty .

Pancur chętnie zapłacę ile trzeba, tylko i ja muszę zarobić te pieniądze...przecież wrócą do mnie :wink: jak przyjdziesz po graty...

[TomRR]

Panowie, po co ta wojna jeśli chodzi o części, produkty i różnego typu artykuły to jak wiadomo nie od dziś najwięcej zarabiają pośrednicy, taki sklep stacjonarny nie ma nic do gadania jeśli "hurtownia" chociaż ciężko to tak nazwać" narzuca Ceny sobie takie jakie chce a można taniej, tylko po co jak i tak zejdzie prędzej czy później, to po prostu Polska zrobić polaka w hu*a to duma dla drugiego wuja.

Ja na allegro kupuję tylko prezerwatywy i rozdaję znajomym jeśli mam ochotę na jakieś wesele :P pobawić się ;)

[pancur]

Jutro Jam Session w Break 147 od godz 20.Teren dawnych zakładów metalowych.Kto był to wie co i jak,a kto nie to polecam.Pogoda nie na motocykl to można popiwkować i pogadać.Jeśli ktoś muzykuje może zabrać graty i się przyłączyć.Bez gratów czasem też się da :) Ja będę ok 21 pewnie.