Złoty Opublikowano 12 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 ja bym an Twoim miejscu nie spawal tylko kupil klej loctite (czy jak to sie pisze) do klejenia blokow, kiedys kolega mial oderwany kawalek bloku i po zalozeniu dekla wyciekal tym ubytkiem olej, wlasnie klej loctite uratowal blok przed spawaniem...Klej wytrzyma spokojnie temperature,nie zaszkodzi dla tulei cylindrowej i nie powinien sie wykruszac(jezeli jest do klejenia blokow to znaczy ze jest odporny w jakims stopniu na drgania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudłaty Opublikowano 12 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 Zakleiłem poxiliną, i zapierdziela jak wściekły. na razie nie cieknie, zobaczymy co będzie dalej. Cytuj http://www.motozloty.com Informacje o zlotach motocyklowych https://www.facebook.com/motozloty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orzyl Opublikowano 12 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 ja kiedys kupilem moto z przetartym kanałem od łańcuszka rozrządu bo ktoś nie wymienił, ani łańcuszka ani śluzgu, co spowodowało że łańcuszek przetarł blok silnika. sprawę załatwił zwykły wysokotemperaturwy silikon od zewnątrz. ale podstawa to dobre odtłuszczenie. na tłuszczy silikon się nie trzyma. jeździłem tak rok... później zmieniłem blok, a poprzedni pospawał mi jakiś koleś :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertk-g Opublikowano 12 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 Witam. Jak już coś kombinować to również stawiałbym na spawanie i szlifowanie, wątpię żeby jakiś klej czy coś w tym rodzaju dało radę. Zależy też na jaki okres czasu ( zmiany temperatur, obciążeń itp. ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudłaty Opublikowano 13 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2007 Zobaczymy, na razie jest ok, jak przyjdzie zima to może coś pokombinuje:) Cytuj http://www.motozloty.com Informacje o zlotach motocyklowych https://www.facebook.com/motozloty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 13 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2007 Spawanie cylindra elektrodą żeliwną może spowodować dalsze pękanie cylindra. Na pewno należy wygrzać spoinę po spawaniu, czyli spawacz musi mieć pojęcie o tej konkretnej robocie. Swego czasu w bardzo wiekowym motocyklu (z 1930 r) miałem oderwany kruciec wydechowy na którym mocowana była rura wydechowa. Uszkodzenie zostało usunięte poprzez przylulutowanie nowej tulei lutem twardym o dużej zawartości srebra (specjalne pałeczki lutowia kupowane w specjalistycznym sklepie). Lutowanie za pomocą palnika gazowego z zastosowaniem topnika (boraksu). Efekt był znakomity. Niska w porównaniu z temperaturą łuku elektrycznego temperatura procesu nie spowodowała jakichkolwiek odkształceń jak i pęknięć cylindra. W czasie pracy silnika też nie było żadnych efektów ubocznych mimo dużych drgań (silnik 1 cylindrowy = młot wibracyjny), działania spalin o temperaturze kilkuset stopni, jak i obciążeniu krućca ciężarem rury wydechowej. Tak więc rozważ taką technologię naprawy. Połączenie za pomocą teg spoiwa jest elastyczne i na pewno nie będzie pękać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 13 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2007 JA tu nie będe zgrywał niewiadomo kogo bo nie widziałem jak to sie robi, ale da sie skutecznie spawać żeliwo. Miska oleja od traktora która jest niejako ramą, popękała w kilku miejscach. Jako że miska jest drogim elementem (waży z 50kg) ojciec zdecydował sie ją psopawać. Zawióżł ją do ożarowa gdzie zajmują sie takimi rzeczami i po pęknięciach nie ma śladu i nie pęka znowu. Więc jak widać na przykładzie da sie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthas89 Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 podobno najprosztsze rozwiazania sa najlepsze.zagrzej cylinder do ok150-200*C wez przecinak lub punktak i zapunktuj wokolo pekniecia. jezeli to dobrze zrobisz to bedzie szczelne jak trzeba sprawdzona metoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudłaty Opublikowano 14 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Na pewno skorzystam hehe. "Lutowanie za pomocą palnika gazowego z zastosowaniem topnika (boraksu). Efekt był znakomity. "Jezeli póści to będe tego próbował. Ale w razie czego licytuje juz cylindry na zapas:). Cytuj http://www.motozloty.com Informacje o zlotach motocyklowych https://www.facebook.com/motozloty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_195 Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 są specjalne eletrody do żeliwa, którymi sie spawa takei rzeczy, ale jeśli sa jakies spore naprężenia sowodowane dokręceniem głowicy czy czymś innym to nie iwem czy nie pęknie, można sprubować, ktoś kto umiepospawa, znajomy spawa nawet pęknięte imadła, ale to też nie wiadmo kiedy pęknie, żeliwo jest materiałem do odlewów. Nie da się tego lekko roztoczyć i wcisnąć tam jakiejś tulejki metalowej na pożądny klej jak wyżej pisali chłopacy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.