hamowanie na mokrej nawierzchni

[pootietang]

JA z przodu mam Dunlopa arrowmax

 

właśnie miałem pytać o te oponki bo czaję się na takie, tylko chciałem wiedzieć jak zachowuje się na tyle(jeśli ktoś stosuje na tyle to proszę o opinię)

[compucar]

Mam w tej chwili MEZ4 na tyle i moja opinia o tej oponie jest jak najbardziej pozytywna jeśli chodzi o suchą nawierzchnię. Czuję ją zdecydowanie lepiej niż poprzednią pirelke dragon, jesli zdarza sie uślizg na winklu to jest jakiś bardziej liniowy - przewidywalny. Pirelka była bardziej miekka - szybko uciekała i gwałtownie łapała przyczepnośc. Nie musze dodawac czym to grozi.

Natomiast na mokrym i przy wieczornej szadzi MEZ4 jest po prostu nieuzyteczny. Tył od razu blokuje, nawet nie czuję momentu zerwania przyczepności - z dużej prędkości dupa wściekle zamiata a katamaraniarze pukają sie w czoło. Jest szansa, że kiedyś sie zdziwię...

[dziur]

Panowie - po pierwsze zaden producent opon nie przewidział ze znajda się ryzykanci ktorzy wsiadą na motocykl jak jest 5C na dworze i pada. Rossi by powiedział : stupido :icon_twisted:

[pootietang]

temat o hamowaniu na mokrej nawierzchni a nie o hamowaniu w niskich temp :icon_twisted: :icon_mrgreen:

a mokra nawierzchnię przewidują producenci.

mam w gs'ie standartowo bridgestone i na mokrej nawierzchni jest masakra, na suchej w zasadzie tez nie ma rewelacji bo o uślizgi w złożeniu nie trudno. postanowiłem założyć arrowmaxy bo nie sa drogie a ponoć dobre ale chciałem to usłyszeć od kogoś kto ich faktycznie używał/używa.

[Arni]

To tak jakmowiłem, ja mam z przodu i sprawdza sie w kazdych warunkach pogodowych poki co.

Nie wime tylko jak ze sniegiem sobie radzą hehe.

Ale szczerze polecam tą oponke.